Izulko, gęste idzie w dołki, przy sadzeniu nowych.
Na razie, starcza mi jedna beczka na sezon i to malutka 120 l.
Chusteczkowy ogródek i kucykowe pączusie
Reszta, poszła na kompostowonik ( wzięliśmy 2 worki).
Teraz dobry okres do podrzucania świezynki, bo ziemia już zmrożona.
A wiosenne roztopy wpłuczą do korzeni, pychotki.
Izuś, jak trzeba - wyślę nowych Tangutów. :P
( Tanguci zostali wygryzieni przez Mongołów, podobnie jak Twoje powojniki)
Grażynko, Krzyś mówi, że to nie grzyby, tylko zwyrodnienie naskórka,
rogowacenie nadmiernem jakaś karceroderma, czy coś w tym stylu..

.
Aguś, o ludzkich janiołach, to czytam tu

.
W sam raz na czasie, bo za oknem temperatura -10C !
Zawód - grabarz
A skoro noc mroźna, to gorącokrwistych zapraszam na spacerek.
Odczuwalna -20C, a niebo poubierane w petardowe gwiazdy.
***********
Na dobranoc:
"Żona pyta męża:
- Czy widziałeś kiedyś pogięty banknot 100 zł?
Mąż na to znudzonym głosem:
- Nie.
- To popatrz na to... - mówi żona i gniecie banknot 100 zł.
Po chwili znowu pyta męża:
- Czy widziałeś pogięty banknot 200 zł?
- Nie - ponownie odpowiada znudzonym głosem mąż.
- To popatrz na to... - mówi żona i gniecie banknot 200 zł.
Następnie pyta:
- A widziałeś pogięte 100 tys. zł?
Mąż na to zaciekwionym głosem odpowiada:
- Nie.
- To sobie zobacz, stoi w garażu..."
by Długi; www.dowcipy.swiata.pl