Danusia Mój ogród cz.4

[Maska]

Danusiu już nawet nie pamiętam jak go nabyłam czy na Al czy w szkółce. Jest już dość spore i kwitło na wiosnęto mam nadzieję że zaowocuje. Wiem tylko że moje koleżanki z pracy (leśniczki) dziwiły się że w moim klimacie drzewko rośnie, a były wtedy mroźne zimy. Okryłam go tylko pierwszej zimy.

[Tacca]

Marysiu, jak miała pierwsze kwiaty to powinna w przyszłym roku owocować. Może przytnij mocniej, to ją zmusisz do pracy. Ja swojej dwa razy w roku podcinam 3/4 gałęzi. Przyrosty są duże, nie ma co żałować. Ja swojej nigdy nie okrywałam. W pierwszych latach pilnowałam żeby pod drzewem było dużo próchnicy i ziemia żeby była wilgotna.
Wiosną przyjrzyj się uważnie pąkom i kwiatom, bo możesz mieć lokatorów i z owoców nici. W kilka dni mogą uszkodzić wszystkie kwiaty. Poczytaj, tu opisałam moje perypetie z robakami; http://magia-ogrodu.blogspot.com/2014/0 ... ocowa.html

[Maska]

Dziękuję ! poczytam, ale przyciąć ją chyba dopiero na wiosnę?

[Tacca]

Raczej teraz. Pigwa późno kwitnie. Zbiory są dopiero teraz. Ja przycinam po zbiorach i powtarzam pod koniec lata.
Chociaż nie wiem jak to Twoje drzewko jest duże, jak wygląda. Może wystarczy przyciąć lekko niektóre gałązki.

[Maska]

Ok! przytnę jutro i zobaczymy co będzie wiosną

[krzysztof01]

Mam małe pytanie w temacie galaretki z pigwy.
W jaki sposób można ją przechowywać i przez jaki czas zachowuje przydatność do spożycia.

[Tacca]

Blok kroję na kawałki miej więcej 20x15 cm układam kawałki jeden na drugim, przełożone papierem do pieczenia. W tej wersji zajmują mniej miejsca w lodówce. Można zapakować w folię. U mnie jeszcze nie poleżała dłużej niż trzy tygodnie. Za dużo chętnych.

[TerDob]

Danusiu proszę podpowiedz gdzie można kupić pewną sadzonkę żeby nie była to z nasionka ?? i na co trzeba zwrócić uwagę ??
galaretka - pychota , narobiłaś smaku
Pozdrawiam

[Tacca]

Tereniu, nie mam pojęcia gdzie można kupić. Dwa lata temu w LM były niedrogie, sąsiad kupił w tym roku ma nawet trochę owoców. Pewnie będzie z 3 kilo, ale jakieś strasznie zielone, dosłownie butelkowa zieleń. Wcale mu nie dojrzewają. Moje musiałam zerwać bo zaczęły spadać z drzewa. Dla czego tak jest nie mam pojęcia.

[karolacha]

O ho ho , ale się naczytałam o pigwie i galaretce mam pigwę i mam owoce , część spadła a część na drzewie jeszcze , to zerwę i zrobię galaretkę wg przepisu Danusi Nas jest mało to tak szybko nie zjemy , to pewnie można w słoiku zagotować i przechować ? ale na początku w kostkę oczywiście Z imbirem to super pomysł, kupujesz korzeń ?
No i w kwestii przycinania drzewka, po zbiorach to jasne, ale latem ? przecież ma owoce ? u mnie właśnie ma wieeelkie przyrosty i nie wiedziałam co z tym zrobić
Marysiu w przyszłym roku na pewno będą owoce skoro w tym kwitła. Ja też mam młodą i w tym roku pierwszy raz ma więcej owoców .w ub r. miała zaledwie kilka , kwiatki opadły i owoce też szybko opadły, w tym SĄ Ale Danusiu też nie sa takie żółciutkie jak u sąsiada, ale za to duże
Oj robię galaretkę
Danusiu jeszcze jedno--teraz nie mam czasu, czy pigwa może poleżeć trochę ? i czy lepiej na drzewie czy zerwać ?

[Tacca]

Karolinko, Pigwa może wisieć na drzewie tak jak jabłka, do - 3 stopni nic jej nie będzie. Oczywiście po nocnym przymrozku trzeba poczekać aż mróz odpuści. W skrzynkach, w chłodnym miejscu postoi dość długo i będzie pomału dojrzewała. Nie ma potrzeby robić wszystko na raz. Masz rację przegotowana postoi nawet do następnego lata i będziesz miała pod ręką tylko pokrojona niech ze dwa dni postoi żeby dobrze sok puściła. Przegotuj wtedy z dodatkami, np. z imbirem. Troszkę soku gorącego soku możesz odlać do butelki i będzie do herbaty.
W połowie lata eM mocno przycina, bo urosłą by do nieba i kto potem by wchodził tak wysoko. I tak ma chyba ponad trzy metry.
Teraz zostaje tylko korygujące przycinanie. Jednego roku eM się uparł ze nie będzie przycinani, jak się pod ciężarem owoców wyłamała wielka gałąź to przestał marudzić. łapie za sekator i w tym roku robił już dwa cięcia. W ubiegłym roku jak eM był na wyjeździe wycięłam pół drzewa. Gałęzie poszły na bok i zajmowały pół trawnika.

Na tym zdjęciu widać jak dużo jest niepotrzebnych gałęzi, zwłaszcza wtedy gdy owoce mają rosnąć.

[krzysztof01]

Muszę się troszeczkę wtrącić.
Pigwa pospolita Cydonia oblonga jest najczęściej krzewem lub niskim drzewem o ładnym parasolowatym pokroju osiągającym wysokość do 2,5 - 3m. Oczywiście zdarzają się odchylenia osobnicze lecz nawet okazy silnie rosnące nie powinny przekroczy 4m.
Moim zdaniem, oczywiście mogę się mylić, sami pobudzacie swoją pigwę do silnego wzrostu gałęzi właśnie przez intensywne jej cięcie.
Ja swoje pigwy tnę raz w roku a cięcie polega głównie na wycięciu nowych pędów wyrastających u podstawy krzewu. Faktem jest że od czasu do czasy potrzebne jest wycięcie gałęzi bocznych gdyż tak jak pisałaś nadmiernie obciążone będą się wyłamywać.

[Tacca]

Krzysiu, pewnie masz rację. Nie czuję się ekspertem w tej sprawie, ale zauważyłam że owoce zaczynają ładnie rosnąć i dojrzewać dopiero po silnym cięciu pod koniec lata. Zależy mi na dużych owocach. Zdarzają się nawet takie 65 dkg. Z jednego drzewa zbieram ok 70 kg. Po takim mocnym cięciu gałęzie jesienią już nie odrastają. Właśnie wróciłam z ogrodu i mam upatrzoną gałąź do wycięcia.

[krzysztof01]

Ja moje pigwy traktuję jako krzewy ozdobne. Oczywiście wykorzystuję owoce, lecz w niewielkiej ilości. W tym roku było takie zatrzęsienie owoców, że pomimo rozdawania ich każdemu kto tylko chciał cztery wiadra i tak trafiły na kompost.

[karolacha]

Ojej, to mocno Wam rosną i owocują Danusiu Twoje drzewo jest duże , gęste i ma piękne żółte owoce, moje nie są takie zółte, może dojdą , Stasiu już zerwał 2 wiadra. To pierwsze takie plonowanie młodego drzewa. A odrosty puściła do nieba No ale jak latem przycinać skoro na nich rosną owoce ?