
Rozczochrany ogródek Stokrotki 2009 cz.2
Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki 2009 cz.2
Lilak Krasawica Moskwy 

Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki 2009 cz.2
No piękna jest
. Aga daj znać jak będzie kwitła, to chętnie zobaczę w realu. Bzy to jedne z ulubionych krzewów. Marzy mi się lilak meyera, ale moja córka źle reaguje na tak intensywny zapach. Boli ją głowa.

- riane
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 920
- Od: 24 lut 2008, o 12:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: otulina Kampinosu (mazowieckie)
Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki 2009 cz.2
Nie wiem jak u Was, ale moje bzy ogrodowe wcale tak mocno nie pachną. Tak naprawdę to trzeba wsadzić nos w kwiatki. Chyba, że jest bardzo spokojne powietrze, bez żadnego wiatru. Wtedy trochę zapachu się roznosi. Na pewno nie jest to mocny zapach. A przynajmniej nie taki jaki potrafią mieć np. dzikie bzy czarne albo stare zdziczałe lilaki przy drogach wiejskich.
Agata
- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5427
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki 2009 cz.2
No to tak - Krasawicę kupiłam na Allegro, w szkółce "Frezja", sprzedający jakiś gumiś
Kosztowała koło trzydziestu złotych, ale sadzonka jest dosć duża, jutro ją zmierzę i dam znać. Jak to sie nie chwalę, wczoraj przyszła, to kiedy miałam sie chwalić 
Agato, rzeczywiscie, najpiękniej pachną te wiejskie, zdziczałe lilaki... w ogóle bez to "mój" kwiat, bo kwitnie przeważnie plus minus w moje urodziny
W tym roku pewnie się trochę opóźni...tak naprawdę, chciałabym mieć miejsce na prawdziwego czterometrowego lilaka, żeby sobie wypuszczał rozlogi gdzie mu się podoba, no niestety, nie zaszalejemy ;-)
Liska, jeszcze nie wiem, co, ale muszę ściagnąć, żeby mężowi było lepiej kosić
To ta rabatka, którą sobie przygotowałam na jesieni, co sie Grzesiu czepiał
i miał rację, muszę te linie jakoś łądnie wyprowadzić, bo trochę nieforemna jest...
A, Dominiko, muszę Cię zapytać o irgę Ursynów, bo własnie sobie kupiłam i myślę, jak by ją tu wyeksponować


Agato, rzeczywiscie, najpiękniej pachną te wiejskie, zdziczałe lilaki... w ogóle bez to "mój" kwiat, bo kwitnie przeważnie plus minus w moje urodziny

Liska, jeszcze nie wiem, co, ale muszę ściagnąć, żeby mężowi było lepiej kosić


A, Dominiko, muszę Cię zapytać o irgę Ursynów, bo własnie sobie kupiłam i myślę, jak by ją tu wyeksponować

"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5482
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki 2009 cz.2
Moja Ursynów wspaniałomyślnie przemarzła
Tak jak ognik - do ziemi 


- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5427
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki 2009 cz.2
A
to juz wiem, jak ją wyeksponować
w doniczce, chowanej na zimę do garażu
to juz wiem, jak ją wyeksponować
w doniczce, chowanej na zimę do garażu

"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5482
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki 2009 cz.2
No. Też tak mogłam, ale zachciało mi się ją dołować
Może odbije 


Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki 2009 cz.2
Moj ognik tez suchy ale pod ognikiem.. coś się zieleni.. więc chyba odbił
Trzeba poczekać..

Trzeba poczekać..
z uśmiechami Iza
u liski
u liski
Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki 2009 cz.2
Ja się łudzę, że ogniki nie padły. Zobaczę jutro co u nich słychać.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4840
- Od: 17 sty 2009, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki 2009 cz.2
Moje ogniki ładne, zielone, ale były całe pod śniegiem. Bardzo jestem ciekawa porzeczki krwistej.
W ubiegłym roku miała 3 (trzy) kwiatki, przesadziłam ją jesienią za garaż, w zacisze.
Ja też będę wygładzać jedną z rabatek, bo mąż się "burzy" przy koszeniu - za ostry łuk.
Nawet się nie buntuję, bo gdzieś muszę posadzić te zadoniczkowane byliny z cebul
W ubiegłym roku miała 3 (trzy) kwiatki, przesadziłam ją jesienią za garaż, w zacisze.
Ja też będę wygładzać jedną z rabatek, bo mąż się "burzy" przy koszeniu - za ostry łuk.
Nawet się nie buntuję, bo gdzieś muszę posadzić te zadoniczkowane byliny z cebul

Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Ogród Elżbiety
- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5427
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki 2009 cz.2
Mam dobre wieści z frontu, czyli z pierwszej linii ognika
- Soleil d'Or może i dostał po kosciach, ale odbija od dołu! Znaczy, będzie zył. Pytanie, czy będzie kwitł i czy choć kilka tych żółtych ślicznych owocków zobaczymy w tym roku...o dwóch pozostałych ognikach zapomniałam. choć raczej nie wróżę im dobrze, rosną w dużym przewiewie...nic to, może się okaże, że będę jednak miała miejsce na duży bez 
Elsi, no oczywiście, że jeśli trzeba, to darń ściągamy, nie boimy sie
Mężom trzeba koszenie ułatwiać 
Zdjęć niestety, nie ma - oczywiscie, noc mnie zastała na polu...ale dzisiaj naprawdę wzięłam sie za porządki. Poprzecinałam róże - cztery najmocniejsze odmiany, w tym Heidetraum, której mam pięć sztuk - co roku ścinam je nisko metodą uproszczoną i co sezon wypuszcza pędy prawie półtorametrowe...pokłuła mnie wstręciucha...no cóż, nie ma róży bez wad, a poza tą małpią złośliwością, to ona żadnych innych wad nie ma
Obcięłam też budleje, poprzesadzałam naparstnice, powsadzałam część bylin do ziemi (lilii nie zdążyłam
)
Czemu dzień nie jest dłuższy...


Elsi, no oczywiście, że jeśli trzeba, to darń ściągamy, nie boimy sie


Zdjęć niestety, nie ma - oczywiscie, noc mnie zastała na polu...ale dzisiaj naprawdę wzięłam sie za porządki. Poprzecinałam róże - cztery najmocniejsze odmiany, w tym Heidetraum, której mam pięć sztuk - co roku ścinam je nisko metodą uproszczoną i co sezon wypuszcza pędy prawie półtorametrowe...pokłuła mnie wstręciucha...no cóż, nie ma róży bez wad, a poza tą małpią złośliwością, to ona żadnych innych wad nie ma

Obcięłam też budleje, poprzesadzałam naparstnice, powsadzałam część bylin do ziemi (lilii nie zdążyłam

Czemu dzień nie jest dłuższy...

"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5482
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki 2009 cz.2
A ja dziś tylko the Fairy przycięłam, reszta jeszcze czeka, ale w sumie nie wiem na co (znaczy to ja chyba czekam
). I chyba przytnę je, bo mnie już korci, a przecież w maju też są przymrozki i jakoś nic się nie dzieje 


Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki 2009 cz.2
Ależ będzie... już wkrótce100krotka pisze:Czemu dzień nie jest dłuższy...

Tniesz już róże? Ja się waham... jak rasowa Waga

A pienne już poodwjałaś?
A Krasawicę zmierzyłaś?

Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki 2009 cz.2
A ja dzisiaj nic nie przycięłam
Tak to jest ,jak ma się działkę daleko od domu....
Tak sobie tylko patrzę i czytam ....
Fajnie macie -kobiety z ogrodem.

Tak sobie tylko patrzę i czytam ....
Fajnie macie -kobiety z ogrodem.
Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki 2009 cz.2
No Magda
trzeba było chociaż palec przy obieraniu ziemniaków 
A tak - żal Ci...


A tak - żal Ci...