
Młode listki hortensji pnącej...


TAJKA ? Tajko, nie dziwię Ci się po takich doświadczeniach ! Obserwuję teraz co dzień otoczenie tawliny i mimo, że wyrwałam odrosty ? są nowe ! A, jak pisałam, rośnie na rabacie wśród innych roślin, więc nie może się tam rozprzestrzeniać. Natomiast, wyobraź sobie, przymierzam się do sumaka, chcę go posadzić w luźnym lasku, który teraz wygląda paskudnie po czerwcowej katastrofie ? ma stworzyć ładną plamę na tle ohydnego domu sąsiadów. Tam może sobie mieć odrosty! Chociaż jeśli będą miały kilka metrów... Brzmi to groźnie...
GORYCZKA ? Krysiu, ja też się zachwycam hiacyntami ! Boję się tylko, że te łodyżki się połamią i dlatego je podpieram ! Rozumiem,że nie jest to konieczne ? po prostu hiacynt się pochyli...
DODAD ? Dorota, będzie piękna i wyrafinowana kompozycja ! Musisz koniecznie pokazać zdjęcie. Azalię Schneeperle mam ? jest bardzo ładna i tę zimę przetrwała dobrze ! Ależ przybędzie roślin u Ciebie !
A z tą ściółką myślę,że masz dobry pomysł ? takie nawiązanie do otoczenia jeziorka będzie fajne, spajające całość. Żeby tylko żwir nie był za drobny...Ja zrobiłam tak nad strumykiem z tego samego powodu i bardzo żałuję. Owszem , wyglądało to ładnie ? przez pierwszy sezon. Potem spadło mnóstwo igieł, listeczków i musiałam zamienić się w Kopciuszka...Praktycznie utrzymanie tego w porządku u mnie jest niemożliwe...Teraz staram się to zlikwidować.
MARGO ? Małgosiu, hiacynty kupowałam jesienią , pierwszego dnia dostawy, więc może dlatego cebule były dorodne. W marcu, jak zaczęły się wychylać, dałam im saletrę amonową.
Różowy w Waszych ogrodach często mi się podoba , u mnie jakoś mniej...
Co do pierisów, to przykrywałam je na zimę włókniną. Nigdy nie zmarzły. Ale nie zawsze kwitną. W tym roku np. tak jest z niektórymi. Może ziemia u Ciebie nie ta...? A inne kwaśnolubne dobrze Ci rosną ?
SZYSZUNIA ? witaj, Iwona! Dziękuję za tyle pochwał !
Powiedziałabym, że wszystkie hortensje są piękne. W dodatku większość nie sprawia żadnych problemów w uprawie ( drzewiasta i bukietowe, czyli wiechowate, te obie są na zdjęciach ). Rosną w zasadzie tak, jak im pozwalasz ? w zależności od wysokości cięcia wiosennego, urosną większe bądź mniejsze. Ja przycinam bukietowe na 30 cm nad ziemią i w ciągu sezonu dorastają do 1-1,5 m. I pięknie kwitną na nowych gałązkach. Drzewiastą zostawiam ostatnio dłuższą ? żeby gałązki były mocniejsze i utrzymały duży ciężar kwiatów.
No, a ogrodowe...- są cudne , ale kapryśne, trudniejsze. Ale przecież wielu forumowiczów radzi sobie z nimi wspaniale i mają niezwykłej urody krzewy. Posadź jedne i drugie !