Witam serdecznie

Nie było mnie troszkę, bo spiętrzyły się inne obowiązki, między innymi nasza sunia przeszła zabieg sterylizacji.
Wszystko poszło dobrze, szew się goi, na trzeci dzień już była
normalna czyli chciała szaleć.
Z ogrodowych spraw - w sobotę było pierwsze koszenie trawy, ognisko dla przyjaciół, którzy jeszcze nie widzieli ogrodu. Spędziliśmy cudowny wieczór przy ogniu, winie, pieczonych kiełbaskach z szumem kaskady w tle.
Co do nawożenia - nie będę nawozić roślin w tym sezonie, o nawożenie pytałam w kontekście przyszłych sezonów, i bardzo dziękuję za wszystkie wskazówki

. Nawożę i sztucznymi i naturalnymi, nie mogę powiedzieć, że jestem przeciwniczką lub zwolenniczką jednego lub drugiego. Ale np. któregoś roku nawoziłam trawę "kurzakiem" i trawa była niesamowita
Lukrecja juz pisłam u ciebie, ale powtórzę - bardzo się cieszę, że znów jesteś na forum. Dziękuję za tyle komplementów
Patrysiowa zgadza się, trawa zmieniła krajobraz.
Margo, Nutka tak jak napisałam wyżej - przyszły sezon.
Kleo bardzo cenne rady, muszę zapamiętać zwłaszcza o różach.
Miłka, po pańsku?

A gdzie radość z kiełkujących nasion, gdzie niepokój o pogodę....a na poważnie - 900 m2 trawnika z rolki

A co to za ptak???
Grażynko dziękuję odwiedziny

. Większość roślin chyba nieźle zniosła sadzenie, nowe warunki, widzę ze jest ok, ale niektóre trochę zrzucają liście, coś tam lekko brązowieje, ale wiem, że muszę dać im trochę czasu. Najgorzej radzi sobie magnolia japońska i świdośliwy, które złapały mącznika. Pryskałam już dwa razy, obserwuję i działam.
Patrysiowa, tak, trzeba było nowej ziemi. U mnie miejscami piasek, dalej w dól działki trochę gliny, a na samym dole działki piękna czarna, lekko kwaśna ziemia. Wydaje mi się, że z trawnikiem na glinie to trochę pan przesadził

, no ale może....
Nawożenie - już pisałam wyżej, że pytanie dotyczyło nawożenia na przyszłe sezony. W tym roku jeszcze tylko stary trawnik posypię nawozem jesiennym i tyle.
Ja mam pod roślinami włókninę (ta bardziej materiałowa, a nie plastikowa), robię duże dziury przy sadzeniu, więc nawóz sobie poradzi
Spędzam dziś dzień w ogrodzie - mam do posadzenia dwie hortensje bukietowe, sosnę górską szczepioną na pniu, jałowce płożące, tawuły.
Miłego dnia!