Rabatki Konstantego w podwórkowym ogródku cz.2
- EwkaEs
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9774
- Od: 9 lip 2008, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe kraju
Re: Rabatki Konstantego w podwórkowym ogródku cz.2
Como-u Was nieoczekiwanie temperatura minusowa,może dać szafirkom się schować?Ja bym się im nie dziwiła...
Tess-piękno jest pojęciem względnym.To z pewnością ostróżka,ściągnęląm koleżankę z harcerstwa, która jest po ogrodnictwie na Akademii Rolniczej(ob.Uniwersytet Rolniczy,d.Wyższa Szkoła Rolnicza).Tak więc liczę,że w Podwórkowym przeżyje nadal.Z tych 6-7 które miałam wybiła jeszcze jedna,ale zdecydowanie słabsza,mam nadzieję,że to jasnoniebieska z białym albo ciemno fioletowa.Jako odstraszacz gołębi z grządek mam dwie ważki z wiatraczkiem w miejscu skrzydełek,dość to paskudne,ale może skuteczne?Mam nadzieję dziś po pracy zdążyć do Castoramy po dwa kolejne przęsła płotu.
Jadziu-Jakuch-tak prezentowałam podszerstek wyczesany w dwa dni z Kostka,już zrzuca go sporo mniej i zmienił odcień na ciemniejszy-ma więcej czarnych plamek na srebrnym niż zimą.Cebule hiacyntów niebieskich już wyschły i w tym tygodniu pod koniec wyekspediuję.Bardzo mnie cieszą kwitnące szachownice Michajłowskiego,cebulki miały marniutkie.
Elżbieto G. i Bogusiu-szukam takiej działki,ale nie jest łatwo,musi mieć cenę w pewnych granicach, jasne stosunki własnościowe,ogrodzenie całości,wodę w sezonie,dojazd komunikacją miejską z najwyżej dwoma przesiadkami.Przydałaby by się budka narzędziowa,bo trudno je wozić za każdym razem w plecaku.
Tuż przed świętami -2 kwietnia odwiedził mnie pan kominiarz z kalendarzem,nie był to kominiarz z rejonu,który raz na rok sprawdza nam urządzenia,nie chciał powiedzieć z jakiego jest zakładu,a na kalendarzu żadnej pieczątki nie było.Moim zdaniem rozpoznanie złodziejskie.I tu dodaję,na działce chciałabym być w miarę bezpieczna,bo nie mam tam solidnych drzwi z łańcuchem.
Tess-piękno jest pojęciem względnym.To z pewnością ostróżka,ściągnęląm koleżankę z harcerstwa, która jest po ogrodnictwie na Akademii Rolniczej(ob.Uniwersytet Rolniczy,d.Wyższa Szkoła Rolnicza).Tak więc liczę,że w Podwórkowym przeżyje nadal.Z tych 6-7 które miałam wybiła jeszcze jedna,ale zdecydowanie słabsza,mam nadzieję,że to jasnoniebieska z białym albo ciemno fioletowa.Jako odstraszacz gołębi z grządek mam dwie ważki z wiatraczkiem w miejscu skrzydełek,dość to paskudne,ale może skuteczne?Mam nadzieję dziś po pracy zdążyć do Castoramy po dwa kolejne przęsła płotu.
Jadziu-Jakuch-tak prezentowałam podszerstek wyczesany w dwa dni z Kostka,już zrzuca go sporo mniej i zmienił odcień na ciemniejszy-ma więcej czarnych plamek na srebrnym niż zimą.Cebule hiacyntów niebieskich już wyschły i w tym tygodniu pod koniec wyekspediuję.Bardzo mnie cieszą kwitnące szachownice Michajłowskiego,cebulki miały marniutkie.
Elżbieto G. i Bogusiu-szukam takiej działki,ale nie jest łatwo,musi mieć cenę w pewnych granicach, jasne stosunki własnościowe,ogrodzenie całości,wodę w sezonie,dojazd komunikacją miejską z najwyżej dwoma przesiadkami.Przydałaby by się budka narzędziowa,bo trudno je wozić za każdym razem w plecaku.
Tuż przed świętami -2 kwietnia odwiedził mnie pan kominiarz z kalendarzem,nie był to kominiarz z rejonu,który raz na rok sprawdza nam urządzenia,nie chciał powiedzieć z jakiego jest zakładu,a na kalendarzu żadnej pieczątki nie było.Moim zdaniem rozpoznanie złodziejskie.I tu dodaję,na działce chciałabym być w miarę bezpieczna,bo nie mam tam solidnych drzwi z łańcuchem.
- amba19
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7945
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: Rabatki Konstantego w podwórkowym ogródku cz.2
Ewuniu! Podwórkowy pięknieje w oczach z godziny na godzinę
Mam nadzieję na częste fotorelacje! Teraz to już mnie nawet kijem nie wygonisz
A działania odnośnie działki popieram
Mądrze robisz, że nie decydujesz się na pierwszą lepszą. Widzę że wszystko masz przemyślane. No to teraz będę trzymać kciuki, aby udało Ci się znaleźć Tę Wymarzoną i za rozsądne finanse

Mam nadzieję na częste fotorelacje! Teraz to już mnie nawet kijem nie wygonisz

A działania odnośnie działki popieram

Mądrze robisz, że nie decydujesz się na pierwszą lepszą. Widzę że wszystko masz przemyślane. No to teraz będę trzymać kciuki, aby udało Ci się znaleźć Tę Wymarzoną i za rozsądne finanse

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3394
- Od: 5 wrz 2007, o 17:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Rabatki Konstantego w podwórkowym ogródku cz.2
Witaj EWO, ale piękna wiosna w "Podwórkowym" ogrodzie, napracowałaś się niemiłosiernie, ale efekty oszałamiające, oj, jest pięknie i będzie pięknie w "Podwórkowym" , jak nigdy nie było.
- EwkaEs
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9774
- Od: 9 lip 2008, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe kraju
Re: Rabatki Konstantego w podwórkowym ogródku cz.2
Tacy mili goście-Amba, Tadeusz 48, a zawiadomienie nie przyszło, myślałam,że wszyscy w ogródkach i nikt mnie nie odwiedził.
Na życzenie Liski języczki:pomarańczowa od Evluk,Rakieta niedawno nabyta i grupa języczek Przewalskiego.W domu jest języczka Leopard jako delikatna,na dodatek ma mszyce i jest w leczeniu.Języczka syberyjska jeszcze bardzo mało widoczna.Portret zrobimy jak będzie w pełnej krasie.


Dla Artura(Tulipana) sasanki-biała, jasno i ciemno różowa i banalnie fioletowa,ale w tym roku to modny kolor.

Szafirków coraz więcej, te jasne azuraeum i Valerie chyba dobrze wybrałam, białe wiem,że zakwitną troszkę później,pokazały się też prawie czarne.

Dość sprawnie mi idzie zaplanowane obsadzanie pierwiosnkami obrzeży trzech rabatek.Dziś doszły ciemno fioletowe oraz pierwiosnek różowy.Ząbkowane będą do dwu tygodni.Aśko-kupiłam na placu,ale rozpoznałam sprzedawcę z targów jesiennych, Evluk i Emil Em duuużo u niego nabyli.
Kwitnie szachownica Michajłowskiego w moim mini alpinarium.Tak sporych gron kwiecia nie spodziewałam się.

Na życzenie Liski języczki:pomarańczowa od Evluk,Rakieta niedawno nabyta i grupa języczek Przewalskiego.W domu jest języczka Leopard jako delikatna,na dodatek ma mszyce i jest w leczeniu.Języczka syberyjska jeszcze bardzo mało widoczna.Portret zrobimy jak będzie w pełnej krasie.



Dla Artura(Tulipana) sasanki-biała, jasno i ciemno różowa i banalnie fioletowa,ale w tym roku to modny kolor.




Szafirków coraz więcej, te jasne azuraeum i Valerie chyba dobrze wybrałam, białe wiem,że zakwitną troszkę później,pokazały się też prawie czarne.



Dość sprawnie mi idzie zaplanowane obsadzanie pierwiosnkami obrzeży trzech rabatek.Dziś doszły ciemno fioletowe oraz pierwiosnek różowy.Ząbkowane będą do dwu tygodni.Aśko-kupiłam na placu,ale rozpoznałam sprzedawcę z targów jesiennych, Evluk i Emil Em duuużo u niego nabyli.

Kwitnie szachownica Michajłowskiego w moim mini alpinarium.Tak sporych gron kwiecia nie spodziewałam się.


- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Rabatki Konstantego w podwórkowym ogródku cz.2
No wiesz Twój podwórkowy w szybkim tempie nabiera rómieńców . Musze zobaczyć czy moja języczka już coś wypuszcza i jaoś nie widzę u mnie mojej serduszki .Ewuniu sasanki pięknie już ozdabiają podwórkowy a u mnie dopiero wychodza
- Olusia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11020
- Od: 23 gru 2007, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kościan
Re: Rabatki Konstantego w podwórkowym ogródku cz.2
W Krakowie jest Uniwersytet Rolniczy
bo w Poznaniu U.Przyrodniczy .
Ja ciągle czekam na kwitnienie moich szafirków , zwłaszcza na takiego żółtego
W Twoim podwórkowym jest chyba cieplej.

Ja ciągle czekam na kwitnienie moich szafirków , zwłaszcza na takiego żółtego

W Twoim podwórkowym jest chyba cieplej.
- Aska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3590
- Od: 13 kwie 2006, o 14:36
- Lokalizacja: Podhale, woj. małopolskie
Re: Rabatki Konstantego w podwórkowym ogródku cz.2
Gratki wawrzynka! Dla mnie to jedna z milszych roślin. Jestem pod wrażeniem tego, co Ci kwitnie! Pierwiosnki, sasanki... No i piękna szachownica. Czy to szachownica Michałowskiego?
Re: Rabatki Konstantego w podwórkowym ogródku cz.2
Zobacz Ewuniu jak to jest, podwórkowy się rozrasta a Ty kochana już o działeczce zaczynasz marzyć
co te roślinki z nami wyprawiają 


- EwkaEs
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9774
- Od: 9 lip 2008, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe kraju
Re: Rabatki Konstantego w podwórkowym ogródku cz.2
Witam serdecznie i z wiosennym deszczem!
Dziś pokażę kilka może mało efektownych ale lubianych przeze mnie nasadzeń z Podwórkowego-zaczynają kwitnąć barwinki,olbrzymi kiepsko przezimował ale nadrabia straty,a rubra jeszcze się ociąga z kwitnieniem.Dalej miodunki na pierwszej rabatce, tej języczkowo-funkiowo-żurawkowej.Na pierwiosnku lekarskim pszczółka,no i był na inspekcji ptaszek,nie umiałam go zidentyfikować,rozglądał się za czymś w fiołkach wonnych.Cesarskie korony wioną czosnkowo i pną się w górę.Mam je po raz pierwszy.Kupiłam,bo jeśli Olga wzięła pod Tatry uważając,że tam się ich kwiatu dochowa,to i ja mogę spróbować.Cesarskie korony warte są carskich wrót IZA-prawda?Lisko i Chatte-wiecie,że są bramy nazwane Iza?Miło sobie wyobrazić działeczkę za taką bramą!
Aśka-teraz miłka czerwonego nie przegapiłam,w Ogrodnictwie Łuccy przy Błoniach od razu nabyłam i idzie pocztą.
Bogusiu-apetyt rośnie w miarę jedzenia i tyle.
Aśko-tak to ta szachownica,jest jeszcze kępka mniejszych nierozkwitniętych.Psi ząb Pagoda ma spore liście i zawiązki kwiatów.A tulipany nadal zielone,a mnie zjada ciekawość jakie będą,cebule wybierałam dla Tulipana,a potem się wymieszały poza tymi od Amby które mają mnożyć się jak pędzące króliki i być fioletowymi królowymi nocy...
Olu O.-W Krakowie od 2008 roku mamy Uniwersytet Rolniczy(pierwszy w Polsce) z Wydziałami:Leśnym, Hodowli i Biologii Zwierząt, Inżynierii Środowiska i Geodezji,Ogrodniczym,Inżynierii Produkcji i Energetyki,Technologii Żywności,Biotechnologii oraz Architektury Krajobrazu.W roku 1890 na Uniwersytecie Jagiellońskim przy Wydziale Filozoficznym utworzono studia rolnicze.Trochę to dziwne połączenie.Obecny Uniwersytet Rolniczy był uprzednio samodzielną Akademią Rolniczą,wcześniej(1953-1972) Wyższą Szkołą Rolniczą.Kilkoro kolegów z harcerstwa kończyło tam a to zootechnikę ,a to ogrodnictwo.


Dziś pokażę kilka może mało efektownych ale lubianych przeze mnie nasadzeń z Podwórkowego-zaczynają kwitnąć barwinki,olbrzymi kiepsko przezimował ale nadrabia straty,a rubra jeszcze się ociąga z kwitnieniem.Dalej miodunki na pierwszej rabatce, tej języczkowo-funkiowo-żurawkowej.Na pierwiosnku lekarskim pszczółka,no i był na inspekcji ptaszek,nie umiałam go zidentyfikować,rozglądał się za czymś w fiołkach wonnych.Cesarskie korony wioną czosnkowo i pną się w górę.Mam je po raz pierwszy.Kupiłam,bo jeśli Olga wzięła pod Tatry uważając,że tam się ich kwiatu dochowa,to i ja mogę spróbować.Cesarskie korony warte są carskich wrót IZA-prawda?Lisko i Chatte-wiecie,że są bramy nazwane Iza?Miło sobie wyobrazić działeczkę za taką bramą!
Aśka-teraz miłka czerwonego nie przegapiłam,w Ogrodnictwie Łuccy przy Błoniach od razu nabyłam i idzie pocztą.
Bogusiu-apetyt rośnie w miarę jedzenia i tyle.
Aśko-tak to ta szachownica,jest jeszcze kępka mniejszych nierozkwitniętych.Psi ząb Pagoda ma spore liście i zawiązki kwiatów.A tulipany nadal zielone,a mnie zjada ciekawość jakie będą,cebule wybierałam dla Tulipana,a potem się wymieszały poza tymi od Amby które mają mnożyć się jak pędzące króliki i być fioletowymi królowymi nocy...
Olu O.-W Krakowie od 2008 roku mamy Uniwersytet Rolniczy(pierwszy w Polsce) z Wydziałami:Leśnym, Hodowli i Biologii Zwierząt, Inżynierii Środowiska i Geodezji,Ogrodniczym,Inżynierii Produkcji i Energetyki,Technologii Żywności,Biotechnologii oraz Architektury Krajobrazu.W roku 1890 na Uniwersytecie Jagiellońskim przy Wydziale Filozoficznym utworzono studia rolnicze.Trochę to dziwne połączenie.Obecny Uniwersytet Rolniczy był uprzednio samodzielną Akademią Rolniczą,wcześniej(1953-1972) Wyższą Szkołą Rolniczą.Kilkoro kolegów z harcerstwa kończyło tam a to zootechnikę ,a to ogrodnictwo.










- hal1959
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8778
- Od: 13 mar 2008, o 19:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Rabatki Konstantego w podwórkowym ogródku cz.2
Ewuniu cały czas podglądam Podwórkowy,jakoś czasu brak na odzew,ale jest u Ciebie coraz piękniej,wiosna bardziej zaawansowana niż u mnie.Korony o połowę mam mniejsze,ale widzę,że Twoje zakwitną, u mnie część zakwitnie część nie.
Miodunka od Ciebie pomalutku wychodzi,jakie ma ona kwiatki
Miodunka od Ciebie pomalutku wychodzi,jakie ma ona kwiatki

- EwkaEs
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9774
- Od: 9 lip 2008, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe kraju
Re: Rabatki Konstantego w podwórkowym ogródku cz.2
Witaj Hal!Mieliście wyjątkowo ostrą zimę ,śnieżną i długą.Stąd te opóźnienia wegetacji.Miodunka ma kwiatki drobne fioletowo-różowe.Cesarskie korony mam chyba większe jak w Ogrodnictwie sprzedażne .Bardzo przyspieszyły i nawet martwiłam się,że tak wybujały,skoro noce bardzo zimne.Kupiłam dwie sztuki,jedną żółtą,drugą pomarańczową. W sumie za 12 zł.Chyba dobrze zainwestowałam.Zapach mają nieco przykry.
Jestem bardzo zadowolona z cebulic syberyjskich w dwu kolorach-białych i niebieskich oraz ze śnieżnika.Miałam pewność,że mi nie przemarzną.Podwórkowy nie ma jeszcze roku,więc na razie to próby co i jak w jego półcieniu i cieniu będzie się czuło dobrze.Szafirki też były dobrym zakupem, rozwijają się kolejne, choć na żółte nadal czekam i na zwyczajne niebieskie także.Psi ząb za jakiś tydzień powinien kwitnąć.

Jestem bardzo zadowolona z cebulic syberyjskich w dwu kolorach-białych i niebieskich oraz ze śnieżnika.Miałam pewność,że mi nie przemarzną.Podwórkowy nie ma jeszcze roku,więc na razie to próby co i jak w jego półcieniu i cieniu będzie się czuło dobrze.Szafirki też były dobrym zakupem, rozwijają się kolejne, choć na żółte nadal czekam i na zwyczajne niebieskie także.Psi ząb za jakiś tydzień powinien kwitnąć.





- amba19
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7945
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: Rabatki Konstantego w podwórkowym ogródku cz.2
Och wiedziałam, że na wiosnę będzie się działo w Podwórkowym i nie zawiodłam się!
Wiosna krakowska oczywiście wyprzedza tę kaszubską o dobre dwa tygodnie. Ale to nic, najpierw się naoglądam kwiecia u Ciebie a potem w realu na Kaszubach
Wybieraliśmy się na działkę ale zrobiło się paskudnie zimno a szkoda się rozchorować..
Wiosna krakowska oczywiście wyprzedza tę kaszubską o dobre dwa tygodnie. Ale to nic, najpierw się naoglądam kwiecia u Ciebie a potem w realu na Kaszubach

Wybieraliśmy się na działkę ale zrobiło się paskudnie zimno a szkoda się rozchorować..
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Rabatki Konstantego w podwórkowym ogródku cz.2
Oj tak.....wiosna krakowska w Podwórkowym rozwija się ostro i kwieciście.
Jestem pełna podziwu dla twoich cesarskich koron.
Faktycznie mkną w górę aż miło.
To, że cuchną czosnkowo ma tę zaletę, że odstrasza szkodniki innych roślin.
A jak się spisuje czosnek niedżwiedzi ?
Jestem pełna podziwu dla twoich cesarskich koron.
Faktycznie mkną w górę aż miło.

To, że cuchną czosnkowo ma tę zaletę, że odstrasza szkodniki innych roślin.
A jak się spisuje czosnek niedżwiedzi ?
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Olusia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11020
- Od: 23 gru 2007, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kościan
Re: Rabatki Konstantego w podwórkowym ogródku cz.2
Ewo wiem , że wpierw była WSR tzw.(wysrol) bo sama w 1968 roku na niego startowałam.
W końcu wylądowałam w Poznaniu.
Jak dochowasz się większej ilości miłka letniego to pamiętaj o mnie.
W sierpniu powinnam być w Myślenicach.
W końcu wylądowałam w Poznaniu.
Jak dochowasz się większej ilości miłka letniego to pamiętaj o mnie.
W sierpniu powinnam być w Myślenicach.
- Zenia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4871
- Od: 6 wrz 2007, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Rabatki Konstantego w podwórkowym ogródku cz.2
Witaj Ewo. Pięknie już w twoim podwórkowym...tyle kwitnących i to bardzo ładnych. Sąsiedzi także pewnie zadowoleni, mają co podziwiać. U mnie na działce dalej grasują nornice. Pw od ciebie przeczytałam i chyba poproszę o futra Kostka-świetny ekologiczny odstraszający środek.
. Nic na te paskudy nie działa....może kostkowe futro uratuje moją działeczkę przed nawałnicą tych paskud. 

