
Ogródek AGNESS cz.9
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Ogródek AGNESS cz.9
Cieszę się, że nie skąpisz nam widoków swojego ogrodu, bo jest nieustająco inspirujący i dopieszczony. Marzę o takim stanie ale jeszcze mi bardzo daleko 

- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek AGNESS cz.9
Sierpniowe obrazki










Iguś to masz naprawdę piękne widoki
Iduś, naprawdę szkoda.....a tak niedawno przyszła wiosna.....
Zosiu moje piwonie to piwonie majowe, kwitną bardzo wcześnie , ale niestety szybciutko przekwitają...
Joluś dziękuję Ci bardzo za miłe słowa
U mnie ślimaków w tym roku więcej niż zwykle....ale też nie jest aż tak bardzo dużo.... roślinki niestety trochę podjedzone. Niczym nie podsypuję...na razie myślę, że uda się bez tego...
Geniu jak jest dużo ślimaków, to prawdziwe utrapienie, dziesiątkują roślinki....aż żal....
Jacku, bardzo dziękuję za miłe słowa....ale mój ogródek jest nieduży....nawet nie ma porównania do Twojego.......i Ty swój dopiero zakładasz.....a już jest naprawdę pięknie










Iguś to masz naprawdę piękne widoki

Iduś, naprawdę szkoda.....a tak niedawno przyszła wiosna.....
Zosiu moje piwonie to piwonie majowe, kwitną bardzo wcześnie , ale niestety szybciutko przekwitają...
Joluś dziękuję Ci bardzo za miłe słowa

U mnie ślimaków w tym roku więcej niż zwykle....ale też nie jest aż tak bardzo dużo.... roślinki niestety trochę podjedzone. Niczym nie podsypuję...na razie myślę, że uda się bez tego...
Geniu jak jest dużo ślimaków, to prawdziwe utrapienie, dziesiątkują roślinki....aż żal....
Jacku, bardzo dziękuję za miłe słowa....ale mój ogródek jest nieduży....nawet nie ma porównania do Twojego.......i Ty swój dopiero zakładasz.....a już jest naprawdę pięknie

- agatka123
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4159
- Od: 23 sty 2011, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Ogródek AGNESS cz.9
Agusia piękne te sierpniowe obrazki .
Cóż to za roślinka na ostatniej fotce ?
Kwiatki ma troszkę podobnej do tej niebieskiej jednorocznej lobelii .
Cóż to za roślinka na ostatniej fotce ?
Kwiatki ma troszkę podobnej do tej niebieskiej jednorocznej lobelii .
Re: Ogródek AGNESS cz.9
Witaj Aga.Nostalgicznie i jakoś smutno się mi zrobilo gdy obejrzalam boćki.Jaki to musial być niesamowity widok.
U mnie ostatnia lilia opadla wczoraj i znowu mi smutno.Oczywiście róże kwitną a niektóre nawet bardzo ładnie ale plamistość mnie tak wkurza,że znowu mi smutno ,gdy rano wchodzę do ogrodu to muszę wycierać z twarzy pajęczyna -no i znowu...-idzie jesień
A u Ciebie sierpniowo czyli jeszcze zielone trawy,soczysta zieleń niektorych roślin i ogrod bez opadających liści.Po prostu piękny ogród.
U mnie ostatnia lilia opadla wczoraj i znowu mi smutno.Oczywiście róże kwitną a niektóre nawet bardzo ładnie ale plamistość mnie tak wkurza,że znowu mi smutno ,gdy rano wchodzę do ogrodu to muszę wycierać z twarzy pajęczyna -no i znowu...-idzie jesień

A u Ciebie sierpniowo czyli jeszcze zielone trawy,soczysta zieleń niektorych roślin i ogrod bez opadających liści.Po prostu piękny ogród.

Ogródek An-ki
An-ka
An-ka
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22063
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Ogródek AGNESS cz.9
Agnieszko co to za różyczka tak bujnie Ci rośnie i ma masę kwiatków?
Bardzo mi się to podoba bo w sierpniu to raczej już mało kwiatów się widzi.... a ona taka plenna
Bociany... wyobrażam sobie,że nie czułaś się najlepiej widząc je w takiej ilości i odlatujące...
Bardzo mi się to podoba bo w sierpniu to raczej już mało kwiatów się widzi.... a ona taka plenna
Bociany... wyobrażam sobie,że nie czułaś się najlepiej widząc je w takiej ilości i odlatujące...
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek AGNESS cz.9
Aguś to faktycznie lobelia, ale wieloletnia ....niestety nie rozrasta się u mnie najlepiej, wciąż niewielka kępka.....
Aniu ja jeszcze kilka dni temu cieszyłam się, ze nie mam żadnej plamistości na różach......ale niestety już się pojawiła
...i tak się cieszę, ze dopiero pod koniec sierpnia, bo zawsze była dużo wcześniej a teraz to tylko kilka ma plamy, pozostałe piękne i zieloniutkie.....powiem szczerze, że u mnie ten rok bardzo dobry pod względem braku chorób grzybowych...
I u mnie już widać schyłek lata....zakwitają chryzantemy, wrzosy, zawilce.....na szczęście pięknie kwitną kwiaty pełni lata....szczególnie różyczki.....a dziś jestem przeszczęśliwa, bo dzięki wspaniałej forumowej koleżance wzbogaciłam się o moje wymarzone odmiany....i to prawie wszystkie kwitnące
Witaj Krysiu
Różyczka o którą pytasz, to okrywowa Jellow Fairy . Kwitnie przez cały sezon bardzo obficie, ale niestety teraz złapała plamistość....
Widok zbierających się do odlotu bocianów był naprawdę smutny....przecież tak niedawno cieszyliśmy się, że zaczynają przylatywać......jak to wszystko co najpiękniejsze szybko mija.....
Aniu ja jeszcze kilka dni temu cieszyłam się, ze nie mam żadnej plamistości na różach......ale niestety już się pojawiła

I u mnie już widać schyłek lata....zakwitają chryzantemy, wrzosy, zawilce.....na szczęście pięknie kwitną kwiaty pełni lata....szczególnie różyczki.....a dziś jestem przeszczęśliwa, bo dzięki wspaniałej forumowej koleżance wzbogaciłam się o moje wymarzone odmiany....i to prawie wszystkie kwitnące

Witaj Krysiu

Widok zbierających się do odlotu bocianów był naprawdę smutny....przecież tak niedawno cieszyliśmy się, że zaczynają przylatywać......jak to wszystko co najpiękniejsze szybko mija.....
Re: Ogródek AGNESS cz.9
Agnieszko, jeszcze nie ma się, co smucić - kalendarzowe lato kończy się dopiero za miesiąc :P
Zresztą w twoim ogrodzie jest jeszcze tak zielono i kolorowo, kwitnie tyle kwiatów, że zupełnie nie czuć nadchodzącej jesieni...
Babie lato w ogrodzie jest piękne, a i wczesna jesień potrafi zachwycić wspaniałymi barwami
Pozdrawiam weekendowo
Zresztą w twoim ogrodzie jest jeszcze tak zielono i kolorowo, kwitnie tyle kwiatów, że zupełnie nie czuć nadchodzącej jesieni...
Babie lato w ogrodzie jest piękne, a i wczesna jesień potrafi zachwycić wspaniałymi barwami

Pozdrawiam weekendowo

- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek AGNESS cz.9
Daluś ja kocham jesień....ale tę piękna złocistą mieniącą się moimi ukochanymi kolorami....złotem, rudościami, brązami .....sadzę w ogródku krzewy, które latem może nie są zbyt ozdobne , ale jesienią wybuchają ferią barw.....i zawsze na te kolorki bardzo czekam.....Marzy mi się jeszcze posadzenie barberysa Erecta ....latem jest zieloniutki i niepozorny, ale jesienią to istny płomień 

- lemka77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2080
- Od: 30 cze 2009, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek AGNESS cz.9
Piekna żółta chryzantema. Taka słoneczna.
Podobno wrzesień ma być piękny. Zbaczymy, tylko że dnia już ubywa.
Ja mam dwa berberysy Erecta - naprawdę są piękne i nie rozwalają się na boki.
Podobno wrzesień ma być piękny. Zbaczymy, tylko że dnia już ubywa.
Ja mam dwa berberysy Erecta - naprawdę są piękne i nie rozwalają się na boki.
Pozdrawiam Ida
Re: Ogródek AGNESS cz.9
A ja już o liliach zapomniałam a u Ciebie są nadal piękne choć jak piszesz niedobitki to i tak ich pozazdroszczę
Ojej śliczna chryzantema się rozwija i jak ładnie różyczka kwitnie i języczkę też trzeba pochwalić bo dorodna i ślimaki nic a nic nie podgryzły 


-
- ---
- Posty: 7565
- Od: 29 cze 2009, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Ogródek AGNESS cz.9
Ta żółta chryzantemka śliczna.
Zimuje w gruncie?
Zimuje w gruncie?
- Kocina
- 1000p
- Posty: 1196
- Od: 22 lip 2008, o 22:27
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków, 6b
Re: Ogródek AGNESS cz.9
U mnie bocianów nie uświadczysz (za blisko centrum miasta), ale z drugiej strony cieszę się że nie widzę tych odlatujących.
Za bardzo przypominają o jesieni, a ja zapieram się przed nią rękoma i nogami.
Udaję że nie widzę czerwieniejących liści winobluszczu i kulek na irdze, coraz częściej spadających liści.
Dzisiaj nawet w ramach ignorowania nadchodzącej jesieni nie zrobiłam zdjęcia astrom
Za bardzo przypominają o jesieni, a ja zapieram się przed nią rękoma i nogami.
Udaję że nie widzę czerwieniejących liści winobluszczu i kulek na irdze, coraz częściej spadających liści.
Dzisiaj nawet w ramach ignorowania nadchodzącej jesieni nie zrobiłam zdjęcia astrom

- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22063
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Ogródek AGNESS cz.9
Ignorowanie jesieni mówisz Marto ...
Czy to mozliwe??? To trzeba umieć .
Agnieszko róża warta zakupu,szukam ... szukam Yellow Fairy
Plamistość też dopada co roku mój ogród ale w tym nie mam na szczęście jak zwykle bywało zupełnie gołych pędów ...
Erectę polecam serdecznie, kup koniecznie Agnieszko

Czy to mozliwe??? To trzeba umieć .

Agnieszko róża warta zakupu,szukam ... szukam Yellow Fairy
Plamistość też dopada co roku mój ogród ale w tym nie mam na szczęście jak zwykle bywało zupełnie gołych pędów ...
Erectę polecam serdecznie, kup koniecznie Agnieszko

- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek AGNESS cz.9
Igorkuu mnie trawnik już tylko w postaci ścieżek
Ale cóż zrobić jak ogródek niewielki, a tyle roślinek pięknych....i kuszą
.....miejscami ledwo kosiarką da się przejechać
Iduś ja uwielbiam chryzantemy......ja w ogóle kocham jesienne kwiaty i krzewy ....ale u mnie chryzantemy bardzo źle rosną....zasychają łodygi i są piękne bukiety kwiatów na wstrętnych brązowych łodygach....
Mam nadzieję, że prognozy co do września się sprawdza....widoki w ogrodach będą wtedy bajeczne.....
Zaraz biegnę poszukam berberyska na Alle......
Beatko u mnie już tylko 4 lilie kwitną....i to ostatnimi kwiatuszkami.....i znów czekamy na nie do przyszłego roku....
Języczkę uwielbiam i piękne kwiatuszki i za niesamowite ogromne liściory....Gdybym miała większy ogród na pewno nasadziłabym ich więcej
Iguś muszę koniecznie ....tylko gdzie go wcisnę.....dobrze, że jest w miarę strzelisty
Dawidku zimuje bardzo ładnie
....tylko niestety u mnie choruje....tak jak i pozostałe chryzantemy
Martuś u mnie na pojezierzu mnóstwo łąk, jezior i rzek więc i bocianów bardzo dużo
Wspaniałym radosnym widokiem jest jak przylatują......zawsze bardzo cieszy widok pierwszego bociana.....a znów odloty to naprawdę smutny widok.....
Wiesz.....ja kocham jesień.....świat sie stroi w moje ukochane kolory....gdzie nie spojrzę tam królują wszechobecne rudości, złoto, pomarańcze, bordo....czuję się wtedy jak w bajce......ale niechby taka złota, słoneczna, bogata jesień trwała ze 4 miesiące.....choćby do lutego.....a później znów wiooooosna
Krysiu ja kupiłam.....jak zresztą większość moich roślinek przez internet.....były to strasznie małe sadzoneczki. Kupiłam 4 kolorki Thr Fairy- żółty, różowy, czerwony i pomarańczowy.....bardzo kiepsko przezimowały ....z 14 jest może 6. Ale wydaje mi się, ze przyczyną był zbyt mały rozmiar sadzonek. Te, które przezimowały ładnie nabierają masy.
U mnie na szczęście plamistość w tym roku jest o wiele mniejsza niż zawsze. Jeszcze kilka dni temu nie było wcale....dopiero ostatnie dni pojawiła się....Każdego roku była dużo gorsza sytuacje.....aż dziwne, tyle wilgoci co w tym roku , sądziłam, ze będzie masakrycznie zagrzybiony sezon....a tu miła niespodzianka
Erectę kupie na pewno....obym tylko trafiła
Dzięki uprzejmości przemiłej forumkowej koleżanki mój ogródek wzbogacił się o kilka wymarzonych przeze mnie odmian róż. Piękne dorodne, kwitnące krzaczorki
Abraham Darby, Graham Thomas, Falstaf, The Pilgrim, Chippendale, William Morris





Joluniu dziękuję





Iduś ja uwielbiam chryzantemy......ja w ogóle kocham jesienne kwiaty i krzewy ....ale u mnie chryzantemy bardzo źle rosną....zasychają łodygi i są piękne bukiety kwiatów na wstrętnych brązowych łodygach....
Mam nadzieję, że prognozy co do września się sprawdza....widoki w ogrodach będą wtedy bajeczne.....
Zaraz biegnę poszukam berberyska na Alle......
Beatko u mnie już tylko 4 lilie kwitną....i to ostatnimi kwiatuszkami.....i znów czekamy na nie do przyszłego roku....
Języczkę uwielbiam i piękne kwiatuszki i za niesamowite ogromne liściory....Gdybym miała większy ogród na pewno nasadziłabym ich więcej

Iguś muszę koniecznie ....tylko gdzie go wcisnę.....dobrze, że jest w miarę strzelisty

Dawidku zimuje bardzo ładnie


Martuś u mnie na pojezierzu mnóstwo łąk, jezior i rzek więc i bocianów bardzo dużo

Wiesz.....ja kocham jesień.....świat sie stroi w moje ukochane kolory....gdzie nie spojrzę tam królują wszechobecne rudości, złoto, pomarańcze, bordo....czuję się wtedy jak w bajce......ale niechby taka złota, słoneczna, bogata jesień trwała ze 4 miesiące.....choćby do lutego.....a później znów wiooooosna

Krysiu ja kupiłam.....jak zresztą większość moich roślinek przez internet.....były to strasznie małe sadzoneczki. Kupiłam 4 kolorki Thr Fairy- żółty, różowy, czerwony i pomarańczowy.....bardzo kiepsko przezimowały ....z 14 jest może 6. Ale wydaje mi się, ze przyczyną był zbyt mały rozmiar sadzonek. Te, które przezimowały ładnie nabierają masy.
U mnie na szczęście plamistość w tym roku jest o wiele mniejsza niż zawsze. Jeszcze kilka dni temu nie było wcale....dopiero ostatnie dni pojawiła się....Każdego roku była dużo gorsza sytuacje.....aż dziwne, tyle wilgoci co w tym roku , sądziłam, ze będzie masakrycznie zagrzybiony sezon....a tu miła niespodzianka

Erectę kupie na pewno....obym tylko trafiła

Dzięki uprzejmości przemiłej forumkowej koleżanki mój ogródek wzbogacił się o kilka wymarzonych przeze mnie odmian róż. Piękne dorodne, kwitnące krzaczorki

Abraham Darby, Graham Thomas, Falstaf, The Pilgrim, Chippendale, William Morris





Joluniu dziękuję

