Pomidorki koktajlowe - 1cz.

[Bogusz_85]

Pozwolę sobie zamieścić parę zdjęć moich pomidorów koktailowych. Wysiane były w marcu i na razie nie widać kwiatów. Ale i tak cieszą oczy każdego dnia Najładniej rośnie odmiana Yellow Pear. Koralik jej w sumie też dorównuje. Martwię się tylko Maskotkami. Są najmniejsze i coś dziwnego dzieje im się z liśćmi. Zamieszczam zdjęcia. Aha, nie wiem też czy pomidory hodowane na balkonie trzeba opryskiwać, a jeśli tak, to czym i kiedy zacząć?

Razem...




Maskotki:

[Rusalka]

Aniu w jak dużej doniczce trzymasz te pomidorki?

Doniczka 10 l
Przy czym do połowy wypełniona bo liczyłam na wzrost pomidorów -i chciałam dosypać ziemi..
I tak na prawde nie ma gdzie podsypać
Poszły wszerz nie w góre

Rusałka aż nie wiem co napisać, powiedz mi tylko na jakim oknie stoją, tzn. od której strony???

Madziu
Pomidorki stoją cały dzień na słońcu bez mała -mam okna od wschodu i jak słonko wstanie o 6np to od 6 do ok 14 mają non stop słoneczko..

[loeb]

Bogusz_85 : moje mają taki sam nalot, zrobił się praktycznie z dnia na dzień i miałam wstawić fotkę:D Mają go tez dynie które stały obok i arbuzy, mi się wydaje że to może być mączniak, pasuje do opisu - takie bezowe jakby drobniutkie granulki w grupach, ale może ktoś powie coś innego. Ciekawa jestem czy coś z tym robić trzeba.

[Rusalka]

nie jestem pewna..
ale chyba to poparzenie słoneczne..
U mnie takie dostały pomidory zwykłe i koktajlowe, arbuzy, ogórki, kabaczki...
A że upalnie było i słonecznie.. to się biedne "przypiekły"
Raz 1 pomidora wyjęłam z kubeczka i miał dosłownie korzenie bardzo ciepłe.. nie dziwne mi po tym było już że zółkna i plamki im suche się robią..

Jeśli te plamki są suche jak bibułka to jest poparzenie

[madzik1388]

Rusałka utwierdziłaś mnie w przekonaniu, że wschodnia strona jest najlepsza dla pomidorów. Moje na początku stały od południowej strony, to zaczęły przysychać, liście miały chyba poparzone, a jak wzięłam je na stronę wschodnia, to dopiero odżyły. Miałam wiaderka z Maskotką przenieść na balkon południowy, ale chyba jednak zrezygnuję.

[anae31]

Moje też od wschodu stały i poparzone liście non stop, te dolne.
a od zachodu.. nie chciały rosnąć, za zimno czy za mało słońca?

[Bogusz_85]

BArdzo Wam dziękuję za odpowiedź. Nie jestem pewna co do tych poparzeń, ale będę obserwować. Jak się pojawią na nowych liściach to będę się dalej martwić.
A co z opryskiwaniem profilaktycznym pomidorów na balkonie... czy robicie to?

[anae31]

nic nie pryskałam.. jeszcze:)
ale.. każdy mi mówi: musisz pryskać.. bo nic nie urośnie..
niech inni się podzielą.. wiedzą.. czy na prawdę.. nie urośnie nic?

[Rusalka]

NIE PRYSKAŁAM
A rosną..
W domu są bezpieczne -tak mi się wydaje..
Jak zacznie je coś brać to wtedy się zdecyduję..
A tak zdała od rosnących ziemniaków, deszczów i innych cudaków wydają mi się być bezpieczne i doczekać "starośći" bez oprysku.. czas pokaże jak będzie na prawdę

[Damroka]

Nie pryskałam. Tzn., ja nie pryskałam na balkonie z braku balkonu ale moje sadzoneczki trafiły w ub. roku na inne balkony i pomidorki bez oprysków owocowały tam zdrowo do późnej jesieni.

[anae31]

a moje są całkiem blisko ziemniaków:) rolnicy uważają że to nie ma znaczenia...
okaże się.

[weteran]

oni ziemniaki opryskają ,nawet nie będziesz wiedzieć kiedy , a Ty będziesz miała same łodygi

[AniaAnia]

W tym roku nie mam żadnej karłowej odmiany... ale mam za to różne wynalazki koktajlowe wysokie... owoce dość spore zobaczymy czy ich wygląd przełoży się na smak

Witam!
Mam pytanie w sprawie tych wysokich pomidorków.. Ja właśnie takie mam w tym roku w donicach na balkonie. Czy w związku z tym, że rosną one wysokie muszę odrywać pędy boczne? Czy nie stracę przy tym na ilości owoców?
Dziękuję za odpowiedź!

[anae31]

oni ziemniaki opryskają ,nawet nie będziesz wiedzieć kiedy , a Ty będziesz miała same łodygi

hmm mam nadzieję że nie..:/
w końcu ziemniaki ja mam obok.. i nie zamierzam ich pryskać..
a reszta na polu.. nie wie w sumie co..
ale zboże jakieś..
i tak nie mam na to wpływu, będę liczyć na to że jednak coś przetrwa, albo zrobię opryski

[AniaAnia]

A oto i moje pomidorki miniaturki.. Kurde, nie pamiętam nazwy z opakowania Wiem tylko, że koktajlowe i że mają wysokie rosnąć.. Stoją na południowym balkonie.
Mam pytanie w sprawie zapylania. Czy powinnam je zapylać Betoksonem albo chociaż potrząsać kwiatkami, czy zapylą się same.. Pytam się dlatego, że parę dni temu pojawiły się na nich 2 pierwsze kwiaty, a dziś zauważyłam, że są już zwiędnięte i gdy je dotknęłam to opadły. Nie widzę na ich miejscu żadnego małego pomidorka. Widać to na zdjęciu poniżej. Nie chciałabym, żeby to samo stało się z pozostałymi, gdyż widzę, że jest na nich już bardzo dużo małych gron