
gloriadei - różanka 2010
- gagawi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2446
- Od: 20 gru 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: gloriadei - różanka 2010
Ale wspaniały pomysł z ogrodem różanym w kształcie labiryntu
, w takim to można się gubić...

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5636
- Od: 25 sty 2009, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Kontakt:
Re: gloriadei - różanka 2010
Agnieszko
w takim miejscu powinna dobrze rosnąć New Dawn- szybko wyjdzie w górę z cienia, bo pierwszego roku ma juz spore przyrosty,
a jak będzie górą w słońcu ładnie zakwitnie. Przy okazji zacieniona gleba nie będzie tak szybko wysychać

Odpowiednia jest też Iceberg Climbing ale rośnie wolniej.

Świetnie radzą sobie też ramblery, ale kwitną tylko w czerwcu/lipcu

Jak będziesz prowadzić tę różę: na kratce, pergoli, bramce czy innej podporze?
W zależności od tego łatwiej byłoby dobrać różę o odpowiednim pokroju.
Krysiu, widzę, że już sprawa wymiany się rozwiązła, nie ma to jak puścić hasło na forum
Nelu, Alu
dziękuję za wstawienie kolejnych książek. Obu jeszcze nie widziałam , widać na pierwszy rzut oka, że jest z czego korzystać
Właśnie marzą mi się takie angielskie murki z cegły- spory koszt ale raz na wieki! Taki murek przetrwa 100 lat i więcej!
Bardzo podobają mi sie podzielone ogrody na kilka "wnętrz" lub małe labirynty, które pobudzają ciekawośc oglądającego, cóż to się kryje tam za rogiem...? ;) I takie ławeczki otulone krzewami i bylinami, gdzie można spokojnie odpoczywać i oddać się ulubionej lekturze
Dziękuję za te podpowiedzi...
Camelio, Moniu, Jadziu, Grażynko
choć juz pachnie przedwiośniem, to mamy jeszcze troszkę czasu na plany i marzenia więc do dzieła
TO ja dodam jeszcze podpatrzone u Petera Bealesa kąciki różane

A w temacie róż udało mi się zdobyć jeszcze taką perełkę
teraz tylko zdobyć pół hektara pola i będzie gdzie sadzić nowe zachciewajki

w takim miejscu powinna dobrze rosnąć New Dawn- szybko wyjdzie w górę z cienia, bo pierwszego roku ma juz spore przyrosty,
a jak będzie górą w słońcu ładnie zakwitnie. Przy okazji zacieniona gleba nie będzie tak szybko wysychać


Odpowiednia jest też Iceberg Climbing ale rośnie wolniej.

Świetnie radzą sobie też ramblery, ale kwitną tylko w czerwcu/lipcu

Jak będziesz prowadzić tę różę: na kratce, pergoli, bramce czy innej podporze?
W zależności od tego łatwiej byłoby dobrać różę o odpowiednim pokroju.

Krysiu, widzę, że już sprawa wymiany się rozwiązła, nie ma to jak puścić hasło na forum

Nelu, Alu
dziękuję za wstawienie kolejnych książek. Obu jeszcze nie widziałam , widać na pierwszy rzut oka, że jest z czego korzystać

Właśnie marzą mi się takie angielskie murki z cegły- spory koszt ale raz na wieki! Taki murek przetrwa 100 lat i więcej!
Bardzo podobają mi sie podzielone ogrody na kilka "wnętrz" lub małe labirynty, które pobudzają ciekawośc oglądającego, cóż to się kryje tam za rogiem...? ;) I takie ławeczki otulone krzewami i bylinami, gdzie można spokojnie odpoczywać i oddać się ulubionej lekturze


Camelio, Moniu, Jadziu, Grażynko
choć juz pachnie przedwiośniem, to mamy jeszcze troszkę czasu na plany i marzenia więc do dzieła

TO ja dodam jeszcze podpatrzone u Petera Bealesa kąciki różane


A w temacie róż udało mi się zdobyć jeszcze taką perełkę

teraz tylko zdobyć pół hektara pola i będzie gdzie sadzić nowe zachciewajki



- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: gloriadei - różanka 2010
Perełka
A mnie to by się i hektar przydał...


A mnie to by się i hektar przydał...

- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: gloriadei - różanka 2010
Ewuniu róże chcę posadzić do towarzystwa powojnikom na kraciastej pergoli w której składowane jest drewno. Wrzucę zdjecie, zebyś zobaczyła jak to mniej więcej wygląda. Jak już zobaczysz to wyrzucę, żeby nie zaśmiecać Ci wątku. Niestety nie mam zdjęcia całości, ale mniej więcej obraz jest. Pergola ma wysokość około 2,5 metra. Wszystkie różyczki które wymieniłaś będą pięknie pasowały kolorystycznie do clematisów, bo rośnie tam ten purpurowy i bardzo blado różowygloriadei pisze:Agnieszko
Jak będziesz prowadzić tę różę: na kratce, pergoli, bramce czy innej podporze?
W zależności od tego łatwiej byłoby dobrać różę o odpowiednim pokroju.![]()


- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: gloriadei - różanka 2010
Ewcia, ta perełka to róża, czy książka ?
Róża to rzeczywiście - perełka.
A sprawa wymiany już w toku i to dzięki Tobie. Przepraszam tylko, że tak w Twoim wątku

Róża to rzeczywiście - perełka.
A sprawa wymiany już w toku i to dzięki Tobie. Przepraszam tylko, że tak w Twoim wątku


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5636
- Od: 25 sty 2009, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Kontakt:
Re: gloriadei - różanka 2010
Aniu
ja też bym nie pogardziła
tymczasem pozostają donice
Agniesiu,
to pergolka pięknie się prezentuje, jak dojdzie róża to juz w ogóle bajka będzie
Z różowymi bym już uważała, bo odcień może się nie zgrać z powojnikami,
ale białe i fiolety dosadzaj bez problemu
Zjęcie zostaw oczywiście
Krysiu,
nie ma za co przepraszać, fajnie,że się udało akurat dogadać.
Koniec języka za przewodnika!
Perełka to ksiązka - jedyne takie opracowanie o różach francuskich (gallica) opisy odmian, wymagania, pochodzenie itd...
Oliwko
wyczaiłam na all jesienią.
Widzę coraz więcej angielskich książek, czasem zdaży się okazja za przystepną cenę.
Ale wiesz, jaki teraz problem ;) ile i jakie wybrać aby zmieścić w ogrodzie?


tymczasem pozostają donice

Agniesiu,
to pergolka pięknie się prezentuje, jak dojdzie róża to juz w ogóle bajka będzie

Z różowymi bym już uważała, bo odcień może się nie zgrać z powojnikami,
ale białe i fiolety dosadzaj bez problemu

Zjęcie zostaw oczywiście

Krysiu,
nie ma za co przepraszać, fajnie,że się udało akurat dogadać.


Perełka to ksiązka - jedyne takie opracowanie o różach francuskich (gallica) opisy odmian, wymagania, pochodzenie itd...
Oliwko
wyczaiłam na all jesienią.

Ale wiesz, jaki teraz problem ;) ile i jakie wybrać aby zmieścić w ogrodzie?

- oliwka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5839
- Od: 24 mar 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: gloriadei - różanka 2010
Tak też pomyślałam
i nawet tam dzisiaj zajrzałam, ale nic ciekawego nie było.
Dla mnie to jest nie jest problem , bo i tak naprawdę nie mam gdzie tego sadzić, no ale Ty zakładasz nowy ogród, więc rozumiem ten ból

Dla mnie to jest nie jest problem , bo i tak naprawdę nie mam gdzie tego sadzić, no ale Ty zakładasz nowy ogród, więc rozumiem ten ból

- lelumpolelum
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1183
- Od: 28 maja 2008, o 20:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie cudności
Re: gloriadei - różanka 2010
Niestety, nie dam rady Ci odpowiedzieć, Ewuniu, na pytanie
Mimo zapewnień admina,że już mogę, wciąż jeszcze nie mogęwysyłać prywatnych wiadomości, a przynajmniej taki wyświetla mi się komunikat
Zmieniłam sobie ustawienia, gdybyś napisała jeszcze raz na adres, który pokazuje się u mnie pod ikonką email, prawdopodobnie będę mogła odpisać.


- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: gloriadei - różanka 2010
Donice, donice..
w piwnicy stoi już prawie 20
, jak ja to będę podlewać w upały... 
w piwnicy stoi już prawie 20


- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: gloriadei - różanka 2010
Ewo - jak radzi sobie Bobbie James? U mnie przez całą zimę miał zielone liście i na dodatek zaczynają powoli ruszać u niego pąki. Może w tym roku uda się coś ciekawego upolować w tej szkółce - mieli jeszcze Maiden's Blush.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5636
- Od: 25 sty 2009, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Kontakt:
Re: gloriadei - różanka 2010
Oliwko,
czyli znasz ten ból
lista nieskończona, a przecież trzeba będzie i tak zmniejszyc ją do rozsądnych rozmiarów
Mimo "braku miejsca" na pewno uda ci się wcisnąc choć jedną lalę ;)
Beatko
już wszystko jasne, dziękuję
Aniu
wbrew pozorom donice tzn róże w nich łatwiej utrzymać latem w dobrym stanie,
przenoszę w największe upały do półcienia i podlanie raz na dwa, trzy dni wystarcza
Ostatecznie są w lepszej kondycji niż te gruntowe na patelni
Gosiu
gdyby mieli Maiden's Blush to jesienią chętnie wzięłabym
Bobby idealnie przezimował (zadołowany w donicy), już ma jasne pączki gotowe do startu ,
liście zrzucił jesienią, ale widać, że to odporna róża! Będzie piął się na drzewie, w perspektywie mam taki widok ;) :
z linku http://foto.mein-schoener-garten.de/,fo ... ,orig.html

A teraz wygląda tak , więc troszkę sobie poczekam :P

Liście natomiast ma wiele innych np: Eden, Elmshorn, Moonlight, Lucia, Iceberg itd. i wszystkie angielki.
Muszę przyznać, że angielki świetnie wszystkie zimują, pędy zieloniutkie u młodych i starych krzewów.
Graham ma już ponad 3,5m - istne krzaczysko! Constans Spry depcze mu po pietach, 3m!
W.Shakespeare zieloniutki

Kilka róż podmarzło nad śniegiem (np.Clair R.)
i po raz trzeci Westerland, widać wyraźnie ciemny kolor pędów w górnej części, przy ziemi zielone, będzie silne cięcie

Nagły atak zimy jesienią musiał zniszczyć jeszcze aktywne pędy.
Trudno, bedzie gęściejszy
Zima jeszcze się nie skończyła, teraz czym się da, okrywajcie nasadę wrażliwszych róż aby ochronic przed kolejnymi mrozami- będą na pewno! Pnące, które da sie przygiąć (np. Gloire de Dijon), najlepiej zdjąć z podpory i położyc na ziemi, przykryć ziemią, liśćmi lub suchymi łętami. W zasadzie najbliższy miesiąc zadecyduje o przetrwaniu naszych krzewów.
czyli znasz ten ból


Mimo "braku miejsca" na pewno uda ci się wcisnąc choć jedną lalę ;)
Beatko
już wszystko jasne, dziękuję

Aniu
wbrew pozorom donice tzn róże w nich łatwiej utrzymać latem w dobrym stanie,
przenoszę w największe upały do półcienia i podlanie raz na dwa, trzy dni wystarcza

Ostatecznie są w lepszej kondycji niż te gruntowe na patelni

Gosiu
gdyby mieli Maiden's Blush to jesienią chętnie wzięłabym

Bobby idealnie przezimował (zadołowany w donicy), już ma jasne pączki gotowe do startu ,
liście zrzucił jesienią, ale widać, że to odporna róża! Będzie piął się na drzewie, w perspektywie mam taki widok ;) :
z linku http://foto.mein-schoener-garten.de/,fo ... ,orig.html

A teraz wygląda tak , więc troszkę sobie poczekam :P

Liście natomiast ma wiele innych np: Eden, Elmshorn, Moonlight, Lucia, Iceberg itd. i wszystkie angielki.
Muszę przyznać, że angielki świetnie wszystkie zimują, pędy zieloniutkie u młodych i starych krzewów.
Graham ma już ponad 3,5m - istne krzaczysko! Constans Spry depcze mu po pietach, 3m!
W.Shakespeare zieloniutki

Kilka róż podmarzło nad śniegiem (np.Clair R.)
i po raz trzeci Westerland, widać wyraźnie ciemny kolor pędów w górnej części, przy ziemi zielone, będzie silne cięcie

Nagły atak zimy jesienią musiał zniszczyć jeszcze aktywne pędy.
Trudno, bedzie gęściejszy

Zima jeszcze się nie skończyła, teraz czym się da, okrywajcie nasadę wrażliwszych róż aby ochronic przed kolejnymi mrozami- będą na pewno! Pnące, które da sie przygiąć (np. Gloire de Dijon), najlepiej zdjąć z podpory i położyc na ziemi, przykryć ziemią, liśćmi lub suchymi łętami. W zasadzie najbliższy miesiąc zadecyduje o przetrwaniu naszych krzewów.
- camellia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4512
- Od: 21 mar 2010, o 16:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: gloriadei - różanka 2010
No... ten widok (zdj. nr 1) robi wrażenie...
U mnie też trochę podmarzły niektóre, parę centymetrów, dalej już zielone. Niektóre niestety powypuszczały już listki. A spora część cały czas grubo pod śniegiem! Oby tylko mrozy nie przyszły w tym tygodniu, słyszałam, że od 25 stycznia. W weekend wybiorę się do domu i pookrywam...
U mnie też trochę podmarzły niektóre, parę centymetrów, dalej już zielone. Niektóre niestety powypuszczały już listki. A spora część cały czas grubo pod śniegiem! Oby tylko mrozy nie przyszły w tym tygodniu, słyszałam, że od 25 stycznia. W weekend wybiorę się do domu i pookrywam...
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: gloriadei - różanka 2010
Ewciu - mrozy mają przyjść ale z tego co powiedzieli nie mają być duże, co do przygięcia Gloire de Dijon - jak swoją przygięłaś to gratuluje - moja wypuściła ponad 200 cm pęd - dość gruby i prędzej by się złamał niż przygiął. Co do Bobbiego - ładnie wygląda to drzewo, ciekawa jestem jak sobie da radę w naszych warunkach bo u naszych sąsiadów czytałam nawet o 14 metrowych pędach.
Re: gloriadei - różanka 2010
Moja Westerland też tak wygląda bo kwitła do samych śniegów
A Bobbie James jest śliczny, ciekawe kiedy będzie taki u Ciebie

A Bobbie James jest śliczny, ciekawe kiedy będzie taki u Ciebie
