Ogród Babopielki -część czwarta

[andrzejek]

dziękuję zaraz ich poszukam i coś wybiorę ,ale już nie w tym sezonie na razie starczy.

[x-d-a]

Bożenko, wiosną wszystkie jesteśmy zalatane - w ogrodzie mnóstwo pracy, w domu też nie brakuje, a do tego przecież jeszcze często pracujemy zawodowo...Na szczęście dzień już jest długi, więc sporo można zrobić, nawet bez klonowania
Dzięki za informację o hortensji ogrodowej kwitnącej na jednorocznych pędach - coś już o takiej słyszałam, ale chyba nie spotkałam jeszcze takiej

[Ayesha]

Bożenko nigdy nie przycinałam swoich hortensji piłkowanych,
bo traktowałam je jak ogrodowe,ale miały dużo starych pędów
więc zaczęłam szukać informacji w necie o terminie ich cięcia
i trafiłam na stronę Florlangu i tam piszą ,że one kwitną na pędach
jednorocznych i że należy je ciąć wiosną.Chociaż było zimno i padał
deszcz ,pobiegłam na działkę i przycięłam je a teraz czytam u Ciebie,
że ich się nie tnie wiosną.Oj nie będzie kwiatków,nie będzie

[Babopielka]

dala - ja się nie wyrabiam ze wszystkim ,chyba za dużo mam na głowie
Zdążę jedną zaległa pracę wykonać ,to już dziesięć innych na mnie czeka .
Może latem sobie odpocznę

Ayesha - może zakwitną ,jeśli ich nie ścięłaś przy samej ziemi
Nie wiem co za bzdury wypisują .Piłkowanych się nie tnie .
Traktujemy je tak jak ogrodowe .
Mają jedynie trochę większa mrozoodporność od ogrodowych i
niczym innym się nie różnią

Moje hortensje w większości ładnie przezimowały , tylko jedna
nie daje oznak życia , ale może jeszcze coś z niej będzie .

Zrobiłam spis moich bukietowych i wychodzi ,że mam 21 odmian .
Powinnam chyba iść na jakiś odwyk

Coś z ogrodu
Piwonia delikatna zaszczyci mnie kwiatami

Ciemiernik Niger 'Kessen"

Fiołek 'Red Charm'

Biała rabata

Iglaki po zimie zbrązowiały



Jest nadzieja ,że dostanę wreszcie moje hortensje od hyzop_pl .
Zaczęłam ich policją straszyć i chyba poskutkowało .
Dzisiaj dostałam wiadomość ,że towar został wysłany .
Uwierzę jak już będą u mnie .
Zakupy u hyzop_pl to jakiś horror

[paola1a]

To daj znać jak coś od nich dostaniesz bo ja cały cza się zastanawiam i trochę się boję u nich zamawiać. A co do hortensji kwitnących na pędach jednorocznych to czy te z serii you& me też się do nich zaliczają. Bo zakupiłam jedną na allegro, you&me together, pisali że kwitnie na jednorocznych ale ona nie należy do serii everbloom o której piszecie więc zwątpiłam

[Babopielka]

paola1a - ja u nich już nigdy nic nie kupię .Szkoda słów na tego sprzedawcę .
Sama jestem ciekawa co mi przyślą
You&Me Romance nie kwitną na jednorocznych pędach ,ale są odporniejsze
od większości ogrodowych .To i większa szansa na kwiaty .
Co You& Me Together ,to nie mam pewności ,ale chyba tak jak wszystkie z serii
You& Me .Sprawdzę i jutro Ci napiszę .
Jak wszystko dobrze pójdzie ,to będę miała takie ogrodowe ,które
wytrzymują -30 stopni ,ale nie chcę zapeszyć

[andrzejek]

czekam ,aż biała rabata zakwitnie.

[artam]

Zrobiłam spis moich bukietowych i wychodzi ,że mam 21 odmian .
Powinnam chyba iść na jakiś odwyk

A Niech Cię ręka boska broni! Zresztą, nie wiem, czy nie będziesz musiała, jest ich więcej? No poza Bobo, oczywiście
Bożenko, a bukietowe trzeba ciąć? I to teraz? A jak komuś szkoda? Proszę mi przemówić do rozsądku takie tam o pokroju i zagęszczaniu rzeczy...
Mnie też bardzo na kokorycze naszło...Zaraza jakaś? Czy znów zgubny wpływ forum? Ale czy to nie to samo?

[beatab]

Bożenko - zamówiłaś u Hyzopa krzewiastą różową???? zrób zdjęcie jak przyjdzie przesyłka- ten tydzień nie mam szkoły - liczyłam na przesyłkę ale jak Ty tak tyle czekałaś to ja dostane chyba w maju

A odnośnie bukietowych - to w ubiegłym roku jedna młoda- ale z tych za 7 zł zwiędła mi- chociaż był już duży krzaczek- teraz nie odbijała, nie widać pąków to ją wyciągłam - korzenie ładne białe ale gałązki jakieś grubsze i jakby zgniła kora- która rozłaziła się pod paznokciem- czy miałaś jakieś choróbska????

[paola1a]

W takim razie trzymam kciuki za te Twoje ogrodowe, które wytrzymają do - 30 stopni

[Monia68]

Bożenko, witaj w nowym sezonie

[Fafka]

O, i ja jestem ciekawa tych super mrozoodpornych ogrodowych hortensji. Jak już będziesz je miała, to bierz się za rozmnażanie. Od razu zapisuję się w kolejkę po sadzonki.

[EdytaB]

Ja już o zakupach u Hyzop'a słyszałam wiele złego i co do dostawy jak i towaru, który sprzedaje.
Mam nadzieję, że kwiaty będą warte tych pieniędzy.

Mam 5 hortensji bukietowych do wsadzenia pod ogoloną od dołu tuję....jak przygotowac rabatę?

[Babopielka]

andrzejek - ja też czekam na pełny rozkwit mojej, białej rabaty

artam - odmian bukietowych hortensji jest znacznie więcej ,niż ja mam .
Pomijając Bobo /mam nadzieję ,że ta moja gałązka się ukorzeni /
to jeszcze mi się marzy Mega Pearl .
Cięcie bukietowych powinno być już dawno zrobione .
Teraz to możesz jedynie im końcówki pędów poobcinać .
Powinny się rozkrzewić i zagęścić.
Nie będę Cie przekonywać do radykalnego cięcia ,ponieważ ja
swoich też nie tnę tak radykalnie / wolę jak są duże krzewy/
wtedy z daleka się w oczy rzucają
Zaspokoiłaś żądzę na Epimedia ,to teraz kokorycze górą .
Te chciejstwa, to nas zgubią

paola1a - sprawdziłam i te z serii You&Me nie kwitną na jednorocznych pędach .
To jest całkiem inna linia niż Ewerbloom .

beatab- jak dotrą do mnie ,to oczywiście pokażę co dostałam .
Jeśli chodzi o choroby hortensji, to najczęściej są atakowane przez :
mączniaka prawdziwego ,bakteriozę ,zgorzel zgnilakową i chlorozę .
Nowo nabyte rośliny powinny przejść kwarantannę,zwłaszcza
takie z niepewnego żródła .Inaczej można sobie przywlec jakieś choróbsko i zarazić
nim wszystkie rośliny.
Moje na szczęście są zdrowe .

Monia68 - witam wiosennie

Fafka - jeszcze ich nie mam ,ale jestem dobrej myśli .

EdytaB - bukietowe powinny rosnąć na stanowisku słonecznym
/oprócz Renhy Vanilla Fraise/ wtedy lepiej kwitną .
Ja swoim mieszam glinę z piaskiem i torfem w proporcjach 1/3, chyba
im odpowiada takie podłoże ,bo dobrze rosną i nie chorują .
Hortensje mają spore zapotrzebowanie na wodę /bukietowe też/więc nie sadż
ich zbyt blisko drzewa . Rabatę można wyściółkować ,ale nie jest to konieczne .

[AGNESS]

Cięcie bukietowych powinno być już dawno zrobione .
Teraz to możesz jedynie im końcówki pędów poobcinać .
Powinny się rozkrzewić i zagęścić.

A ja ofiara czekam z nimi podobnie jak z różami na kwitnienie forsycji Ale one u mnie jeszcze nie ruszyły, dużo późniejsza wegetacja, więc mam nadzieję, ze krzywdy im nie zrobię przycinając