Wiesiu - oj jest zapach wieczorkiem aż duszno się robi.
Pachnie całe mieszkanie.
Proszę bardzo.............u mnie słonecznie i upalnie - dla kontrastu.
Comciu - sterydów nie zadaję, ale balkonik nadrabia zaległości ogrodowe.
Bo tam z kolei straszne zacofanie i nieciekawie.
Chociaż tu i tam jakaś plamka koloru się pojawia.
Dalu - lilijki zdobią balkonik, bo w ogrodzie maja za duszno - upał niemiłosierny.
Pogoda iście afrykańska a nastrój.....ospały.
Agness - lilak stoi i chyba nic mu nie będzie.
Skończyło się na strachu, na szczęście.
Ogródek zaczyna nabierać oddechu, ale mało jeszcze kwitnie.
No i nie wiem czy będzie po działalności ślimaków.
Grażko - jakie dzwonki, bo nie pamiętam.
Zajrzę do Ciebie, żeby sobie przypomnieć.
To ładny dywanik pod nóżkami będzie miała Violetka.
Wiesiu - właśnie, że nie wiem.
Ach ten SKS......
No to moje nieliczne kwitnące kwiatki.
