MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.7

[zagiel]

Tak się zastanawiam nożycówka wygryza pózniej czy nie wystawić jej osobno co Wy na to?





pozdro zagiel

[zagiel]

U mnie cisza żadna się nie wygryzła czekam








pozdrawiam zagiel

[Puszczykot]

Witam. U mnie pierwsza samica rogatej się dziś wygryzła. Samców kilkanaście już fruwa. Zauważyłem , że pożywiają się na stokrotkach i takich miniaturowych kosaćcach. Na krokusach mimo, że kwitnie kilkadziesiąt nie zauważyłem ani jednej. To samo tyczy się derenia. Widocznie co kto lubi...

[klik]

Zaczynam 3 sezon z nimi, Dorobiłem się około 2 tys. kokonów. Przyrosty do tej pory miałem czterokrotne. Mimo to dalej obawiam się załamania pogody w marcu. Celuję w wygryzanie samic na mniej więcej 20.03. Tak żeby trafiły od razu na obfite kwitnienie wierzb. Wszystko zależy od temperatury i opadów. Mam nadzieję, że trafi się kilka dosyć ciepłych i słonecznych dni w trzeciej dekadzie marca.
pasjon też jesteś szczęśliwym posiadaczem rogatych?

[seedkris]

Witam. Mam pytanie, czy murarka oblatuje kwitnące derenie jadalne? Może ich terminy się rozmijają?

[zagiel]

U mnie na działce nawet wierzba nie kwitnie pszczoły śpią i cisza czekam,dereń kwitnie a murarki śpią





Pozdrawiam zagiel

[klik]

Dla tych, którzy nie znają tego gatunku. Samiec, fakt wyjątkowo dorodny, ale takie się zdarzają. Największe samice ogrodowej rzadko dorównują niektórym bardzo dużym samcom tego gatunku:



Sobie planowałem, celowałem, że niby samice około 20 marca. Wyszło jak zwykle:

[zagiel]

U mnie też coś lata ale na razie malutko






Pozdrawiam zagiel

[zagiel]

Klik to jakie u Ciebie są temperatury u mnie jeszcze nie za ciepło a pszczółki zarąbiste





pozdrawiam zagiel

[klik]

zagiel Jakbyś poczytał nasz wątek, to byś wiedział, że jestem "góral" spod samiuśkich Karkonoszy. 10 oczek na plusie, 5 km w linii prostej ode mnie leży zwarta pokrywa śniegu "w mojej największej miłości" górkach. Wiosna zawsze u mnie się ślimaczy, przez ten śnieg i wiatry dolinne.

[Puszczykot]

Ja jestem z jednego z najcieplejszych rejonów kraju a tak samo się wygryzają jak pod Karkonoszami. Widocznie ten typ tak ma. Ciekawe co będzie bo z soboty na niedzielę zapowiadają w nocy -6. Przecież te rozhartowane pąki diabli wezmą :/

[klik]

Puszczykot U mnie to o 8 dni za wcześnie jeżeli chodzi o samice i o 5 dni za wcześnie w przypadku samców. O tej porze roku to jest kosmos.

[pasjon]

klik mam rogatą, ale skromnie- w ubiegłym roku latało ze 30 szt. Nie wiem jak będzie w tym roku, bo nie łuskałem wszystkich rurek. A i z powodu braku dostępu do grubszej średnicy trzciny, mam kilka nawierconych pieńków- zajętość 80-90%(a pieńków z wiadomych przyczyn nie wyłuskam). Liczę, że po ewentualnym przyroście w tym roku będzie ze 100 szt

[Luck]

U mnie nic jeszcze się nie wygryza. Z drugiej strony to w niedzielę był jeszcze śnieg i kwitną tylko ranniki. Na krokusach dopiero pąki.
Jednak żona zaobserwowała pierwsze pszczółki na rannikach:

[Puszczykot]

U mnie są krokusy, jakieś miniaturowe kosaćce, stokrotki, te małe fioletowo kwitnące jasnoty ,podbiały oraz pokazuje się pyłek na wczesnych wierzbach. Przebiśniegi już przekwitły. Dziś było 18 stopni i samce rogatej chciały powariować chociaż wiało jakby się ktoś powiesił. Inna sprawa, że rogatą mam z hodowli z małych trzcinek więc pewnie samców jest 75 procent. Ja mam duże średnice więc stosunek pewnie się polepszy o ile spodoba im się u mnie. Mam pytanie...ilu naszych Kolegów/Koleżanek ma rogate z "wolnego wybiegu"? Jest to na tyle rzadka pszczoła, że pewnie mamy bardzo niewiele możliwości wymiany krwi? Pozdrawiam.