Kasiu,coś nie bardzo u mnie widać wiosnę ,śnieżyczki się wychylają ,niedługo zakwitną derenie jadalne ,wawrzynek,narcyzy .tulipany ledwo się wychylają z ziemi,tak wszystko jakoś ostrożnie się zachowuje,zapomniałam, kwitnie pięknie wierzba smocza ,może jutro zrobię zdjęcie,świecznice bardzo lubię, w ogóle mam słabość do roślin o pokroju świecowym ,mam ich sporo w ogrodzie,pozdrawiam
Iwonko,aniołki ogrodowe mają różne wielkości ,ten siedzący na kuli ma50-60 cm a inne 30 ,40 cm ,jak zobaczyłam te grzyby na zdjęciach szukając kwiatów ,to musiałam je włożyć,bo sama nie mogę uwierzyć ,że takie rosną w moim ogrodzie,już bym chciała jechać na grzyby
Beatko,tak powoli idzie teraz a potem to będzie tak czas zasuwał,że się nie obejrzymy i będzie jesień,buziaczki dla Ciebie
Marzenko,jak miło że jesteś,teraz bliżej wiosny to może dasz radę być więcej i więcej,chociaż i pracy więcej pozdrawiam
Kasiu,123 zadyniowało mnie w tym roku bardzo ,zupełnie przypadkowo ,wysiałam 5 gniazd nasion i zrobiła się wielka dyniowa góra i setki dyń,ta wiosna taka powolna ,a potem to wszystko biegiem,miłych snów
Joasiu,dziękuję za pochwały całuski dla Ciebie
