Dziewczyny, co Wy tak smęcicie? Lekarze, 'zusy', 'krusy' tudzież inne instytucje też są dla ludzi. Trzeba tylko się z nimi zaprzyjaźnić, nie ma innej opcji.
A tak poważnie: liczę, że wszystko będzie w porządku. Wkrótce dni będą całkiem króciutkie i dostaniemy więcej czasu na spokojny relaksik bez stresu i wysiłku fizycznego.
Wiem, wiem, my roślinomaniaczki najlepiej odpoczywamy wśród roślin właśnie, ale często wiąże się to ze stresem, bo albo za mokro, albo za sucho, albo wiatr, albo grad, albo ... ech, co tu gadać, wszyscy wiemy, o co chodzi.
Marysiu, zdrówka Ci życzę ze szczerego serca.
