
Moje domowe i balkonowe
- rapunzel
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3665
- Od: 26 lip 2011, o 18:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kalisz
Re: Moje domowe i balkonowe
Wiktorio, moje obie szczepki są zdobyte w sposób nielegalny i dlatego mam aż dwie.
Jednak pocieszam się, że rośliną mateczną nikt się specjalnie nie interesował, a że to w ogóle jest hibiskus poznałam po jednym jedynym kwiatku, choć był to już wielki okaz chyba miał ponad półtora metra wysokości. Gdyby się przyjął, to byłby pełny czerwony.

-
- 1000p
- Posty: 3429
- Od: 23 sie 2011, o 13:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Moje domowe i balkonowe
Wiktorio wytęp robale !! Fakt robale zawsze znajdą to co lubią !!
Pozdrawiam Lidka Mój mały zielony raj część 1 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=47114" onclick="window.open(this.href);return false;
część 2 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=48489" onclick="window.open(this.href);return false;
część 3 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=49364" onclick="window.open(this.href);return false;
część 2 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=48489" onclick="window.open(this.href);return false;
część 3 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=49364" onclick="window.open(this.href);return false;
- Wiktoria_W
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2364
- Od: 21 sty 2011, o 03:14
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Moje domowe i balkonowe
Rapunzel - w takim razie życzę cierpliwości
. No, ale jeśli zdobyte nielegalnie, to powinny pięknie rosnąć
.
Mój też ma być czerwony, o ile dobrze pamiętam (teraz nie sprawdzę, bo dostałam go dość dawno i PW już mi się pewnie wykasowało).
Lidko - sezon balkonowy się kończy i już dam spokój robactwu. Te nasturcje i tak nie przetrwają zimy, więc nie ma sensu na siłę ich ratować, a przynajmniej ja się nie będę podtruwać
.



Mój też ma być czerwony, o ile dobrze pamiętam (teraz nie sprawdzę, bo dostałam go dość dawno i PW już mi się pewnie wykasowało).
Lidko - sezon balkonowy się kończy i już dam spokój robactwu. Te nasturcje i tak nie przetrwają zimy, więc nie ma sensu na siłę ich ratować, a przynajmniej ja się nie będę podtruwać

Re: Moje domowe i balkonowe
No proszę a to CI niespodzianka mszyce jak najbardziej ;:44
- arlet3
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8013
- Od: 5 maja 2010, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Moje domowe i balkonowe


I nawet miejsce się dla nich znalazło.


-
- 1000p
- Posty: 3429
- Od: 23 sie 2011, o 13:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Moje domowe i balkonowe
Wiktorio szkoda że te robale nie mogą nas tak dalekim łukiem ....... Nie znam sie na nich ale też sporo tu tego czytam
Pozdrawiam Lidka Mój mały zielony raj część 1 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=47114" onclick="window.open(this.href);return false;
część 2 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=48489" onclick="window.open(this.href);return false;
część 3 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=49364" onclick="window.open(this.href);return false;
część 2 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=48489" onclick="window.open(this.href);return false;
część 3 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=49364" onclick="window.open(this.href);return false;
- trzynastka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12856
- Od: 8 paź 2009, o 18:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Moje domowe i balkonowe
Wiktorio gratuluję pędzika na falku i cudny kolorek dendrobium 

- elcia1974
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9106
- Od: 23 lip 2009, o 18:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Moje domowe i balkonowe
Wiktorio kolorek storczykowych kwiatuzków mimo, że lekko sfałszowany przez aparat jest bardzo ładny.
Zawsze zadziwia mnie to, jak bardzo mszyce upodobały sobie nasturcje.
Widać jest to ich wyjątkowy przysmak, że
nawet na jesień potrafią do nich trafić, zupełnie, jakby miały jakiś radar.

Zawsze zadziwia mnie to, jak bardzo mszyce upodobały sobie nasturcje.

nawet na jesień potrafią do nich trafić, zupełnie, jakby miały jakiś radar.

Droga przez las nie jest długa, jeśli kocha się osobę, którą idzie się odwiedzic.
Aktualny wątek: Doniczkowi domownicy Eli cz. 7 Poprzednie części: Spis moich wątków
Wątek sprzedażowy: Sprzedam, kupię, wymienię rośliny doniczkowe
Aktualny wątek: Doniczkowi domownicy Eli cz. 7 Poprzednie części: Spis moich wątków
Wątek sprzedażowy: Sprzedam, kupię, wymienię rośliny doniczkowe
- Wiktoria_W
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2364
- Od: 21 sty 2011, o 03:14
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Moje domowe i balkonowe
Kasik -
.
Arleto - dziękuję bardzo
.
Lidko -
. Chyba za dobrze by nam i roślinom było, gdyby robactwo nie istniało
.
Trzynastko - bardzo dziękuję
.
Elciu -
bardzo się cieszę, że spodobało Ci się dendrobium
.
Po obejrzeniu kilku niedawnych wpisów u mniodkowej postanowiłam i ja pochwalić się moimi dwoma maluchami skrętnikowymi
. Kiedyś już je pokazywałam, ale od tamtej pory trochę podrosły. Starszy (i większy) został osierocony przez rodzica i musi sobie radzić sam. Myślę, że całkiem nieźle mu to idzie. Natomiast nieco młodszy kurczowo trzyma się brzegu rodzicielskiego listka i za żadne skarby nie chce się usamodzielnić
. Oto one w dwóch odsłonach:


Arleto - dziękuję bardzo

Lidko -



Trzynastko - bardzo dziękuję

Elciu -


Po obejrzeniu kilku niedawnych wpisów u mniodkowej postanowiłam i ja pochwalić się moimi dwoma maluchami skrętnikowymi




- mniodkowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4302
- Od: 14 maja 2009, o 15:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Moje domowe i balkonowe
ooooooooo
ale czadowo!
jednak poradziłaś sobie z nimi wzorowo
dla nich za chęci do życia
i powiedz mi teraz - nadal trzymasz pod przykryciem czy już wystawiasz na światło i tlen? bo ja nie wiem czy trzymać w pudle czy już na parapet
choć z moim jednym to z czym do ludzi 
a tak w ogóle to stwierdzam, że jednak najłatwiej o maluszki z całego liścia, najpierw ukorzenić w wodzie, potem do ziemi i "cyk" i są






a tak w ogóle to stwierdzam, że jednak najłatwiej o maluszki z całego liścia, najpierw ukorzenić w wodzie, potem do ziemi i "cyk" i są

Pozdrawiam teraz z centrum... Aga
Oto moja mała "dżungla" --> part V; Spis moich wątków
Sprzedaję ładne sadzonki hibiskusa czerwonego pełnego
Oto moja mała "dżungla" --> part V; Spis moich wątków
Sprzedaję ładne sadzonki hibiskusa czerwonego pełnego
- Wiktoria_W
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2364
- Od: 21 sty 2011, o 03:14
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Moje domowe i balkonowe
Dziękuję
, choć wcale tak różowo nie było
. Te maluchy siedzą w przeciętej butelce i wydaje mi się, że jest im tam dobrze. W tej chwili nie będę z nimi nic robić, no chyba, że całą butelkę przeniosę bliżej światła
. Byle dalej chciały żyć
.




- nyskadu
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7181
- Od: 13 kwie 2008, o 09:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: Moje domowe i balkonowe
Maluchy trzymaja się dzielnie, teraz to juz z górki 

Re: Moje domowe i balkonowe
Ale super, że pokazały listki nawet w przededniu zimy
czują wiosnę?





- Wiktoria_W
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2364
- Od: 21 sty 2011, o 03:14
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Moje domowe i balkonowe
Nyskadu - dziękuję
za wiarę w moje siły
. Faktycznie, kiedy już się wykluły, jakoś tak mniej je niepokoję. Mają spokój, więc może sobie poradzą
.
Ado -
. Ale fajnie by było, gdyby już szła wiosna. Ja jestem bardzo chętna na brak zimy
.
Moje zieleninki nie odpoczywają, chyba w domu jakoś przytępiły im się instynkty
.
Fikus pumila z Lidla rośnie, tylko "ubranko" mu się znudziło i postanowił pozbyć się bieli (przynajmniej częściowo). Wypuścił gałązkę z zielonymi liśćmi, za to dużo większymi od tych biało-zielonych:

Naranjilla ma coraz bardziej dojrzałe owocki, ale zamiast skupić się na nich, nadal kwitnie:

Balkonowce również nie poszły spać
. Skrętnik wypuszcza coraz to nowe kwiatuszki. Nie jest już nimi tak obsypany, jak wcześniej, ale są
. Zdjęcie nieco dziwne, bo robione zza regału:

Zapomniany przeze mnie niecierpek - kiedy zabierałam go z balkonu, myślałam, że już dawno po nim. A ten się wykaraskał i wygląda na to, że po drugiej stronie drzwi balkonowych jest mu całkiem nieźle:

I na koniec dipladenie: jeszcze żyją. Zrzuciły dwa pączki, kilka listków im zżółkło, ale jeszcze się jakoś trzymają i chcą kwitnąć. Kwiat dużo mniejszy, niż na balkonie, ale jednak jest (i pączki też są
). Do doniczki załapało się nasionko nasturcji i teraz mam dylemat: rwać, czy nie rwać - nie chcę sobie sprowadzić plagi mszyc do domu
:




Ado -


Moje zieleninki nie odpoczywają, chyba w domu jakoś przytępiły im się instynkty

Fikus pumila z Lidla rośnie, tylko "ubranko" mu się znudziło i postanowił pozbyć się bieli (przynajmniej częściowo). Wypuścił gałązkę z zielonymi liśćmi, za to dużo większymi od tych biało-zielonych:

Naranjilla ma coraz bardziej dojrzałe owocki, ale zamiast skupić się na nich, nadal kwitnie:


Balkonowce również nie poszły spać



Zapomniany przeze mnie niecierpek - kiedy zabierałam go z balkonu, myślałam, że już dawno po nim. A ten się wykaraskał i wygląda na to, że po drugiej stronie drzwi balkonowych jest mu całkiem nieźle:

I na koniec dipladenie: jeszcze żyją. Zrzuciły dwa pączki, kilka listków im zżółkło, ale jeszcze się jakoś trzymają i chcą kwitnąć. Kwiat dużo mniejszy, niż na balkonie, ale jednak jest (i pączki też są





- doromichu
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4018
- Od: 12 mar 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: United Kingdom.Cheshire
Re: Moje domowe i balkonowe
ladny fikusik
Naranjilla fajnie wyglada-nie widzialam jeszcze jej nigdy na zywo

Naranjilla fajnie wyglada-nie widzialam jeszcze jej nigdy na zywo
