Dalu,
łapanie króliczka, dążenie do celu, może i tak ..
Chociaż moja praca w ogrodzie i w domu kojarzy się
z moszczeniem gniazdka.
Wiercę się i wiercę i ciągle jest nie wygodnie i przy tym wierceniu ciągle coś się burzy
Naprawiam,poprawiam i tak już ładnych parę lat to miejsce sobie buduję
Elżuniu zgadzam się z Tobą, każdy z nas dąży do spełnienia marzenia o idealnym ogrodzie.
I na realizacje tego marzenia poświęca każdą wolną chwilę.
Moje pomysły powstają głównie poprzez przechadzki w ogrodzie.
Dam przykład
To miejsce przy oczku zostało kilka razy zmienione
W pierwszej wersji ogród był obniżony na długości domu i otaczał dwa zbiorniki wodne- (A)
Niestety zastosowana dosyć mocna i równoległa do boku działki linia (podkłady) zakłócała wygląd kompozycji w niektórych częściach ogrodu.
Niepokoiła
Nie pomógł zastosowany trójkąt, jego bok był równoległy do linii oczka brzegowego
Niestety był zbyt słaby wizualnie i nawet, kiedy postawiłam tam duże donice z kwiatami,
nie odwróciły one uwagi od mocnej linii
W drugiej wersji linia została skrócona i obniżony teren wyszedł poza obrys budynku
powstała" rzeka z trawy"
W tej wersji nie zbyt dobrze wyglądała rabata z ostatniego okna domu
a także z miejsca gdzie jest brzoza.
Dom ginął w "donicy"
Zlikwidowanie jej i utwardzenie dojścia do oczka ulepszyło kompozycję.
Czeka mnie na wiosnę kolejne zagospodarowanie w zieleń tej skarpy

Krysiu


Alu, karty prawdę mówią , ten rok będzie super dla nas ogrodników

Gieniu
