Ogród -mój azyl cz.1
- chatte
- Przyjaciel Forum
- Posty: 15068
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Jolu, ja wiem, że trzeba uzyć środka przeciw grzybom, tylko jaki? Nie wszystkie są skuteczne. Chyba widziałam specjalnie przeciwko szarej pleśni (ktos mi podpowiedział, że to może być właśnie szara pleśń), ale strasznie drogi! Za jego cenę mogłabym mieć chyba po dwa op. Amistaru i Topsinu.
Zobaczymy, co teraz bedzie dostępne.
Zobaczymy, co teraz bedzie dostępne.
- JolantaG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9574
- Od: 3 lis 2008, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ostrzeszów,Wielkopolska
Grażynko ,te lilie pójdą do ogrodu .Taki był mój cel ,ale zima się jakoś przedłużyła ,a one wyjątkowo szybko zaczęły mi rosnąć .Wsadzę je do gruntu ,razem z donicą .Na razie jeszcze nie ,bo zapowiadają zimę ,może zakwitną mi w domu .Mam ich bardzo dużo ,więc wystarczy na kwitnienie i w domu i w ogrodzie .Niektóre jeszcze mi nie przysłali,więc w ogrodzie też będzie miało co kwitnąć .
Moniko ,u mnie też piękny dzionek .Chociaż z rana troszkę przymroziło .Popracowałam w ogrodzie i w domu i już wysiadam .Brak sił .
IZO ,ja też wysłuchałam wiele rad na temat piwonii,myślałam ,że wszystko zapamiętam ,ale niestety ,ta moja głowa
Nie mogę sobie przypomnieć ,czym mam je popryskać .
Pewnie użyję Topsinu ,albo zapytam w sklepie ,mam takiego fajnego sprzedawcę ,który mi we wszystkim radzi . 
Moniko ,u mnie też piękny dzionek .Chociaż z rana troszkę przymroziło .Popracowałam w ogrodzie i w domu i już wysiadam .Brak sił .
IZO ,ja też wysłuchałam wiele rad na temat piwonii,myślałam ,że wszystko zapamiętam ,ale niestety ,ta moja głowa



- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Jolu a próbowałaś opryskać hipermanganem / nadmanganianem potasu /.
Albo mlekiem w fazie rozwoju pączka i potem, kiedy liście już się rozwiną ?
Też powinno pomóc a nie jest to chemia / tą możesz w razie czego zastosować zawsze /.
Albo mlekiem w fazie rozwoju pączka i potem, kiedy liście już się rozwiną ?
Też powinno pomóc a nie jest to chemia / tą możesz w razie czego zastosować zawsze /.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- JolantaG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9574
- Od: 3 lis 2008, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ostrzeszów,Wielkopolska
GRAŻYNKO ,dziękuje ci za cenne porady .Już sobie zanotowałam w kajeciku ,co by nie zapomnieć .Wypróbuję twój sposób ,może pomoże .kogra pisze:Jolu a próbowałaś opryskać hipermanganem / nadmanganianem potasu /.
Albo mlekiem w fazie rozwoju pączka i potem, kiedy liście już się rozwiną ?
Też powinno pomóc a nie jest to chemia / tą możesz w razie czego zastosować zawsze /.

- JolantaG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9574
- Od: 3 lis 2008, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ostrzeszów,Wielkopolska
HALINKO ,mam zamiar zastosować rady GRAŻYNKI .Mam nadzieję ,że to pomoże i wreszcie u mnie zakwitną piwonie .
ALU ,gdyby to chodziło o parę pąków ,to by nie było tak źle ,u mnie wszystkie pąki takie są .
TARO,dziękuje za piękne życzenia ,ale u mnie dzisiaj nie ma szans na słoneczko .Pada deszcz od samego rana i jest zimno .
ALU ,gdyby to chodziło o parę pąków ,to by nie było tak źle ,u mnie wszystkie pąki takie są .
TARO,dziękuje za piękne życzenia ,ale u mnie dzisiaj nie ma szans na słoneczko .Pada deszcz od samego rana i jest zimno .
