
Miejsce na ziemi Ave - cz.5
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16292
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Miejsce na ziemi Ave - cz.5
Tak, tak. Miskanty i inne trawy to świetny pomysł. Zrobiłam to w tym roku, a w przyszłym dokończę. Od razu Ewuniu twój ogród by się zapełnił. Ja akurat nie chciałam zapełniać, bo i tak jest za mały, ale miskanty tak mnie zachwyciły, że wyautowałm coś innego, byle by je u siebie mieć. 

- Ave
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8216
- Od: 9 kwie 2008, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź/łódzkie
Re: Miejsce na ziemi Ave - cz.5
Tak Wandziu - miskanty i inne trawki też są w planie - miskanty to na pewno - tylko muszę się "dokształcić" bo jedne są dość ekspansywne (a całej działki w trawie bym jednak nie chciała
wystarczy że mam łąkę do ciagłego koszenia) a inne rosną bardziej w kępie - i te bym zaprosiła
Krzysiu-Bishopie - oliwnika to już mam
... rośnie... i mam nadzieję, że zimę przetrzyma
a paulownia... o, z chęcią, tylko czy na wigwizdowie dałaby by radę ? bo jam muszę otwarte pole obsadzić... 
Agniesiu-100krociu - po tym co zobaczyłam na fotach z lotu ptici
to się w ogóle nie będę zastanawiała... tylko sadziła, sadziła, sadziła... a wiosną ide na żebry albo "wyłudzenia" jakoweś, bo mi brakuje brzóz (w miarę szybko rosną
) i czas najwyższy ten punkt programu załatwić.



Krzysiu-Bishopie - oliwnika to już mam



Agniesiu-100krociu - po tym co zobaczyłam na fotach z lotu ptici




- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Miejsce na ziemi Ave - cz.5
Ewuniu faktycznie masz mnóstwo miejsca do zapełnienia. Aż zazdroszczę radości komponowania i szału zakupów krzewiasto-drzewiastych , trawiastych i później do wykończenia rabat na pewno i kwiatowych 

- Rozeta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2395
- Od: 30 paź 2010, o 20:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: płn.-wsch. W-wa, strefa 6b
Re: Miejsce na ziemi Ave - cz.5
Ewuś, jak będziesz mieć cynk o jakimś nieekspansywnym miskancie to ...daj znać
. Widziałabym również takowego u siebie
.
A miejsca to jeszcze masz, że ho-ho ...
. Brzózki ...swietny pomysł
. Ja mam w pobliżu brzozowy zagajnik i jaki tam śpiew ptaków odchodzi ...


A miejsca to jeszcze masz, że ho-ho ...


- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16292
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Miejsce na ziemi Ave - cz.5
Miskanty chińsie są nieekspansywne, a na przyklad cukrowy - bardzo.
- Ave
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8216
- Od: 9 kwie 2008, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź/łódzkie
Re: Miejsce na ziemi Ave - cz.5
O widzisz Wandziulka, kochana, to już jedna informacja jest
jak się jeszcze zaopatrzę w wiedzę - jak to sadzić, jakie musi mieć warunki siedliskowe, żeby piknie i zdrowo rosło to... się będzie działo...
Ponieważ zimy w tym roku nie ma
to nie wiem, czy czas znajdę na te planowania... ale się postaram... 

Ponieważ zimy w tym roku nie ma




- oliwka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5839
- Od: 24 mar 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: Miejsce na ziemi Ave - cz.5
U mnie rośnie bez szczególnych warunków siedliskowych, a właściwie rosną
, bo miskantów chińskich w odmianach mam kilkanaście.
Polecam szczerze, bo jak dla mnie, to rośliny bezproblemowe (no może poza tym, że wiosną trzeba suche ścinać).
Rozrośnięte kępy są naprawdę widowiskowe, ale potrzebują miejsca. Jednak na zdjęciu z lotu widać, że masz gdzie sadzić
I widzę, że Cię wzięło na rugosy

Polecam szczerze, bo jak dla mnie, to rośliny bezproblemowe (no może poza tym, że wiosną trzeba suche ścinać).
Rozrośnięte kępy są naprawdę widowiskowe, ale potrzebują miejsca. Jednak na zdjęciu z lotu widać, że masz gdzie sadzić

I widzę, że Cię wzięło na rugosy

- Grzesiu
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3679
- Od: 25 gru 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Miejsce na ziemi Ave - cz.5
Zimy nie ma i ani widu...ani słychu...
Kiedy my będziemy planować
Kiedy my będziemy planować

Re: Miejsce na ziemi Ave - cz.5
Taaakie pole do popisu!
Już tam widzę... mnóstwo tajemniczych zakątków... za jakiś czas
Bo taką przestrzeń, to aż się prosi podzielić na mniejsze pokoiki!

Już tam widzę... mnóstwo tajemniczych zakątków... za jakiś czas

Bo taką przestrzeń, to aż się prosi podzielić na mniejsze pokoiki!
- Ave
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8216
- Od: 9 kwie 2008, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź/łódzkie
Re: Miejsce na ziemi Ave - cz.5
hihihi, Gosiu - dzikie pole... a na nich pokoiki - a jakże, bardzo pociągająca propozycja
wezme pod uwage... przy planowaniu...
tylko kiedy ? prawda Grzesiu
Oliwko - no wzięło mnie na rugosy... tyle się naczytałam o och zdrowotności i bezobsługowości... zebym jeszcze mogła je obejrzeć... bo na forum na ogół zbliżenia kwiatków... a ja bym chciała krzaczorki pooglądać... najlepiej takie wieloletnie...
I lecę do Ciebie zapytać o te odmiany miskantów... na te trawki też mnie wzięło... a miałam się trzymać tylko bezpiecznych (zakupowo) wątków... hmmm ... trawki do tej pory były bezpieczne, matko jak się człowiekowi "optyka" zmienia przez to nasze Forum

tylko kiedy ? prawda Grzesiu


Oliwko - no wzięło mnie na rugosy... tyle się naczytałam o och zdrowotności i bezobsługowości... zebym jeszcze mogła je obejrzeć... bo na forum na ogół zbliżenia kwiatków... a ja bym chciała krzaczorki pooglądać... najlepiej takie wieloletnie...
I lecę do Ciebie zapytać o te odmiany miskantów... na te trawki też mnie wzięło... a miałam się trzymać tylko bezpiecznych (zakupowo) wątków... hmmm ... trawki do tej pory były bezpieczne, matko jak się człowiekowi "optyka" zmienia przez to nasze Forum

Re: Miejsce na ziemi Ave - cz.5
To naprawdę aż Połówek musiał na dach wyjść, żebyście stwierdzili, że macie puste miejsca na działce?
Rację ma MirekL w tytule swego wątku...Z góry lepiej widać!
Ewa, z podziwem, ale i z pewną trwogą
czytam o Twoich ambitnych planach wobec rugos...Jesteś pewna, że wszystko wzięłaś pod uwagę, również tę ekspansywność rozłogową i kolczastość utudniającą walkę z ekspansywnością?
Bo ja się też "napaliłam", ale i trochę przestraszyłam...


Ewa, z podziwem, ale i z pewną trwogą


- oliwka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5839
- Od: 24 mar 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: Miejsce na ziemi Ave - cz.5
Szczepione rugosy się nie rozłażą rozłogami, przynajmniej 4 odmiany, które mam już kilka lat.
Tak więc tego chyba nie trzeba się bać.
Tak więc tego chyba nie trzeba się bać.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25217
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Miejsce na ziemi Ave - cz.5
Czytałam o Twoich kłopotach z różami.
Ja też miałam jedną z guzem.
Wyczytałam gdzieś na forum, że trzeba ziemię lekko zakwasić różyczkom jeśli jest podejrzenie zarazy w ziemi. Podobno jej nie lubi.
Ja też miałam jedną z guzem.
Wyczytałam gdzieś na forum, że trzeba ziemię lekko zakwasić różyczkom jeśli jest podejrzenie zarazy w ziemi. Podobno jej nie lubi.
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16292
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Miejsce na ziemi Ave - cz.5
Rugosy to temat dla mnie jeszcze niezbadany. Wiem jedno: zajmują dużo miejsca, w każdym razie więcej niż pozostałe. I to niestety je eliminuje z moich planów. Ewuniu, jak to wspaniale mieć jeszcze tyle miejsc do obsadzenia. Można tylko zimą oglądać różne ogrody i zapisywać, co będzie się wiosną sadzić u siebie, bez eliminowania tego, co już u nas rośnie 

- Cynthia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5294
- Od: 16 lut 2009, o 12:50
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ...gdzieś pośrodku...
Re: Miejsce na ziemi Ave - cz.5
Ja od jakiegoś czasu choruję na rugosę, raz ze względu na przepiękny zapach, a dwa i to główne marzenie- płatki na przetwory.
Niestety doczytałam, że z jednego czy dwóch krzaczków zbiory są bardzo nikłe, a ja na więcej nie mam miejsca.
Zresztą czytałam różne wypowiedzi osób, które je mają i z tym kwitnieniem nie zawsze jest tak kolorowo...a przecież o to tutaj chodzi
Niestety doczytałam, że z jednego czy dwóch krzaczków zbiory są bardzo nikłe, a ja na więcej nie mam miejsca.
Zresztą czytałam różne wypowiedzi osób, które je mają i z tym kwitnieniem nie zawsze jest tak kolorowo...a przecież o to tutaj chodzi

Pozdrawiam słonecznie - Baśka 
