Wandy ogródek pod dębami

[goryczka143]

WITAJ WANDO
Ja tam bym nic nie przesadzała. Pamiętaj, że pierwsze najlepsze. Mnie się podobają
takie naturalistyczne nasadzenia.

[Wanda7]

KRYSIU, no widzisz, a ja właśnie przed chwilą napisałam, że chyba przesadzę wszystko

JOLU, KASIU, a więc widzę, że mogę planować sobie to spotkanie u mnie, bo zawsze chętni się znajdą. Ja także jestem osobą mobilną i z checią spotkam się z innym forumkowiczam na ich terenie.

STEASI. witam nowego gościa . Nie wiedziałam, że tu u mnie "bywasz", tym bardziej miło jest mi ciebie powitać. Mój ogródek jest mały. Całość to zaledwie 630 m2. Na tym stoi dom o powierzchni 130 m2. Są jeszcze podjazdy itd. A więc zostaje mi tylko około 40 m2 na uprawy. Na takiej powierzchni można stworzyć tylko sielski przydomowy ogródek, nic więcej. Mam więc wszystkiego po troszku, bo nie ma mowy o żadnych większych jednogatunkowych nasadzeniach. Cieszę się z tego, co mam, i uważam to za wielki dar losu. A ty na pewno także pieknie urządziszswój ogródek. Trzeba tylko trochę czasu i cierpliwości. Oraz uczenia się na własnych błędach i pilnego korzystania z rad udzielanych tu na forum.

[kamykkamyk2]

...Najwiekszą uwagę należy moim zdaniem zwrócić na te rośliny, które zasiewają się same. Oznacza to, że właśnie tam wybrały sobie miejsce na dalszy rozwój i właśnie tam będą najdorodniejsze. Projektanci ogrodów często radzą, aby przed zagospodarowaniem ogrodu przejść się na spacer po okolicy i zobaczyć, co rośnie w pobliżu. Czy iglaki, czy liściaste? Jest to wskazówką, jakie nasadzenia będą dla nas najkorzystniejsze, jaka jest ziemia itd. TRezba też patrzeć, co i gdzie rośnie u nas....

I faktycznie coś w tym jest - w miarę możliwości naśladujmy naturę...

[Steasi]

To masz malutko miejsca- jak ja. Ja u siebie planuje już dłuższy czas, myślę czy wszystko będzie ładnie wyglądało i polubi swoje towarzystwo.Z rad i kompozycji tu na forum korzystam na pierwszym miejscu Będę regularnie tu zaglądać- prawie tak jak zawsze, tyle że z wpisem

[maryla73ab]

Ja jestem za Twoją opcją,wykopania wszystkiego i nasadzenia od nowa...
Natura jest świetnym doradcą i trzeba się jej słuchać...

[Margo2]

Wandziu, pewnie, że zapraszam w realu. Wirtualnie to możesz w każdej chwili, nawet bez mojej wiedzy
Mam nadzieję, że jak się trochę cieplej zrobi rozpoczniemy znowu spotkania.

[MalinaG]

Wandziu! Chyba 400 m2 ????? nie 40 ?

[malgocha1960]

Wandziu, kombinuj, kombinuj, może wyjdzie coś ze spotkania. Jeżeli będę miała czym dojechać/niestety nie mam prawa jazdy/, to jestem gość numer jeden. Z której strony Warszawy mieszkasz, bo od nas jedzie się od strony Płońska.

[vita]

No jaki ten kamykkamyk szybki! Uprzedził mi cytat
Hallo Wandziu Pozwolisz, że pominę wstępne uprzejmości i bez ogródek wyrażę nadzieję na rychłe spotkanie? Deklarowałaś wszak chęć zawitania do Biesiady. Chętnie wymieniłabym z Tobą doświadczenia. Też walczę pomiędzy tym, co dyktuje natura a własnymi pomysłami. O kompromis trudno Ta cienista rabata jest jak z marzenia! Poluzuj tylko nieco roślinom i niech rosną dalej. A potrzebę zmian zaspokoisz azalią, jak radzi Ursulka

[Wanda7]

MARYLKO, dzięki, że mnei wspierasz w panowanej przeze mnie rewolucji wiosennej

MARGO, ja tam zawsze bardzo chętnie uczestniczę w spotkaniach, a już z osobami, które świetnie wiedzą, o czym ja mówię i co czuję, lubię się szczególnie spotykać i wymieniać doświadczenia. I wynika z tego, że "grupa mazowiecka" będzie już mieć dwie mety (u ciebie i u mnie).

ALINKO, rzeczywiście ogródek mój jest malutki, ale nie aż taki jak chusteczka do nosa Widzę, że uważnie czytasz moje posty i dzięki ci bardzo za sprostowanie. Już wszyscy u ciebie zdrowi, Alinko?

MAŁGOCHA, ty teraz zrobisz się komputerową ekspertką. Już nawet avatarek sobie sama zmieniłaś. Ho, ho, ho. Ja mieszkam pod Warszawą, na granicy z "mafijnym" Wołominem. Ale u nas w moim ogródku nic nam nie grozi, nie boj sa.

WIKTORIO, ocierałyśmy się niejako o siebie w rozmaitych wątkach i nawet wymieniałyśmy między sobą uwagi, ale u kogoś innego. Pomyślałam sobie, że warto byłoby ciebie odwiedzić. Bardzo się cieszę z twojej wizyty. Na spotkanie forumowe zapewne się stawię, jeśli mi nic nie wypadnie. Przed chwilą pobiegłam do ciebie z wizytką, ale niestety pocałowałam tylko kłódeczkę . Ale nic to. I tak obejrzę twoje "zamknięte" plantacje w wolnym czasie, bo dziś już mi się oczka zamykają. Pozdrawiam serdecznie.

[x-U-ie]

No ja też dołączę do zaproszenia Cię do Biesiady

[Wanda7]

Dzięki ULA, wiem, bo już mi obiecywałaś, że mnie w razie czego zawiadomisz. Gdy będę organizować spotkanie u siebie, też będziesz o tym wiedziała.

[malgocha1960]

W Wołominie mieszka moja koleżanka z dzieciństwa.

[an-ka]

Wando-no to się będzie działo.Spotkania sa bardzo miłe i twórcze.
Jak przeczytałam o skopaniu rabat to az dreszcz mnie przeszedł-taki twórczy
Pisałaś gdzieś ,że klematisy nie bardzo chcą rosnąć ale i u mnie jedne cudownie krzewią się i kwitną a inne po pare kwiatuszkow pokażą i koniec przedstawienia.Widzę ,ze masz Błękitnego Anioła-on pokaże na co go stać.Biały G.C też śliczny.
Ja stawiam na grupę witicellę-zdrowa,odporna i piękna.
Pozdrowionka.

[Steasi]

No właśnie na tych 40 to mi się nawet ten dąb nie mieścił Czyli tylko ja się gnieżdżę na chusteczce?