Pomidory-choroby i szkodniki cz.11

[nemezja]

I ja również mimo codziennej lektury tego wątku pewnie się nie czuję.Nawet co do siebie, a gdzie tam innym radzić. Czasami mam dobre jak się okazuje przypuszczenia. I tylko forumowicz wie ile go razy już męczyłam w ciągu ostatnich 2 lat .Więc chociaż wiem ze to uciazliwe, dla niektórych irytujace to zawsze lepiej się upewnić tutaj zadając pytanie:-). Zwlaszcza ze niektóre choroby źle można zakwalifikować bo są podobne

[darbo]

Trzy plamki i zaraz Mildex ?

Napisałem prewencyjnie, ZZ nie potwierdziłem. Jeden oprysk systemiczny w miesiącu nie zaszkodzi. Ochrona u mnie właśnie tak wygląda.
Owszem, nie namawiam, mam jedynie inne zdanie co do ochrony.

Kolejna część wątku jest tutaj Pomidory-choroby i szkodniki cz.12