Albo wysiaduje jak kwoka - żeby im ciepło byłoDAK pisze:To u ciebie już tak kwieciście? Chyba ciepłe okłady z własnej piersi im robisz.![]()

Albo wysiaduje jak kwoka - żeby im ciepło byłoDAK pisze:To u ciebie już tak kwieciście? Chyba ciepłe okłady z własnej piersi im robisz.![]()
W zimnej szklarence balkonowej. Temperatury zimą oscylowały w okolicach 6-12 stopni - za to było widno i jeśli świeciło słońce to rośliny miały go pod dostatkiem. Skutkuje to dużo wcześniejszym kwitnieniem niż w poprzednich sezonach kiedy były zimowane co prawda w tym samym miejscu ale za zasłoną z grubej folii bąbelkowej a więc w cieniu.vizi napisał(a):
w jakich warunkach zimujesz swoje epiphyllum?