OGNIKI.....kapryśne i wymagające, lubią być ogrzane i dogrzane.....takie moje spostrzeżenia....
Posadziłam dwa krzaczki pod oknem /mieszkam w bloku/ wystawiennictwo południowe, zaciszne rośnie jak na drożdżach, nigdy nie przemarzł, koralików bardzo dużo....
...posadzony na działce.... w dość wietrznym miejscu, okopcowany na zimę, przemarza do poziomu
ZERO po czym odbija, osiąga swoją wysokość jak na jednoroczniaka aby znowu apiać to samo

w minioną sobotę dostał koszulkę z agrowłókniny do samych kostek