Marysiu w koło biel myślę ,ze u Ciebie również pada śnieg, pada śnieg . Cieszymy się z tego jak dzieci ,bo to przed nadchodzącą falą mrozów ochrona naszych roślin i oby tak pozostało
Dzień dobry w piękny zimowy dzień!
Ogród po kołderką, na termometrze -3 i słońce wychodzi!
Anido a może posadź jedna różę a jak się okaże że rośnie nie wypełniając 1,5 m to możesz rozmnożyć z patyczka i dosadzić U mnie róża rośnie dość wąsko, ale może dlatego że za blisko ma drugą?
Dominiko oczywiście próbuj rozmnażania róż, zawsze albo obsadzisz nią ogród albo będziesz miała na wymianę i nowego róże zaprosisz bo apetyt na róże rośnie.
Malwinko RiB jest różą półpełną! Ty się zastanawiasz gdzie posadzisz? ja tam widzę dużo miejsca, no chyba że część powierzchni rezerwuje mama
Jadziu no popatrz kiedyś cieszyłyśmy się na śnieg bo sanki, bo bitwa na śnieżki w ferie, a dzisiaj znowu się cieszymy bo nam rośliny okryje Mam kołderkę taką 3 cm ale chyba jeszcze coś sypnie, bo w prognozie były opady i to kilkudniowe! Najważniejsze że niebo się wypogodziło
Moje niebo niestety zamglone, a śnieg przestał sypać lecz może i u mnie się rozjaśni.Spoglądałam teraz na norweską pogodę to nie zapowiadają drastycznych minusów takie lekkie -15 i jak będzie kołderka to spoko
Heloł, Maryś!
Czytam, że Twoje roślinki z lekka otulone śniegową kołderką, a mrozek niewielki, u mnie natomiast mroze taki sam, a śnieg plamami na grubość ok. 1mm.
Ranek wstał mroczny i niesympatyczny, a teraz widzę wyższy pułap chmur i jakoś jaśniej się zrobiło, a miał sypać śnieg....
Na różane patyczki będę czekać, ale nie obiecuję, że cierpliwie.
Posadzę pewnie jedną, zawsze, jak mówisz, można dosadzić, powgłębiam się trochę w patyczkologię i może też spróbuję ze swoimi różami (Chopin, Falstaff, Rosarium, ND, bonica, Gloria Dei), czy z nimi też można próbować? U mnie 10 cm śniegu, ok 0 st.
Jadziu pogoda nie jest zła można powiedzieć że nam sprzyja skoro nasypało, ale odczuwalna jest w któryś dzień -21 st i tego wystające części roślin n ie lubią
Lucynko czekamy spokojnie na wiosnę, na cięcie krzewów, na sianie, bo nerwy nic tu nie dadzą
U mnie zdecydowanie przeważył śnieg i słońce poszło pewnie do Ciebie, ale za to rośliny fajnie okryte. Ziemia nie była zanadto zmarznięta a i teraz powyżej -5. Cały czas dosypuje I Tobie życzę więcej niż 1 mm i miłego popołudnia
Eluś no proszę! kogo wyeksmitowałaś będzie rozmnażać sama z patyczków czy chcesz od razu krzaczek?
Anido z róż które wymieniłaś rozmnażałam Chopina i da się, a reszty nie ma i nie próbowałam. Nie wszystkie dają się z patyczków rozmnażać, jedne łatwiej inne wcale. Mam taką jedną oporną Śniegu mam podobnie, ale cały czas poniżej -3
A żeby nie było tak śnieżnie i zimno to coś wkleją kolorowego
Marysiu, u mnie też zima 0 stopni i ciągle pada. Dzieciaki się cieszą, może wreszcie się uda wyjść na sanki. Oby się udało, nie chciałabym, aby byli zawiedzeni, że znowu snieg rano się roztopi
Na zdjęciach u Ciebie wiosna na całego, piękne prymule
Marysiu z pewnością nie będę latać po ogródku i okrywać .Na Norwegii czytałam ,ze u mnie ma być -16 w piątkową noc, a teren mam osłonięty .Zresztą co ma być to będzie, a róże i tak będą cięte nisko .Byle patyczki były fajnie okryte śniegiem. U mnie też dalej sypie
U mnie już po zimie, spadł deszcz i resztki śniegu rozpuściły się w moment. Super pierwiosnki!
Proszę imię tego tulipana?:) Czy to dwie odmiany, bo jak dwie, to drugi pewnie Blushing Apeldoorn. A pierwszego nie znam, ale podobny do American Dream, tylko bardziej żółty. Śliczny, wiosną takie żywe kolory po zimie bardzo cieszą
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić." Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Jak zatęskniłam za kolorami w ogrodzie zwłaszcza Twoim bo masz tak dużo różności w kwitnących pięknościach że człek już gubi się czego Ty nie posiadasz
Oj tam....zaraz eksmitowałaś. Czy musi być tak drastycznie ale faktem jest to, że piła pójdzie w ruch.
Maryś żeby Cię tam nie zawiało zbytnio. Czy kurki już pozamykane?...chyba same się do kurnika cisną.