No wreszcie mogę trochę odpowiedzieć, gdyż gości tylu zaglądało, a gospodyni była zajęta i nie miała czasu nawet odpisać. Jednak takie święta męczą

. W tym roku do mnie rodzinka przychodziła, więc byłam bardziej zajęta niż w czasie innych świąt.
Ulko. Dziękuję. Niestety największa śliwa już przekwitła. Kwitną jeszcze wiśnie i jabłoń. I na rabatkach z płatków jest jakby opad śniegu - bialutko, ale to wczorajszy deszcz chyba spowodował.
Magduniu. Dziękuję, - uczę się u mistrzyni, ale niestety mój aparat to nie ta klasa co Twój
Stachu. dziękuję.
Izuniu. Mnie też udało się z koranami po raz pierwszy. W ubiegłym roku już zakładałam klub posiadaczy niekwitnących koron. Sama jestem zdziwiona, że większość roślin bardzo dobrze zniosło przesadzenie i przeprowadzkę i jest tak mało strat w roślinach. Może im tutejsza ziemia będzie bardziej służyć. Zobaczymy.
Jadziu. Dziękuję, ale okazuje się, że większość roślin to jednak twardzi zawodnicy. Jednak nim będzie można tą działkę nazwać dojrzałym ogrodem, to trochę czasu jednak musi minąć.
Gosieńko. Sadzenie koron było na chybił-trafił - dobrze, że jednak udało się.
Gabi - dzięki i również pozdrawiam
Moniu. Cieszę się, że jesteś wreszcie na forum i liczę, że będziesz miała dla nas więcej czasu.
Iguniu. Mnie również było bardzo miło z Tobą pogadać. Zrobiłaś swoim przyjazdem największą niespodziankę. Szkoda, że tak daleko mieszkasz, bo liczę, że byłabyś również częstym bywalcem na naszych spotkaniach.
Basiu. Święta minęły bardzo miło, a ponieważ pogoda dopisała, więc i nastrój był dobry.
Korony sadziłam jak wcześniej pisałam na chybił - trafił. Chyba to było ze dwie - trzech głębokości wielkości cebuli, ale wiesz jak to jest przy sadzeniu - jak się uda.
Aniu, Miłko, Grażynko. dziękuję, ale liczę, że efekt będzie dopiero jak będzie trawa na ścieżkach. Zbliżam się powoli do tego momentu, ale jeszcze trochę.
Jolu. Prezent piękny - oby zima była faktycznie dla niego łagodna. Z moich czterech japonek, jedna padła, jedna najstarsza jest w dobrej formie - nawet lada dzień zakwitnie, natomiast dwie z trudem ale powoli odżywają. Czarny tulipan był kupowany na Maślicach.