Drugi rok w ogrodzie Marioli cz.4
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13363
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Drugi rok w ogrodzie Marioli cz.4
Zaraz lecę na Długą do OBI bo dostałam cynk że są przecenione, niekwitnące ale w dobrym stanie falko po 5 zł :P
Re: Drugi rok w ogrodzie Marioli cz.4
Oj, to ja zupełnie jak Dala... najpierw zasnąć nie mogłam, potem się obudziłam w sobotę skoro świt
No bo... czy starczy... niektórych tylko po 20 szt. w ofercie...
Zamówiłam... niedużo, ale zawsze
Mariola
lecieć na Długą... zabrzmiało jak pójść w długą 

No bo... czy starczy... niektórych tylko po 20 szt. w ofercie...

Zamówiłam... niedużo, ale zawsze

Mariola


- roslynn
- 1000p
- Posty: 1091
- Od: 15 lut 2008, o 12:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Drugi rok w ogrodzie Marioli cz.4
Ja dopiero przeglądam oferty, jakoś jeszcze chyba za szybko. Poutykam to potem i nie mogę znaleźć jak przychodzi czas do ogrodu 

- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Drugi rok w ogrodzie Marioli cz.4
no, to ja dziś na Cebulach poszalałam
żeby mi się w nocy nie musiało śnić

żeby mi się w nocy nie musiało śnić

- MagdaMisia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2836
- Od: 17 mar 2009, o 20:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Drugi rok w ogrodzie Marioli cz.4
i jak tam zakupy? udane?
ciekawe od kogo ten cynk 


- mariasen
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5356
- Od: 10 paź 2006, o 21:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Drugi rok w ogrodzie Marioli cz.4
Mariolko, przeczytałam u Marcina, że nic nie kupujesz a tu czytam, że lecisz po zakupy



Re: Drugi rok w ogrodzie Marioli cz.4
I dlatego widać, że jednak kobiety zmienne sąmariasen pisze:Mariolko, przeczytałam u Marcina, że nic nie kupujesz a tu czytam, że lecisz po zakupy![]()


- MagdaMisia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2836
- Od: 17 mar 2009, o 20:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Drugi rok w ogrodzie Marioli cz.4
Marcin - robią za namową a to znaczy "być podatnym na sugestie" 

- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13363
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Drugi rok w ogrodzie Marioli cz.4
Nieprawda !Mutari pisze:I dlatego widać, że jednak kobiety zmienne sąmariasen pisze:Mariolko, przeczytałam u Marcina, że nic nie kupujesz a tu czytam, że lecisz po zakupy![]()
Mówią jedno a zaraz robią coś zupełnie innego
Dla siebie chciałam tylko ziemię do wysiewów ale nie było więc nie kupiłam. Nic sobie nie kupiłam.
Falki kupiłam dla innych forumków :P
Bo sobie kupiłam miesiąc temu
- JolantaG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9574
- Od: 3 lis 2008, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ostrzeszów,Wielkopolska
Re: Drugi rok w ogrodzie Marioli cz.4
Czy budzik nie ucierpiał na przerwaniu takiego snu .harwi pisze:Siemka. Wiesz co śmiałam się z Twoich snów a ja dzisiaj miałam niemniej zwariowany. A wiesz co mi się śniło .... TY.....![]()
Wpadłaś do mnie i poszłyśmy wyrzucić śmieci (hehe dejavu) i widzimy jak koleś wywala gliniane naczynia, figurki doniczki niektóre potłuczone uszkodzone ale po prostu maaaaaaaaaaaaaaasę tego. To my od razu do niego Panie to my to od razu weźmiemy niech się Pan nie szarpie tak hehe. Na to on o jak dobrze ja się muszę pozbyć tych gratów z magazynu bo te potłuczone badziewia mi zawalają i tak jeżdżę i podrzucam do kubłów gdzie popadnie. Jak myśmy to usłyszały to od razu było to może by Panu pomożemy i od razu z magazynu zabierzemy hehe. I nagle Mariola podjechała ale nie Meganką ale jakimś busem i pakujemy pakujemy pakujemy...........i budzik
![]()
![]()
eh a fajna misę sobie upatrzyłam już hehe


MARIOLU ,my czytamy drobny druczek .


- Grzesiu
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3679
- Od: 25 gru 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Drugi rok w ogrodzie Marioli cz.4
Drobny druczek po trzy razy nawet czytamy...żeby dobrze zrozumieć
Mnie też się śni coraz częściej....działka....
ostatnio....że u mnie na działce nie było śniegu już.....
i byłem taki szczęśliwy....
a jak wyszedłem poza działkę to szlak mnie trafił....
hałdy na 3 metry....
czyli jak w realu....
ale widziałem trawkę zieloną....
chociaz w śnie....
matko jedyna wszyscy szaleją w tych cebulach....
a ja???
to też biegnę.....
I śmiac mi się chce z Ciebie...
nie wyrobisz się kobieto w tym roku

Mnie też się śni coraz częściej....działka....
ostatnio....że u mnie na działce nie było śniegu już.....
i byłem taki szczęśliwy....
a jak wyszedłem poza działkę to szlak mnie trafił....
hałdy na 3 metry....
czyli jak w realu....
ale widziałem trawkę zieloną....

chociaz w śnie....
matko jedyna wszyscy szaleją w tych cebulach....
a ja???

to też biegnę.....

I śmiac mi się chce z Ciebie...
nie wyrobisz się kobieto w tym roku

- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13363
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Drugi rok w ogrodzie Marioli cz.4
Ale ja serio nie kupuję.
Zajrzałam do cebul, coś tam sobie wybrałam ale zaraz przyszło opamiętanie.
Żeby coś posadzić najpierw muszę sporo poprzesadzać.
Kupić - nie sztuka, ale znaleźć odpowiednie miejsce to jak dla mnie wielkie wyzwanie.
Ostatnie 2 lata sadziłam tam gdzie tylko się dało, w efekcie mam symbiozę bo roślinki rosną jedna NA drugiej. I bałagan, bo rosną bez ładu i składu.
No i czeka mnie wiosną ( mam nadzieję ) dobudowa tarasiku.
Zresztą - mam podołowane sporo roślin i nie mam pomysłu gdzie je posadzić...
Ostatnio działka mi się nie śniła.
Chyba nawet nocne mary wypłoszyła zima i śnieg :P
Zajrzałam do cebul, coś tam sobie wybrałam ale zaraz przyszło opamiętanie.
Żeby coś posadzić najpierw muszę sporo poprzesadzać.
Kupić - nie sztuka, ale znaleźć odpowiednie miejsce to jak dla mnie wielkie wyzwanie.
Ostatnie 2 lata sadziłam tam gdzie tylko się dało, w efekcie mam symbiozę bo roślinki rosną jedna NA drugiej. I bałagan, bo rosną bez ładu i składu.
No i czeka mnie wiosną ( mam nadzieję ) dobudowa tarasiku.
Zresztą - mam podołowane sporo roślin i nie mam pomysłu gdzie je posadzić...
Ostatnio działka mi się nie śniła.
Chyba nawet nocne mary wypłoszyła zima i śnieg :P
- Babopielka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6086
- Od: 9 wrz 2007, o 19:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Rypina
Re: Drugi rok w ogrodzie Marioli cz.4
Mariolka - czytam o tym utykaniu roślin, gdzie się da i tak jakbym siebie widziała
Też tak robiłam ,a póżniej ciągle przesadzałam ,przesadzałam i przesadzałam .
Mąż już mnie podejrzewał ,że się uzależniłam od kopania w ziemi i bez
tego nie mogę żyć
Teraz jak coś kupię to godzinę ,albo i dłużej biegam po ogrodzie i szukam
odpowiedniego miejsca

Też tak robiłam ,a póżniej ciągle przesadzałam ,przesadzałam i przesadzałam .
Mąż już mnie podejrzewał ,że się uzależniłam od kopania w ziemi i bez
tego nie mogę żyć


Teraz jak coś kupię to godzinę ,albo i dłużej biegam po ogrodzie i szukam
odpowiedniego miejsca

- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8924
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Drugi rok w ogrodzie Marioli cz.4
Nie kupuję tzn. w dużych ilościach...
Pojedyncze sztuki to nie zakupy...
Ja miałam nasion nie kupować...Jednak co gdzieś zajdę to biorę paczuszkę lub dwie. W zasadzie NIC. Jednak jak przyjdzie sezon znów będę zawalona nasionami, których w większości nie posieję
Pojedyncze sztuki to nie zakupy...
Ja miałam nasion nie kupować...Jednak co gdzieś zajdę to biorę paczuszkę lub dwie. W zasadzie NIC. Jednak jak przyjdzie sezon znów będę zawalona nasionami, których w większości nie posieję

- Jaśmina
- 100p
- Posty: 117
- Od: 11 cze 2009, o 15:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Drugi rok w ogrodzie Marioli cz.4
Las Ci się pewnie śni...już drugie drzewo w nim rośnie....Ostatnio działka mi się nie śniła.
