Róże Georginii (Alicji)

[Georginia]

Madziu czy to zdjęcie aktualne tej róży,czy dużo wcześniejsze.Jeżeli aktualne,to marnie to widzę.Symphatia w b.dobrym stanie będzie z niej pociecha.Parkowe nawet jak masz NN to damy radę rozpoznać po kwiatkach,niech no tylko zakwitną.

[Georginia]

Moni Na Victorku kwiatki będą długo bo mam trzy krzewy,obok siebie.Na niektórych pędach są nawet cztery pąki kwiatowe.Zakwitł właśnie drugi kwiatek na najsilniejszym krzaczku.Następny z tej rabaty będzie Tuscany.
Victorek ma kolor ciemnego różu z malinowym odcieniem.Widać go z daleka.

Victorek







Dzisiaj byłam u Szmita po krzewuszkę i żywotniki.No ale jak zobaczyłam u niego ofertę róż to dosłownie zaniemówiłam.Niektórych odmian jeszcze nie widziałam nigdzie Prawie same angielki.No i nie mogłam się oprzeć urodzie tej piękności.Nazwa mówi sama za siebie.

Aphrodite

[Annes 77]

Alicjo piękne zakupy....Aphrodite wyjątkowa Czemu ja nie mam koło siebie takich cudów?

[Georginia]

Aniu no nie tak znowu obok.Ponad 80 km w jedną stronę.Ale zawsze jadę jak na skrzydłach.Jak nic nie kupię to chociaż pooglądam.No i można pochodzić po cudownym ogrodzie w stylu angielskim.Dzisiaj nie zdążyłam bo nie byłam sama.

[ewamaj66]

A ja czekam :evil:Na kwiaty. Do czerwca. Może dłużej. Użyłam Mospilanu, bo mszyce żyją i ruszają nóżkami A u Ciebie już róże kwitną popatrzę

[Annes 77]

Alicjo no to sporo km,ale co się nie robi dla naszych pięknot:)Wcale Ci się nie dziwię,a jaka to radocha,oczekiwanie ach....adrenalina
Jak byłam ostatnio w szkółce to oderwać się nie mogłam od tych cudeniek.....
Fajnie jest jechać z osobą,która ma podobną pasję....w innym wypadku trzeba się spieszyć,a ja wtedy się denerwuję i stresuję

[Rozeta]

Alusia, no nie mogę się napatrzeć na tego Victorka. Jest wspa-nia-ły!!! Cudek...

Koniecznie powiedz, gdzie ten Szmit sprzedaje takie rarytaski?

[Georginia]

Aniu widzę że wiesz dobrze o co chodzi,tak samo czujesz.

[Georginia]

Moni ja wiem że ty go kupisz w tym roku,nie ma bata.

[lemka77]

Aphrodite boska -w moim ulubionym odcieniu różu. Zdradź tajemnicę gdzie takie cuda można nabyć - ale pewnie strrasznie daleko ode mnie

[Piotr-Sz]

He Alicjo. Mam pytanko- dzwoniono dzisiaj do mnie z Rosarium- niestety Leonardo da Vinci im "wyszedł"- żałuje strasznie- liczyłem bardzo na ta odmianę. Będzie za 1 miesiąc- wtedy ją zamówię. Tymaczasem zamiast niej zdecydowałem się na Brother Cadfael - co o niej myślisz? Pozdrawiam

[lulka]

Alu, Afrodyta piękna-wygląda jak sztuczna nasączona kolorem i te listki błyszczące ahhh.....
Co do jeżdżenia po sklepach z kwiatami, to prawda- jak nie masz kompana z podobnym świrem, tylko znudzonego, to żadna przyjemność z zakupów.
Zdjęcie róży aktualne...no nic dam jej szanse do następnego roku, chociaż też to marnie widzę.

[lelumpolelum]

Afrodytę widziałam wiosną, stałam przy niej z pół godziny ale była taka zabiedzona, w sumie miała może jeden pęd do rzeczy... No i nie zdecydowałam się A trzeba było brać i reanimować... Jak człowiek mieszka na głębokiej prowincji, gdzie z reguły nic nie ma i nagle zobaczy COŚ, to okropnie głupieje A może tylko ja tak mam? Za dużo refleksji, za mało działania.

[lulka]

Lelum....nie wiem co gorsze nie mieć nic dookoła, czy jak jest za dużo. Koło mnie sklep na sklepie i teraz wszystko w ogródku mam małe łącznie z różami, ale jak mi urośnie, to na kolanach błagać będę żeby ktoś ode mnie część wziął. Ale Afrodyta piękna.
Z drugiej strony Cię rozumiem, bo jak ostatnio wybierałam moje...parkowe, to nie wiedziałam, które sobie zafundować. Z rozsądku na początek wzięłam najtańsze, ale równie śliczne

[lelumpolelum]

Coś w tym, Lulka, jest
Jak się wybiera z oferty Rosarium to też trudno zdecydować...