Sałata, każda, swobodnie wytrzymuje niewielki przymrozek

. Jedynie spowalnia albo zatrzymuje się ze wzrostem. Czasem lekko obmarzną zewnętrzne liście. Tak więc, o ile nie będzie w dzień mrozu, rozsadę można sadzić do gruntu w drugiej połowie marca, a siać to nawet teraz. No a jak ktoś ma możliwość przykrycia włókniną, choćby na płask, to już w ogóle luksus

. Więc i w domu można już robić rozsadę. Bardzo wygodne jest podkiełkowanie na wacikach, bo przenosi się na ziemię tylko kiełkujące nasiona, nie ma problemu z zagęszczeniem i wyciąganiem siewek

.