Dziewczyny, mnie też zaskoczył krokusik, Krysiu, tak to ten czosnek, miałam nasionka, czytałam, że się wcześniej wysiewa, tylko nie wiem co dalej, Dziewczyny, podporę podejrzałam w gazecie ogrodniczej, pracy nie wymaga wiele, kilka kołków i wiklina, poplotłam i jest, a posadziłam przy nie powojniki, to znaczy one tam rosną i miały inne podpory, ale zmieniłam na ekologiczne Pani Bestio, czy jest gdzieś jakiś drugi Szczecin?
Nie byłam tu trochę a u ciebie już wiosna ..i krokus działasz w ogrodzie a w moim jeszcze śnieg leży dzisiaj świeciło słoneczko więc może i u mnie zrobi sie coraz cieplej
Uff przeczytałam 40 stron. I w końcu Cię dogoniłam
Ale zmian też co niemiara. Piec, dziki, zasiewy i choroby....... Czyli życie pędzi i nie chce się na nas obejrzeć nawet
Mam nadzieję, ze ze zdrówkiem Twoim lepiej i aż wzdycham tęsknie patrząc na Twoje parapety.
Czekam na kolejną część sagi