Wczoraj upał a dziś pada. Deszcz był bardzo potrzebny.
Soniu ta jeżówka już przekwita i zjaśniała. Barbula ma już parę lat i przeżywa zimy bez problemu. A na dożynkach długo nie byłam , bo tłum ludzi ogromny. Pooglądałam z okolicznych gmin piękne wieńce i wróciłam do domu.
Mariolu to bardzo ciężka sprawa, bo kosztowna i nigdy nie masz pewności co przeżyje.
Ewelino to jeżówka Green Jewel,tylko w fazie przekwitania. A kwitnie jako jedyna już z dwa miesiące. Barbuli nic się nie dzieje. Mam ją kilka lat. A dylemat to ja mam zawsze przed wsadzaniem roślin czy to będzie dla nich odpowiednie stanowisko.
Marysiu maryna45m tę dziewannę kupowałam.Ma dwa lata i mało przyrasta .Sama z nasion kupnych wyhodowałam strasznie wysoką i żółta,którą wywaliłam,ale jest jej dużo siewek.
Może nasionko przyfrunęło i zasiała się. Jest jednoroczna,to jak jej nie chcesz to sama zaginie.
I co byłaś u tego pana? Kupiłaś?
Malgosiu wiem co czujesz, bo sama byłam po operacjach i nic nie mogłam robić w ogrodzie.Inni szaleli w ogrodach a ja tylko marzyłam,by coś porobić,ale zdrowie jest najważniejsze, więc odpoczywaj i nic nie rób. Nadgonisz w przyszłym roku.
Teraz ja widzę skutki tego przymusowego odpoczynku. Na nowości musisz jeszcze sporo czasu poczekać.
Kochani przyszedł czas na pożegnanie się.Wszystkim,którzy byli ze mną w tym wątku i go wspólnie ze mną tworzyli serdecznie dziękuję.
Dla was na pożegnanie moje kwitnące okno.
