
Ogródek pod dębami część 4
- damapi
- 500p
- Posty: 805
- Od: 15 gru 2008, o 09:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Re: Ogródek pod dębami część 4
Wiosenna odsłona piękna, ale obecna też ma swój urok 

- Ewelina
- Przyjaciel Forum
- Posty: 7484
- Od: 4 lut 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Ogródek pod dębami część 4
" Wanda w porannym stroju i z głową odkrytą
Stała,wśród pachnącego łanu LILII przeuroczych ..."
No, może to nie jest Mickiewicz, ale jakoś tak mi się to zdjęcie skojarzyło
Stała,wśród pachnącego łanu LILII przeuroczych ..."
No, może to nie jest Mickiewicz, ale jakoś tak mi się to zdjęcie skojarzyło

- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Ogródek pod dębami część 4




- Mirabela
- 1000p
- Posty: 1899
- Od: 30 wrz 2011, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Ogródek pod dębami część 4
Wandziu, co do Twoich różyczek, które już rozwinęły listki. Spróbuj cienką agrowłókniną je zakryć( luźno) i donicą platikową bez dna nakryć. Ja swoje w ten sposób zimuję.
- lora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10605
- Od: 25 maja 2010, o 13:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek pod dębami część 4
Wandziu co ja będę mówiła Twój ogród i w zimie jest uroczy...a wiosenne zdjęcia przybliżają ciepełko... 

- hala67
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3795
- Od: 1 paź 2011, o 22:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Ogródek pod dębami część 4
Piękny pejzaż ogrodu i wiosna i zimą. Poidełko przeurocze.


Pozdrawiam Hala
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5532
- Od: 30 kwie 2008, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Ogródek pod dębami część 4
Ups, no, o jej... bardzo ładne widoczki. 
Świetne poidełko, może coś zlecę ojcu do wykonania

Świetne poidełko, może coś zlecę ojcu do wykonania

- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Ogródek pod dębami część 4
Mimo,że mamy piękny styczeń jak na razie,wolę zdecydowanie wiosenną odsłonę.
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Ogródek pod dębami część 4
Wandziu 2 lata temu dostałam w grudniu na urodziny chyba identyczna różyczkę miniaturową.
Po przekwitnięciu przycięłam i zaniosłam do chłodnej (ciemnej ) piwnicy. Wiosną do gruntu i rośnie do tej pory ale miniatyrką była w pierwszym sezonie. Teraz to krzaczek normalny ale z tych niższych odmian.
Czy one nie mają identycznych kwiatów - kształt podłużny taki ala gruszkowy ?

- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Ogródek pod dębami część 4
Wandziu,u Dorotki przeczytałam naukę siania pierwiosnków.Pójdę w tym tygodniu do ogrodniczego,jak będą juz mieli to kupię.Jak bedziesz juz siała to daj znać.
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16304
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Ogródek pod dębami część 4
Agatko123, AgaNet, kropelko, hala67, poidełko jest ładniutkie, ale ptaszki z niego jakoś nie korzystają. Może dlatego, że mają wodę w różnych innych częściach ogrodu.
damapi, masz rację, każda odsłona ma w sobie coś, czego nie ma inna. Ja lubię oglądać w wątkach różne odsłony tego samego miejsca
Ewelino, wierszyk uroczy. "W porannym stroju z głową odkrytą" - to mi się najbardziej spoobało
Majeczko, w tym rako jakoś wszystkie pory roku się ze sobą mieszają inie widać, gdzie jedna się kończy, a druga zaczyna.
Igor, dziękuję. Ja wiem, że są różne grupy liliowców i różnie się zachowują, dlatego wcale się nie martwię wyglądem niektórych. W ogóle to są bardzo wytrzymałe na wszystko rośliny, a jakże piękne.
Mirabelko, dziękuję za podanie tego sposobu zabezpieczenia, ale na razie chyba jeszcze nie nadeszła na to pora. W każdym razie trzeba być w gotowości i od razu nakrywać te nasze różyczki, gdy tylko przyjdzie mróz.
Misiu, dziękuję ci bardzo, ja już straaasznie tęsknię do tego ciepełka.
Christinkrysiu, bardzo możliwe, że to ta sama różyczka. Bardzo się cieszę, że wyrasta z niej nieco większy krzaczek niż ten w doniczce. Oby tylko przetrwała, bo zaczyna coś marnieć niestety.
Małgocha, ja już siać pierwiosnków nie będę, bo rozsiewają mi się same w dużych ilościach. Spójrz tylko. Zdjęcia robione przed kilkoma minutami. Jak widać, niedługo będzie całkiem spora plantacja. Zabiorę tego trochę na zjazd forumowy, może ktoś zechce.

Przy okazji, gdy robiłam zdjęcia tym małym pierwiosnkom, zrobiłam też na chybił trafił fotki temu, co jako tako pozostaje kolorowe pośród tej ogólnej szaroburości, a więc iglakom oraz żuraweczkom.

damapi, masz rację, każda odsłona ma w sobie coś, czego nie ma inna. Ja lubię oglądać w wątkach różne odsłony tego samego miejsca
Ewelino, wierszyk uroczy. "W porannym stroju z głową odkrytą" - to mi się najbardziej spoobało

Majeczko, w tym rako jakoś wszystkie pory roku się ze sobą mieszają inie widać, gdzie jedna się kończy, a druga zaczyna.
Igor, dziękuję. Ja wiem, że są różne grupy liliowców i różnie się zachowują, dlatego wcale się nie martwię wyglądem niektórych. W ogóle to są bardzo wytrzymałe na wszystko rośliny, a jakże piękne.
Mirabelko, dziękuję za podanie tego sposobu zabezpieczenia, ale na razie chyba jeszcze nie nadeszła na to pora. W każdym razie trzeba być w gotowości i od razu nakrywać te nasze różyczki, gdy tylko przyjdzie mróz.
Misiu, dziękuję ci bardzo, ja już straaasznie tęsknię do tego ciepełka.
Christinkrysiu, bardzo możliwe, że to ta sama różyczka. Bardzo się cieszę, że wyrasta z niej nieco większy krzaczek niż ten w doniczce. Oby tylko przetrwała, bo zaczyna coś marnieć niestety.
Małgocha, ja już siać pierwiosnków nie będę, bo rozsiewają mi się same w dużych ilościach. Spójrz tylko. Zdjęcia robione przed kilkoma minutami. Jak widać, niedługo będzie całkiem spora plantacja. Zabiorę tego trochę na zjazd forumowy, może ktoś zechce.


Przy okazji, gdy robiłam zdjęcia tym małym pierwiosnkom, zrobiłam też na chybił trafił fotki temu, co jako tako pozostaje kolorowe pośród tej ogólnej szaroburości, a więc iglakom oraz żuraweczkom.


- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Ogródek pod dębami część 4
Wandziu,chętnie przygarnę,bo mam kilka kupionych z sadzonki z rynku,ale one ani sie nie rozsiewaja ani nie przyrastaja.
U nas dzisiaj w nocy spadł śnieg i jeszcze nawet jest go trochę.
U nas dzisiaj w nocy spadł śnieg i jeszcze nawet jest go trochę.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11668
- Od: 25 wrz 2007, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ogródek pod dębami część 4
Wandziu, mimo paskudnej aury Twój ogród prezentuje się wspaniale!!
Które pierwiosnki się tak łatwo rozsiewają? U mnie chyba tylko te bezłodygowe, ale nie jestem pewna odmiany...
Pozdrawiam Cię noworocznie
Które pierwiosnki się tak łatwo rozsiewają? U mnie chyba tylko te bezłodygowe, ale nie jestem pewna odmiany...
Pozdrawiam Cię noworocznie

- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Ogródek pod dębami część 4
Wandziu skoro różyczka już traci wigor to zajrzałabym do jej korzeni.
Oni w czymś tak dziwnym ( często sfilcowanym) uprawiają te roślinki - trudno pojąć co to jest...
Ich nienaturalne warunki uprawy, częste zamgławianie itd jest dalekie od naszych mieszkań a szczególnie o tej porze roku.
Po wyjęciu z doniczki zrób przegląd , może trzeba rozluźnić i jeśli zdrowe korzenie to zmień trochę podłoże i przytnij pędy- to odciąży system korzeniowy.
Często spryskuj i obserwuj - powinno się udać - ryzyko żadne bo i tak zaczyna marnieć więc nawet kwiatami się nie nacieszysz.
Ścietym kwiatom zrób kilkugodzinną kąpiel a potem do wazonu - powinno pomóc.
Oni w czymś tak dziwnym ( często sfilcowanym) uprawiają te roślinki - trudno pojąć co to jest...
Ich nienaturalne warunki uprawy, częste zamgławianie itd jest dalekie od naszych mieszkań a szczególnie o tej porze roku.
Po wyjęciu z doniczki zrób przegląd , może trzeba rozluźnić i jeśli zdrowe korzenie to zmień trochę podłoże i przytnij pędy- to odciąży system korzeniowy.
Często spryskuj i obserwuj - powinno się udać - ryzyko żadne bo i tak zaczyna marnieć więc nawet kwiatami się nie nacieszysz.
Ścietym kwiatom zrób kilkugodzinną kąpiel a potem do wazonu - powinno pomóc.
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Ogródek pod dębami część 4

