Bardzo Wam dziękuję dziewczynki ,że wciąż pamiętacie o mnie i moim Adasiu. Ta rana nigdy się nie zabliźni. Nie wiem jakim cudem , ale wciąż żyję i moje roślinki też , więc pokazuję co mi teraz kwitnie. Wiem ,że wszędzie już śnieg, u mnie też się pojawia, ale w formie popruszenia , kwiatki nic z tego sobie nie robią i kwitną .

to jest mój Suchodrzew Porpusa, sprowadzony z Niemiec. Trudno mi tym aparatem wyeksponować , ale ma sporo pąków to jeszcze pokażemy jego urodę. Ma małe białe kwiatuszki z żółtym środkiem . Kwitnie b. wczesnie i mam nadzieję ,że kiedy się zimą obsypie białymi kwiatkami to będzie cudny .
