Dorotko paskudo jedna, wyrzekłaś się mnie całkowicie, ale ja i tak do Ciebie na kawkę przychodzę
U mnie też cudne słoneczko...... trzeba wyjść na dwór porobić zimowe dekoracje, bo u mnie wciąż w skrzyniach jesień i dynie

Właśnie zauważyłam przez okno, że leży połamana drewniana pergola z Alchymistem...ależ się wkurzyłam .... mam nadzieję, ze bez większego wysiłku da się ją naprawić
Podziwiam, że bez problemu wstajesz o 5..... też bym tak chciała....szczególnie od wiosny do jesieni....., już wiele razy obiecywałam sobie, że tak będę robić...... ale cóż, jak głowa rano taka ciężka i od podusi nie chce się odkleić
