Chryzantemy są prześliczne, to pewnie te nie zimujące?
Wszyscy tu za tobą się stęsknili 
Ja też bardzo tęskniłam i martwiłam się o twoja zdrowie. Teraz będzie już tylko lepiej kochana . Pozdrawiam serdecznie i życzę dużo zdrówka 
Ci, co znają mnie od lat, wiedzą, że pasją ogrodniczą zaraziłam się właśnie od M Jest dużo lepszym ogrodnikiem ode mnie, ale, niestety, nie ma czasu na ogród. W sytuacjach ekstremalnych zawsze mnie wspiera, liczę więc, że dożyjemy wspólnie sędziwej starości 
Bardzo się cieszę, że zajrzałaś!!
Liczę, że do wiosny wszystko się zagoi i znowu będę mogła trochę podziałać 
ale wiele musiałaś wycierpieć nie tylko fizycznie przez karygodną nieuwagę kierowcy. One bardzo dużo dla mnie znaczą!! ale na takie rośliny to trzeba mieć miejsce, żeby się nie dusiły i rosły swobodnie Takie słowa z Twoich ust to niebywała radość!! Niemniej lubię ją bardzo zwłaszcza teraz, kiedy ogród już szykuje się do zimowego snu... Miechunka miała trochę szczęścia i dostała sporo kompostu dwa dni temu- mam nadzieję, że w przyszłym sezonie będzie bardziej okazała, bo chętnych na pomarańczowe lampiony nie brakuje 
Staram się nie myśleć o bólu, bo wiem, że będzie mi towarzyszył stale. Od ośmiu lat bolą mnie żebra, więc nie spodziewam się, że teraz będzie inaczej. Oby tylko zmniejszył się jak najszybciej i żebym w końcu mogła normalnie funkcjonować!!
