Arkadius121
Twoje życzenia sylwestrowe rozkręciły dobrą zabawę i to na całego

za dobre zdrówko i za dobry kolejny nadchodzący sezon.
Dziękuję za miłe słowa.
Pozdrawiam
Halinko - oj, nawet nie wiedziałam, że jest biała skimmia. Wyszukałam i się nie dziwię, że o niej myślisz, Chyba obficiej kwitnie, a kwiaty ma jakby bukieciki drobniutkich frezji. I te jej limonkowe odcienie. Widać bywała w sprzedaży, więc może niebawem Ci się trafi.
Lewizja jest u mnie w tych doniczkach, w których ją kupiłam. Podlewam ją od spodu. Zimuję ją w domu, ale mam parapety pomiędzy szybami okiennymi, więc warunki dla pelargonii itp, zimą są rewelacyjne.
Golteria to niska zimozielona krzewinka, radzi sobie wszędzie dobrze. Może być i w donicy i w gruncie. Nie widziałam jeszcze nigdy jej kwiatów, bo jakoś zawsze zwracałam na nią uwagę dopiero wtedy jak miała już te śliczne czerwone owoce. Wiosną będę miała wreszcie taką możliwość zerknąć jak zakwitnie bo mam ją pod nosem.
Lucynko, wszystkiego najlepszego również, kolejny i kolejny raz
Tak, mam kolorowo jak na zimową porę, za niedługo forsycja i się zacznie
Kilka tulipanów już wychodzi, przebiśniegi, krokusy, szafirki i wczesny narcyz też. Więc jest już czego wyglądać w ogródku.
Krysiu, tym kolorowym teraz roślinom mrozy nie straszne. Specjalnie je sadziłam, by było kolorowo właśnie teraz. Coraz więcej rozwija kwiatów też wrzosiec, więc sezon - rozpoczęty
Ciekawa jestem jaki będzie dla róż.
Dobrego sezonu i dobrego zdrówka
Marysiu, ja też w pierwszych dwóch zimach kopczykowałam obie moje skimmie. Bardzo bym chciała byś i Ty była z niej zadowolona. Przypomnę, że pierwszy raz jak ją zobaczyłam u znajomej to była właśnie zima, okaz był bardzo spory dorodny - no zakochałam się w tej roślinie od razu.
Lewizja to w tym roku tak mi szaleje. Owszem, zdarzało się , że albo kwitła non stop od wiosny do zimy, albo dwa razy w sezonie. Ale te cztery kwitnienia to mam po raz pierwszy. Wciąż ciepło jest to pewnie dlatego. I wciąż wypuszcza kolejne pąki to cudeńko.
Bardzo mi się spodobało to określenie - "obowiązkowe zdrowie", więc również Ci tego życzę i pozdrawiam.
Wandziu, skimmia ma drobne listki. Bardzo Ci polecam tę roślinę, tym bardziej, że ona także jest kwasolubkiem, do półcienia. Nie tnę jej wcale.
Mam dwie sztuki by na pewno zawiązywała kwiaty. Jedyną jej wadą jest chyba tylko to, że bardzo powoli przyrasta a tak to jest wspaniała!
Aniu, anabuko1 - na fotce są trzy kolorki wilczomlecza, jeszcze mam taki srebrny, był tam jeszcze cień więc nie stanął wtedy w kadrze. Z tych wysokich mam złotego, zielonego, czekoladowego i srebrnego. Inne są niższe, ale też je bardzo lubię. Jednak tylko te wysokie są zimozielone. Niskie dopiero teraz u mnie zaczynają odbijać od zera.
Skimmia jest super! Jest zimozielona, więc cudna w ogrodzie.
Wszystkiego najlepszego również
Tu jest ten srebrny wilczomlecz, pilnowany przez sowę
