Borówka amerykańska - 2cz

Drzewa owocowe
Zablokowany
wowo64
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 5
Od: 2 wrz 2012, o 19:17
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 2cz

Post »

Witam. Chciałbym posadzić na wiosnę na mojej działeczce borówki i żurawinę. Poczytałem trochę o tym, jednak mam kilka wątpliwości.
1. Chcę dać pod torf trociny. Czy jeżeli teraz je zasypię do kompostownika wymieszane z częściowo przerobionym kompostem i jakimś nawozem azotowym, to na wiosnę
będą się nadawać pod rośliny, czy też lepiej będzie poczekać do przyszłej jesieni?
2. Planuję na trociny dać kwaśny torf, potem korę sosnową bądź ....sosnowe szyszki?
3. Żurawina też lubi kwaśną ziemię, więc zastanawiam się czy w rzędzie borówkowym mogę posadzić żurawinę?
:roll:
Awatar użytkownika
Spacja
500p
500p
Posty: 500
Od: 28 kwie 2009, o 15:14
Lokalizacja: Z południa..., z południa Warszawy

Re: Borówka amerykańska - 2cz

Post »

Muszę przerzedzić moje borówki.

Mam pytanie:
Czy mogę zrobić to jesienią (późną czy jakoś niedługo), czy lepiej na wiosnę?

Proszę o nieodsyłanie do treści wątku, bo ja z moimi borówkami nie mam żadnych kłopotów, a wątek w większości o nich mówi. Mam duże krzaczyska. Owocuja corocznie bardzo obficie. Nie żółkną, nie czerwienieją. Jeśli narzekam, to na nadmiar owoców. Wiem, że w wątku jest o cięciu, bo go kiedyś czytałam w całości, ale nie mogę znaleźć :roll:
Awatar użytkownika
mr25ur
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1114
Od: 10 lis 2011, o 19:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Nowy Sącz

Re: Borówka amerykańska - 2cz

Post »

Oba terminy mają swoje plusy i minusy, jak nie masz srogich zim to tnij teraz, bardzo dobry moment.
Opryski pod wieczór, i nigdy gdy kwitnie!!!
hunters92
50p
50p
Posty: 51
Od: 17 lip 2012, o 09:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Slask,Bytom

Re: Borówka amerykańska - 2cz

Post »

Witam
W zeszłym tygodniu zasadziłem 8 borówek amerykańskich
2 krzaczki kupiłem w obi (nie było napisanej odmiany)
reszte na allegro:
Nie podajemy linków na aukcje, zbyt szybko się dezaktualizują.
Comcia

I mam problem bo nie wiem czy trzeba te okrywać na zime?
Jedna odmiana jest jednoroczna a reszta 2 letnia.
Poniżej wklejam fotki.
Proszę o odpowiedź gdyż to moja pierwsza borówka i nie chciał bym jej stracić w zimę.
ps. Przy sadzeniu dodałem nawóz do borówek Florovit po 2 łyżki wymieszałem z ziemią przy sadzeniu czy to dobrze?
Sorka za jakość ale zdjęcie robione starym telefonem na razie nie mam dostepu do aparatu.
http://img818.imageshack.us/img818/993/dsc00088bx.jpg
http://img109.imageshack.us/img109/8263/dsc00089lrv.jpg
http://img856.imageshack.us/img856/2596/dsc00090wj.jpg
http://img824.imageshack.us/img824/1887/dsc00091sc.jpg
http://img100.imageshack.us/img100/6822/dsc00092nu.jpg
http://img812.imageshack.us/img812/4139/dsc00093wzz.jpg
http://img21.imageshack.us/img21/5233/dsc00094lu.jpg
http://img528.imageshack.us/img528/1598/dsc00095py.jpg
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13363
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Borówka amerykańska - 2cz

Post »

Teoretycznie borówki są mrozoodporne ale Twoje to maluszki więc jednak bym chociaż kopczyki im dała na zimę.
Mam nadzieję że nie oczekujesz owoców za rok od takich młodzików ?
Sam nawóz niewiele da jeśli nie zadbałeś o odpowiednio kwaśne pH gleby ( torf kwaśny ).
Widzę jakąś ściółkę, najlepsza jest warstwa kory i to dość gruba.
Borówki poza odpowiednim pH potrzebują też wody a kora nie pozwala ziemi zbyt szybko przesychać.
hunters92
50p
50p
Posty: 51
Od: 17 lip 2012, o 09:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Slask,Bytom

Re: Borówka amerykańska - 2cz

Post »

dałem worek torfu pod borówki kore na razie kupiłem worek ale w przyszłym tygodniu zamierzam kupić jeszcze 2 worki
ziemia ma tutaj niskie pH niedaleko rośną drzewa iglaste.
co masz na myśli pisząc o kopczykach z ziemi?
pędy w ogóle nie są zdrewianiałe czy zdąża do zimy?
Winogrodek
200p
200p
Posty: 388
Od: 14 gru 2010, o 20:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: południowe Mazowsze

Re: Borówka amerykańska - 2cz

Post »

Podsyp je siarczanem potasu, a najlepiej podaj dolistnie kilka razy w stężeniu 1% w odstępach tygodniowych. Potas pomaga w drewnieniu i przezimowaniu. A najlepiej i doglebowo i dolistnie.
hunters92
50p
50p
Posty: 51
Od: 17 lip 2012, o 09:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Slask,Bytom

Re: Borówka amerykańska - 2cz

Post »

a Czy ona wytrzymają zimę?
Czy na wiosne będe musiał nowe kupić?
Zabezpieczyc je jakos na zime?
Niby są odporne na mrozy ale czy takie maleństwa wytrzymają?
Winogrodek
200p
200p
Posty: 388
Od: 14 gru 2010, o 20:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: południowe Mazowsze

Re: Borówka amerykańska - 2cz

Post »

Jak chcesz mieć pewność że przetrwają zimę to wsadź do doniczki i przechowaj w zimnej, nieogrzewanej piwnicy co nie jest też proste. Jak są wsadzone to osłoń jak przyjda mrozy poniżej -5 słomą, jakimis łętami ziemniaków, włókniną, stroiszem z drzew iglastych - co masz pod ręką.
hunters92
50p
50p
Posty: 51
Od: 17 lip 2012, o 09:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Slask,Bytom

Re: Borówka amerykańska - 2cz

Post »

słomy mam worek tylko to na wszystkie krzaki nie starczy.
a czy moge nakryć je kartonami na zime? żeby ochronic je przez wiatrem i mrozem?
Winogrodek
200p
200p
Posty: 388
Od: 14 gru 2010, o 20:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: południowe Mazowsze

Re: Borówka amerykańska - 2cz

Post »

Karton ma jedną wadę - jak namięknie po ocipleniu to oklapnie albo się porwie, a wszystko pod spodem zawilgotnieje. Ja bym dał słomę a na to karton, ale wszystko już przy większych mrozach.
Awatar użytkownika
bioy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3224
Od: 7 maja 2012, o 12:04
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie 356 m.n.p.m.

Re: Borówka amerykańska - 2cz

Post »

Mam podobny problem jak hunters92, borówki świeżo posadzone, wielkości około 40 cm. Chcę je ocieplić na zimę słomą, ale nie wiem jak się za to zabrać :/
Czy słoma może dotykać roślinek, czy też trzeba roślinki otoczyć czymś, np. siatką, a dopiero poza nią dać warstwę słomy?
Jak gruba powinna być ta warstwa?
Przy jakiej temperaturze powinienem je założyć, żeby nie było za wcześnie, ani za późno?

Jeszcze pytanie dotyczące dolistnego zasilania potasem.
Ktoś pisał o jedno procentowym roztworze, a ja posiadam tylko granulowany siarczan potasu i nie wiem czy nada się do spryskania roślin po rozpuszczeniu w wodzie?
Jeśli tak to czy mam rozpuścić 10 g nawozu w litrze wody, czy też ten 1 % odnosi się do zawartości czystego potasu w nawozie?

Liczę na waszą pomoc i z góry dziękuję za odpowiedzi.
Pozdrawiam, Jacek
Winogrodek
200p
200p
Posty: 388
Od: 14 gru 2010, o 20:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: południowe Mazowsze

Re: Borówka amerykańska - 2cz

Post »

dolistnie od 0,5 do 1%. Granulat bardzo słabo się rozpuszcza, zresztą sypki siarczan też. Wagowo 10g/1l(1000g ) = 1%
hunters92
50p
50p
Posty: 51
Od: 17 lip 2012, o 09:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Slask,Bytom

Re: Borówka amerykańska - 2cz

Post »

Bioy to teraz nie jestem juz sam z tym problemem:D
Może wspólnie uda nam sie rozwiązać ten problem.
a Czy dawałeś nawóz jak sadziłem borówki?
Moje wczoraj zaczeły wypuszczać nowe listki. Czy to dobrze?
Niektóre listki zaczeły robić się czerwone. Czy to przez zmiane temperatury w nocy?
Czy borówka może zamarznąć w zime jak ja niezabezpiecze? Pędy wszystkie ma zielone i nie sa w ogóle zdrewniałe:/
a jak wyglądają u Ciebie Bioy sadzonki? Może wrzucisz jakieś fotki:D
treborx
200p
200p
Posty: 340
Od: 25 lip 2011, o 15:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 2cz

Post »

Ja rok temu sadziłem borówki jesienią. Całe były zielone, nic zdrewniałego. Do zimy za bardzo ten stan nie uległ zmianie....
po zimie....no cóż, borówki przemarzły, nie powiem, że nie. Ale to co przemarzło to po prostu wyciąłem. Było tego coś około 1/3 na każdym z krzaczków. Przez całe to lato borówki bardzo ładnie odbiły, są już duże, o wiele większe niż były gdy je sadziłem, puściły wiele nowych pędów. Nie widać po nich by kiedykolwiek przemarzły :)
Zablokowany

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”