choruję na lilię Landini... macie?
Mój fijoł 2
Re: Mój fijoł 2
hola, dziewczęta - jak się macie?
ja też wybieram się dziś na spacer, bo jakoś ciasno w talii się robi ;)
choruję na lilię Landini... macie?
choruję na lilię Landini... macie?
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój fijoł 2
Aguskac, nie każdy dobrze znosi zapach lilii. Moje rosną daleko od domu, więc z przyjemnością je wącham, bo rzadko
Zdjęć Elmshorn na razie nie robiłam, zbyt mocno wieje, żeby wyjść bez konieczności z domu, a mam pecha i choruję. Moje koty raczej z chęcią wychodzą z domu, chociaż przesypiają większość dnia.
Aga, mam Landini
Nie miała szczęścia, jak i wszystkie inne lilie. Z powodu opadów pochorowała się, a płatki szybko opadły. Jednak kolor zdążyłam zobaczyć
Upewniłam się, że wolę białe i różowe 
Aga, mam Landini
- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Mój fijoł 2
Witam świątecznie.
Temat liliowy wywołany. Chyba nie wszystkie intensywnie pachną.
Białe polecam.Casablanca rewelacyjna.
Ewo, ja też uziemniona przez chorobę. Pozdrawiam.
Aguś. Landini mam. Ja jestem nią zauroczona.
Temat liliowy wywołany. Chyba nie wszystkie intensywnie pachną.
Białe polecam.Casablanca rewelacyjna.
Ewo, ja też uziemniona przez chorobę. Pozdrawiam.
Aguś. Landini mam. Ja jestem nią zauroczona.
Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
- Sure
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3527
- Od: 5 lip 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: północ
Re: Mój fijoł 2
No tak, na dworze się ciągle "wietrzy" ;)ewamaj66 pisze:Agata, na podwórku silny zapach lilii nie jest męczącyAle każdy inaczej reaguje...
Mój m. reaguje na niektóre zapachy alergicznie, no przykład przy daturze się kiedyś aż popłakał. Z liliami nie trenowaliśmy...
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
ogród Agaty - cz.4
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Mój fijoł 2
Potwierdzam Casablankę.
Świetna odmiana, długo kwitnie, pęknie pachnie, nie choruje, dobrze się rozrasta i ma olbrzymie kwiaty.
Hoduję ją od kilku lat i nigdy nie miałam z nią problemów.
Świetna odmiana, długo kwitnie, pęknie pachnie, nie choruje, dobrze się rozrasta i ma olbrzymie kwiaty.
Hoduję ją od kilku lat i nigdy nie miałam z nią problemów.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
Re: Mój fijoł 2
Ja też mam Landini, to jedna z najbrzydszych lilii jakie widziałam
Okropna tyczka bez krzty wdzięku
http://forumogrodnicze.info/search.php?t=48823
Okropna tyczka bez krzty wdzięku
http://forumogrodnicze.info/search.php?t=48823
- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Mój fijoł 2
Co do Landini, nie zgadzam się..., ale o gustach się nie dyskutuje.
Jestem nią zauroczona. Dyskretna i b. elegancka dama. Nie narzuca się swoim widokiem.
Jestem nią zauroczona. Dyskretna i b. elegancka dama. Nie narzuca się swoim widokiem.
Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Re: Mój fijoł 2
Siberio, piszesz poważnie? dla mnie Landini to jeden z numerów jeden wśród lilii, jeśli można tak to ująć...
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8924
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Mój fijoł 2
Landini nie mam to przemilczę temat, ale wypowiedź o Casablance mnie ciut zaskoczyła. Mam ją od kilku lat i wciąż jest jedna 
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Mój fijoł 2
Może Izo dlatego, że twoja w gruncie i podmarza.
Moje w wiaderkach i zimą w nieogrzewanej piwnicy.
Ale w dobrej próchnicznej ziemi pod grubym okryciem pewno rośnie w gruncie bez problemów.
Może wypowie się ktoś jeszcze na jej temat ?
Moje w wiaderkach i zimą w nieogrzewanej piwnicy.
Ale w dobrej próchnicznej ziemi pod grubym okryciem pewno rośnie w gruncie bez problemów.
Może wypowie się ktoś jeszcze na jej temat ?
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16298
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Mój fijoł 2
O gustach sie nie dyskutuje, wiadomo.
Ja mam i Landini i Casablanki. Jeden i drugie według mnie bardzo piękne, a już w ogóle wspaniale wyglądałyby w pobliżu. Prawie czarna i biala. Super
Ja mam i Landini i Casablanki. Jeden i drugie według mnie bardzo piękne, a już w ogóle wspaniale wyglądałyby w pobliżu. Prawie czarna i biala. Super
Re: Mój fijoł 2
A ja uważam, że przy dorodnej i pachnącej Casablance to dopiero jak na patelni wyszedłby cały brak urody Landini
Agunia, pisałam poważnie. Zajrzyj może tu, bo wyżej jakiś trefny link wstawiłam
Landini i Dimension
Agunia, pisałam poważnie. Zajrzyj może tu, bo wyżej jakiś trefny link wstawiłam
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój fijoł 2
Jutyna, lecz się i wracaj do zdrowia
Faktycznie, nie wszystkie lilie pachną, całe szczęście. Casablanca gdzieś i u mnie rośnie, w tym roku nie pokazała swojej urody. Plamiasta była
Agata, miałam okazję widzieć reakcję alergika. Brat jest uczulony na koty. Po godzinie w moim domu płacze
Spotykamy się najczęściej latem-na podwórku
Grażyna, Casablanca piękna i aż do tego deszczowego roku wspaniale kwitła.
Siberia, Landini to tegoroczny zakup. Już się z niej nie cieszę.
Justyna, każdemu to, co lubi
Aga, Ty się uważnie przyjrzyj. Wcale nie taka śliczna
Iza, Casablanca i u mnie nie rozrasta się jakoś szaleńczo.
Grażyna, moja rośnie w gruncie i nie okrywam jej-może to przyczyna. Azjatkom to wcale nie przeszkadza. Zima taka, że chyba nikomu nie zaszkodzi, zobaczymy w przyszłym sezonie.
Wanda, wolę białą
Siberia, brak wychodzi bez względu na sąsiedztwo
Ta jest nn-miała być biała

Chora i biedna Landini.

Pieguska najładniejsza, bezproblemowa

Agata, miałam okazję widzieć reakcję alergika. Brat jest uczulony na koty. Po godzinie w moim domu płacze
Grażyna, Casablanca piękna i aż do tego deszczowego roku wspaniale kwitła.
Siberia, Landini to tegoroczny zakup. Już się z niej nie cieszę.
Justyna, każdemu to, co lubi
Aga, Ty się uważnie przyjrzyj. Wcale nie taka śliczna
Iza, Casablanca i u mnie nie rozrasta się jakoś szaleńczo.
Grażyna, moja rośnie w gruncie i nie okrywam jej-może to przyczyna. Azjatkom to wcale nie przeszkadza. Zima taka, że chyba nikomu nie zaszkodzi, zobaczymy w przyszłym sezonie.
Wanda, wolę białą
Siberia, brak wychodzi bez względu na sąsiedztwo
Ta jest nn-miała być biała

Chora i biedna Landini.

Pieguska najładniejsza, bezproblemowa

- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5427
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
Re: Mój fijoł 2
A ja uwielbiam zapach lilii i nie przeszkadza mi nawet w domu (niestety, domownicy nie podzielają mego gustu ;-) ) Dla mnie wszystkie są piękne, i co roku łapię sie na tym, że nie mam żółtych, a tak mi sie podobają...
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Re: Mój fijoł 2
O, ja raz ścięłam lilie i przywlokłam do domu...No i pięknie pachniały, ale wystawione na balkon!
Dla mnie ten zapach da się znieść tylko na dworze, zostają więc w ogrodzie...
Ewa, przecież ta lilia prawie biała, o co Ci chodzi...
Ewa, przecież ta lilia prawie biała, o co Ci chodzi...


