Witam z rana, bo potem będę co nieco zajęta
Ranek słoneczny, ale niestety ciągle zimny mimo że w bluzie to po plecach ciągnęło zimno, a przecież czasem już tylko szlafrok narzucała na piżamę żeby pójść kurnik otworzyć
Martusiu ja też ostatnio duzo jeżdżę załatwiam, bo prawie miesiąc przerwy nazbierało trochę krakowskich spraw. Dzięki temu mam przymusowy odpoczynek od ogrodowania i tak nabieram sił! chociaż dzisiaj stwierdziłam, że gorzej się czuję po sprzątaniu mieszkania niż pracach ogrodowych

Namawiam Ewcię na pokazanie ogrodu ale pewnie musi do tego dojrzeć. Kaczuszki jeszcze muszą poczekać, ale mam nadzieję że będą

Pozdrawiam i miłego świętowania
Iwonko dziękuję będę podwójnie świętować i Tobie życzę spokojnego odpoczynku. Pierzastych nie zazdrość Ty miałaś kiedyś ja mam teraz

Pozdrawiam serdecznie
Małgosiu ja też nie ubierałam się w takie obowiązki przed emeryturą, dopiero jak zostałam w domu kupiłam kurnik, kury i....weszłam na FO

No i mam emeryturę zorganizowaną
Eee u mnie z tym rozróżnianiem też bywało różnie...łącznie z roślinami, a i teraz nie jestem specjalistą tylko amatorem
Misiu busz buszem! ale pióropuszów podagrycznika nie znoszę, bo nie dość że dołem to i górą się rozsiewa

Kaczuchy będą trochę później ale mam nadzieję że przyjadą
róże powoli zaczynają
stara odmiana, ale mało odporna
Dobrych Świąt!