Bardzo dziękuję za tak liczne wizyty i tak miłe komentarze. Faktem jest, że akurat tych roślin na Forum za wiele nie ma - nie wiem właściwie dlaczego - i być może dlatego się tak podobają bo nie powszednieją.
annaoj napisał(a):
Ciekawi mnie czy będzie więcej kwiatów, czy też jeszcze rośliny są na tyle młode, że nie szaleją na ilość. Jeden jest obłędny, a co dopiero mówić o kilku takich kwiatach!
Moje rośliny są stosunkowo młode, nieduże i cięte - nie chcę bowiem krzaków a kwiaty. W związku z powyższym rzadko jest więcej niż 1-2-3 kwiaty jednocześnie. Inna sprawa, że powtarzają kwitnienie i np. w tym przypadku jest to kwiat nr. 3.
Poprzednich nie sfotografowałem bo za pierwszym razem mnie nie było a za drugim fotki były marnej jakości a tych teraz na Forum nie wstawiam. Czyli czekałem cierpliwie aż się doczekałem...

To ostatni na ten rok kwiat na tej roślinie.
brombiel napisał(a):
Musisz się o nie naprawdę troszczyć skoro tak pięknie kwitną i to kwiatami klasy XL
Troszczyć się troszczę, oczywiście - jak o wszystkie czyli naprawdę nie za bardzo. Jak czytam u innych to dziwi mnie że coś u mnie kwitnie.
Natomiast wielkość kwiatów nie zależy od opieki (chociaż jak podlejesz nawozami i roślina jest stara i dorodna kwiat jest też większy) ale od tego jak są rośliny są genetycznie uwarunkowane. Czyli jak "tata" i "mama" mieli kwiat klasy XL to bardzo prawdopodobne jest że i potomek tą cechę odziedziczy.
raflezja napisał(a):
Ile dni utrzymują sie kwiaty na epikaktusach?
Jeden dzień, maksymalnie dwa jeśli jest pochmurnie lub roślina stoi w cieniu. Drugiego już po niej widać
zmęczenie...
Dobrze, że jak piszę wyżej zwykle kwitnie kilka razy do roku i kilkoma kwiatami.
