Aniu, pocieszyłaś mnie troszkę że nie jestem sama w takim myśleniu

Oj z tym odkopywaniem to masz racje, w zimie zazdroszczę ludziom mieszkającym w mieście, przychodzą do nagrzanego mieszkania, nie odśnieżają
Eluniu super że Ci przeszła choroba, nie daj się , dbaj o siebie bo teraz wszystko będzie się chytać, zapowiedają odwilż to się zacznie
Dorotko 
wreszcie wróciłaś, smutno i tęsnko było za Tobą, u mnie równiez jedno epi nie przyjęło się, może za późno było na ukorzenianie, niech przynajmniej pozostałe pokażą na co je stać
Stasiu
Grażynko 
u nas również pięknie i słonecznie dzisiaj, dosłownie bajkowo, latałam z aparatem i robiłam zdjęcia,
Kochani do Was zaglądam ale nie piszę bo jakaś chandra mnie dopadła, nic mi sie dosłownie nie chce
