Aage,
Małgosiu, dziękuję i z wielką wzajemnością.

Prawdę mówiąc pięciorniki (teoretycznie mam 6 odmian) nie wszystkie
się u mnie dobrze czują. Bardzo je lubię, ale bez wzajemności. Moja córcia nie lubi ich, ale ona jeszcze nie zajmuje się ogrodem.
A więc raczej trzyma się od nich na bezpieczną odległość.Więc to nie to.
Wczoraj sprzedawano hortensje w OB (mini kiermasz- 1 szkółka, mały wybór) i Ada kj miała bardzo dobry pomysł, by namówić mnie na
Pinky Winky. Przed laty widziałam jakieś marne zdjęcie h.bukietowej i nie podobała mi się. Forum rozbudziło zainteresowanie,
a może są teraz ładniejsze odmiany. Cieszę się już malutką Anabelką od Gloridei. Napaliłam sie bardzo na dębolistną,
ale na razie nie ma.
Trawka to stipa. Nasiona werbeny postaram się zebrać (mam ją 1 rok) i jak się uda, wyślę Ci

.
Kwitnie sobie....drzewko
