Dorciu dzięki. Szukałam,ale takiego nie znalazłam.Może kiedyś przez przypadek się dowiem jaki.
Maryniu ona była ładniejsza na wiosnę niż teraz jak kwitnie. U mnie dziś powróciło gorące lato. Wczoraj wiatr wysuszył ziemię. Chcę dużo deszczu i to szybko. Podlewałam,ale to kropla w morzu.
Grażynko nie masz zimowitów, bo się ich nie dorobiłaś czy jeszcze Ci nie kwitną? Ja jeszcze przed kwitnieniem Zimowitów już w ogrodzie miałam jesień.
Iwona skoro się rozłazi,to jej nie polubię i będę musiała ją przesadzić. Wiosną mi się podobała z liści.
Marysiu gdyby to ,że Zimowity to kwiaty jesienne,kiedy mało już ich kwitnie to bym ich nie sadziła.Teraz ładne,ale te ich liście mnie złoszczą. Iglicę na zimę okrywam. Ponadto to rośnie w zacisznym miejscu.
Te są zawsze później niż inne.
Wiosną miałam ja przesadzić,bo miała dużo cienia. Uratowałam ją jednak przed poparzeniem liści.
.
A teraz pochwalę się dzisiejszym zakupem. Goryczka ,ale jaka?
