Witajcie moi mili!
Po kilku dniach lenistwa dzisiejszy dzień w ogrodzie czuje we wszystkich członkach

Boli mnie wszystko. Zrobiłam nawet kilka zdjęć przed wieczorem, ale aparat został na dole i nie mam siły po niego zejść więc tylko odpowiem a zdjęcia jutro.
Posadziłam wszystkie rośliny, które dostałam bądź kupiłam. Nawet dalie z kwiatkami są w gruncie. Część roślin posadziłam do doniczek, bo mam zamiar przenieść skalniak i to co na nim będzie czeka w doniczkach.
Po deszczach moja przeprawa powykopaliskowa znowu wygląda jak żywa glina
Justynko niech Ci pada...bo u nas już wystarczy.
Roślinki cieszą
Krysiu życzenie się spełniły

świeciło cały dzień

Właśnie wyczytałam, że odpoczywasz i rehabilitujesz się. Wrócisz pełna energii to praca będzie się paliła w rękach. Masz rację glina ma swoje wady, ale i zalety. Deszcz nie przelatuje jak przez sito.
Basiu chyba wróciło, chociaż zobaczymy bo ostatnio więcej zimnych dni niż ciepłych.
Meteoprognoza napisała dzisiaj na TT: Dobra wiadomość dla tych co się boją, że nie zdążą schudnąć tego lata. Lata w tym roku nie będzie
Ślimaków zatrzęsienie!
Lucynko epimedium jest maleńkie i na skutek przesadzania byłam pewna że go straciłam więc jak znalazłam...w dziwnym miejsca to aż się uśmiechnęłam na głos! Nic nie robię z epimediami...ma je 3 różne i wszystkie rosną i kwitną jak szalone. Jedno żółte kwitło w drugim roku po posadzeniu a w tym 3 miało już kilka kwiatostanów. Deszczu już Ci nie wyślę, bo pogoda się poprawiła i świeciło słonko! Było też w dzień do 20 st.
Życzenia się spełniły

Teraz zapycham korzystając z chwili przerwy w ... Lucynko widziałam z czym wróciłaś z ogrodniczego

Zdrówka Ci życzę, bo znowu coś szwankuje
Zuziu jest nadzieja, że pojedziesz wreszcie na działeczkę i zobaczysz co Ci kwitnie! U mnie zdecydowana poprawa więc na pewno i u Ciebie będzie ładnie i ciepło. Pakuj torby i zamieszkaj wśród kwiatów. pozdrawiam
Aniu nasz szpaki już wyfrunęły...cisza! zostały tylko zafajdane elewacja i na dole ale to zmyją deszcze, ze ścianą gorzej

Nie wszystkie ptaki tolerują towarzystwo jedne się oswajają inne nie mają zaufania do końca.
Rzeczywiście na czas spotkania pogoda była jak na zamówienie i mogliśmy przesiedzieć dzień w ogrodzie. Podobno ma być ciepło ale i przez to burzowo, a czy się sprawdzi zobaczymy! Przydałoby się, bo rośliny ...jarzynki raczej wegetują niż rosną

I ja mam wrażenie, że pomidory posadzone w tunelu wręcz stoją. Rosną te w doniczkach. Czasem wegetacja przyspiesza i nadrabia to może nie będzie tak źle...
Igo ja też w tym roku zaspałam z wsadzaniem, sianiem i teraz wszystko jakieś małe , nie rośnie bo zimno... ale ma być ciepło i mokro to teraz może wszystko ruszy, tylko żeby choróbska nie szalały, bo wystarcza mi już ślimaki

Z tymi drożdżami to przesadziłaś
Iwonko i nadeszło...dzisiaj ciepło i słonecznie...no to ledwo szłam do domu
Mam jeszcze inny ładny wilczomlecz tegoroczny nabytek, liczę że się rozrośnie...lubię wilczomlecze
Martusiu fakt że Bogusia mamy w klubie już chyba kiedyś się wydało

Pogoda zmieniła się na lepsze więc ruszaj kochana do ogrodu, bo nie wiadomo jak to długo potrwa. Lubię takie dni kiedy dziewczyny wpadają. Pozdrawiam
Gosiu dolało nam już któryś raz i to jak zacznie to dwie doby ciurcy non stop! Faktycznie Lucynka wołała o deszcz, ale już podziękowała a Ty jeszcze przyjmiesz? Każde podłoże ma swoje zalety i wady...
Aniu to wilczomlecz Griffitha ...lubię wilczomlecze! a na ostatnim jest jak piszesz epimedium, niewielka wdzięczna roślinka. Lubimy stale coś nowego
Agnieszko bożykwiat to nabytek zeszłoroczny, ale jedynie kwiatków na gałązce przybyło a gałązek nie więc nie wyślę

Na razie cieszę się że przetrwał zimą i jest! Już po deszczu ale jeszcze jakieś burze mają być...mam nadzieję, że łagodne! Ślimaki są wszędzie po irysach rzuciły się na liście czosnków. Rano ściągam po kilka z liści

Aguś lis porwał obydwie kaczki
Krysiu nie dam deszczu, bo już nie mam i dzisiaj to nawet co wsadziłam to podlałam

U mnie glina jeszcze grząska szczególnie w miejscu gdzie w tym roku kopano kanalizację. Co przekop się ustabilizuje to leje 2-3 doby i znowu glina wyłazi.
Epimedium kupiłam tu na FO i chyba Marysi Motyczką dziabniętej

(
https://www.forumogrodnicze.info/viewto ... 79653&f=11 )
Krysiu pogoda zmieniła się nagle na ładną i czekam na kolejne kwitnienia, bo widzę pączki na krzewuszkach ...będzie cudnie! Pozdrawiam
Igo Scherlocku 
niosę serduszkę Valetine, pochylona jest Dorotka. Ja też zawsze jestem ciekawa jak ktoś wygląda, bo wtedy jakoś inaczej się pisze z tą osobą. Po to mamy spotkania. Martusia ma ponad hektarowy ogród, bogaty w rośliny i jest faktycznie wspaniały!
Pogodę miałyśmy prawdziwie majową ...w dodatku nie za gorąco i super się pracowało!
Dobrej nocy!