Moje królestwo- uczta dla oczu i balsam ...na wszelkie zło .

[malgocha1960]

To mam prośbę do ciebie,przypomnij mi jak zaczniesz już zabawę z pelargoniami, bo mam dwie ładne to bym je rozmnożyła.Czy ze zwisającymi robisz to samo?

[Jagodka]

Gosiu , z każdą , ale w większości mam pelargonie bluszczolistne , które mam z roku , na rok , te same odmianowo i mają w tej chwili po 110 cm .

Chyba na drugi rok będę je sprzedawała , bo mam zawsze ich za dużo .Przypomnę Ci , gdy będę je ukorzeniać i o złocieniu krzewiastym też , kiedy go schować do pomieszczenia na drugi rok .

[aage]

Jagódko z pelargonii zwisających też robisz odszczepki??? Mi się nie udaje.

[Jagodka]

Pelargonii rabatowych mam tylko 6 , bo tyle mi wystarcza , a większość szczepek pobieram z bluszczolistnych , zwisających .

[aage]

A ja mam tylko zwykle czerwone stojące ale piękne

[gosia07]

A ja nigdy nie przechowywałam pelargonii Od dwóch lat mam je z nasion ale muszę spróbować przchować

[Jagodka]

Gosiu , ale ja nie przechowuję starych , tylko pobieram młode sadzonki z ich wierzchołków już we wrześniu . Bez ukorzeniacza i zawsze się przyjmują .

[gosia07]

Muszę spróbować tylko znowu przeraża mnie wizja zastawionych parapetów i to już od września ale trudno.

[Jagodka]

Gosiu , naprawdę warto . A jak pomyślę ile mi zostaje w kieszeni , tak , jak w tym roku pelargonie były u mnie po 4 pln .
Fakt , że zastawione miałam parapety w 7 oknach , na piętrze i parterze . Synowie protestowali , a zwłaszcza , gdy pelargonie już w marcu miały po 50 cm i przysłaniały prawie połowę okna .

[gosia07]

Ja siałam ale to też nie wychodzi tanio bo nasiona pelargonii drogie a jest ich w paczce coraz mniej.Moja najstarsza córka też protestuje.

[tralaluszy]

Jak się ma pelargonie, to można mieć i nasiona

[Jagodka]

Parę lat temu też siałam pelargonie rabatowe , z 10 nasion miałam bodajże 5 sztuk , duże , piękne kwiatostany , grube łodygi i jędrne liście . Ale mnie denerwuje to czekanie , wyjdzie , nie wyjdzie i ile ? No i nie są takie tanie , ani nasiona pelargonii , ani surfinii .

Można i owszem , ale moje pelargonie mają kwiaty puste i nasion raczej nie uświadczysz , bo przekwitające kwiaty obrywam dla estetyki wyglądu i większego ' zrywu ' kwitnienia - tworzenia nowych pąków .

[AniaDS]

Iguś, róża na razie jest zielona
Zostały same patyczki, liście obsychały, więc oberwałam.
Na razie jest dobrze

[tralaluszy]

Też obrywam przekwitające kwiaty, żeby nie osłabiać roślinek, ale gdybym chciała pobawić się w zbieranie nasionek, to pewnie bym zostawiła na jakiejś jednej. A czemu Twoje, Iguś, mają puste nasionka? Może to jakieś odmiany mieszańcowe?

[Jagodka]

Moje nie mają pustych nasionek , tylko kwiaty są pojedyńcze , puste .