Ogródek Gosi cz.15

Zdjęcia naszych ogrodów.
daffodil
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2217
Od: 22 lut 2011, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Beskidy

Re: Ogródek Gosi cz.15

Post »

Witaj Gosiu ;:196
Wystarczy, że człowiek na chwilę nie zaglądnie a tu od razu zmiany i zmiany. Kobito skąd Ty bierzesz na to czas i siłę?
Pełen szacun ;:180
Wyeksponowany buk prezentuje się znakomicie, piękne drzewo. Twoje rabaty jak zwykle tętnią życiem, u Ciebie zawsze coś się dzieje. Wiesz Gosiu, werbena mi się albo nie rozsiała, albo coś ją licho wzieło, bo w tym roku nie wzeszła ;:185 . Niesamowicie mi smutno, bo to Ty kilka lat temu wysłałaś mi sadzoneczki i dzielnie się rozsiewały z roku na rok... I tak pięknie kwitły.... Uwielbiałam je...
Przesyłam moc uścisków ;:167 z zachmurzonego południa
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12116
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Ogródek Gosi cz.15

Post »

Gosiu masz szczęście, że deszcz na posianą trawę pada, ;:215 u nas susza nadal. Rabata z różami, bukszpanami i szałwią cudna. ;:oj Lilia tam wystrzeliła pewnie na dwa metry. :shock: Bonicę i ciemnoróżową pięknie sfotografowałaś w słońcu. ;:138 Jesteś wyjątkowy pracuś, taką liczbę pomidorów w donicach podlewać. ;:180 Spokojnego pielenia. :wink: Dmuchnij trochę, żeby chmury mnie też podlały ogród.
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25221
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Ogródek Gosi cz.15

Post »

Od jakichś 3 tygodni wyłączają mi prąd codziennie na sekundę, ale to wystarcza, żeby wyłączył się komputer.
Cały post wcięło ;:161
Zaczynam od początku

Lucynko, czy szał to nie wiem, jest tyle dziewczyn, które mają zdecydowanie więcej róż niż ja. Taka Majka na przykład :D
Ale prawda jest że jak inni mają odwrót od różyczki, mnie się zaczęła od nowa. Mam w planie kolejne ;:173

Dorotko, ja tez mam wszędzie zaległości. :oops:
Nie wyrabiam z czasem.
Zakupy udane bardzo, spotkałam Pana Tomka. Bardzo sympatyczny gość.
Geoff ma cudne kwiaty, ale co z tego, że jest ich dużo jak przychodzi upał wszystkie wyglądają jak mumie. Wygląda to okropnie.

Martuś, ja nie wiem jak Ty posiadają taki ogród możesz zachwycać się moim.
Ale dziękuję, jest mi bardzo miło ;:196
Rabatka elegancji nabrała dzięki obrzeżu. Teraz będę dalej kładła je przy innych rabatach. Już dojrzałam do tego. Chyba moje rabaty osognęły maksymalny rozmiar. I nie śmiej się. Najwyżej powstaną nowe :wink:
Tak jak ta przy ścieżce. Nawet będę miała swoją wymarzoną rabatę trawiastą. Malutką bo malutką, ale jednak :D


Majeczko, jak w życiu nie cierpię zmian, tak w ogrodzie mnie nosi. Ale mam nadzieję, że to już ostatnie tak duże zmiany. Jestem zmęczona. :roll:
Może dlatego, że sezon u mnie trwa od stycznia.
M. niestety nadal broni trawnika. Ale już może mniej zażarcie. Tylko, że na razie nie mam siły go skopać ;:306

Asiu, spadłaś mi z nieba, bo miałam już wyrzucać część werbeny. W przyszłym tygodniu oczekuj przesyłki.
Czasu i siły coraz mniej. Chyba właśnie się wypaliłam. Pozostał mi jeszcze do zrobienia kawałek trawniczka ten na przedostatnim zdjęciu, ale to będę robiła podczas urlopu i z wykorzystaniem taniej siły roboczej, czytaj syna. :D

Soniu
, trawka za tydzień będzie się już nadawała do koszenia. Dzisiaj jeszcze dosiałam trochę. Dosiałam też połowę tylnego trawnika, bo nie miałąm siły na więcej. Przed sianiem porządnie wygrabiłam darń. PO deszczach pięknie się zadarnia, ale i tak chciałam jej pomóc i zrobiłam dosiewkę.
Teraz jeszcze druga połówka i powinno być dobrze.
Deszcz pada od zeszłego poniedziałki co jakiś czas. Praktycznie podlewanie włączyłam tylko 3 razy. ;:138
Stwierdziłam, że za dużo mam tych pomidorów, ale nie ze względu na sama ilość, ale na brak miejsca. Ciasno się robi
Ja lubię podlewać. A świadomość, że za chwilę będę miała swoje pomidorki pomaga mi dźwigać konewki :D
Pielenie nadal w tyle. Dzisiaj pożyczyłam od sąsiadki elektryczne nożyce do bukszpanów, połowę ostrzygłam i padł akumulator. Korzystając z pogody sadzę nowe :roll: rosliny i przesadzam stare. Ja chyba nigdy tego nie skończę. ;:306
Dmucham z całych sił. Pomogło?

Dzisiaj korzystając z okazji, że w końcu przybyłam do domu o w miarę normalnej godzinie pobiegłam do ogrodu.
Boszssz :roll: ile tam jest pracy.
Po namysle zdecydowałam, że najpierw ostrzygę bukszpany bo czas najwyższy i musiałam wykorzystać pożyczony sprzęt. Aż padł akumulator. Nożyce się ładują, więc poszłam pielić i nagle olśnienie. Przecież ja mam całe torby roślin do posadzenia ;:173
Bo nie wiecie, ale zakupiłam sobie 3 niskie szałwie, 2 paprotki, 2 różowe szałwie, 2 latrie i 2 rozplenice, bo te mi padły.
Posadziłam wszystko oprócz rozplenić, bo mnie już ciemna noc zastała.
Przy okazji powykopywałam trochę roślin dla koleżanek i tak czas upłynął. A chwasty nadal szaleją.
Ale za to dzięki pogodzie szaleje też nowa trawka :heja
Za tydzień powinna już być do koszenia.

Na razie nowych zdjęć nie mam, więc trochę zaległych.

Jestem zachwycona nową różyczką Degerhardem. Jak ja kocham takie maleństwa. Monia ;:196

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Uwielbiam też firletkę. Od Lucynki dostałam jakąś inną odmianę, ale też jest piękna. Zdjęcia oczywiście brak


Obrazek

Obrazek

A to Green Ice. Na razie po zimie wygląda nieciekawie, bo zaczyna prawie od zera
Obrazek

Moja pierwsza róża w ogrodzie. NN
Obrazek

Home &Garden. To jest róża nie do zdarcia. Jedyna wada to brzydki pokrój.
Obrazek

Pierwszy kwiatek Lacre. Chyba będę zadowolona :D
Obrazek

Za to nie wiem, co to będzie z Celebration Life. Kwiaty cudne. Nieduże, ale kształtne. Niestety bardzo nietrwałe. Jak już kiedyś napisałam zostawiam wszystkie niepewne róże do przyszłego roku. Po kolejnym sezonie podejmę decyzję. Chciałabym mieć jednak bardziej trwałe kwiaty, które cieszą nie tylko jeden dzień

Obrazek

Obrazek

To samo dotyczy mojego najnowszego nabytku Guersneya. Cudny kwiat. Co z tego, że słońce przypalało go w momencie, nawet nie mogłam się nim nacieszyć jeden dzień


Obrazek


I takie tam


Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Gabriela
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10857
Od: 18 gru 2007, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Ogródek Gosi cz.15

Post »

Gosiu, znowu czytam że Guersney jest nietrwały.. a miałam sobie kupić... teraz to na pewno zrezygnuję... mnie też zależy żeby róże trzymały długo kwiat i były odporne na deszcz... niestety, mam takie które powinny wylądować...za płotem... ;:224
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
ewelkacha88
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7990
Od: 22 maja 2013, o 17:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: PODKARPACIE

Re: Ogródek Gosi cz.15

Post »

Witaj Gosiu. Fajnie , że u Ciebiw pada i trawka Ci spokojnie rośnie ;:108. U mnie były takie upały i zero deszczu więc swojej nie posiałam. Chwasty wszędzie szaleją jak głupie także nie jesteś sama ;:222. Zakupy poczyniłas świetne i już widzę jak to ładnie u Ciebie rośnie ;:108 . Rzeczywiście ta rożyczka jest przepiękna ;:224. Pozdrawiam :wit .
Awatar użytkownika
nena08
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2648
Od: 8 lut 2012, o 10:06
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Ogródek Gosi cz.15

Post »

Gosiu, też jestem wkurzona na róże, które trzymają kwiaty jeden dzień. U mnie rekordzistką jest Capri. Zdąży rozkwitnąć, a już się obsypuje.
Zakwitła mi Akropolis ;:333 , kolor super.
Czy nazwa tego różowego nowego maleństwa jest dobrze napisana :?: ( na pierwszym zdjęciu) Szukałam na Helpie i nie ma.
Awatar użytkownika
Elwi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2114
Od: 1 lis 2013, o 19:38
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podbeskidzie

Re: Ogródek Gosi cz.15

Post »

Gosiu, będę może nie aktualna, ale miałam kilka stron do nadrobienia ;:oj Bardzo mi się podoba Twój buk przy nowej ścieżce ;:215 Marzy mi się taki, albo jakiś kulisty ;:170 W tym roku pobiłaś chyba rekordy zmian ogrodowych? Warto było ;:108
Róże też widzę, że dają niezły pokaz :D Avalon do Ciebie przemówił? Nie dziwię się ;:185 Mój niestety w tym roku startował od zera po zimie i ma bodaj jeden pęd :( Za to Lacre przezimowała bardzo dobrze, ale u mnie jeszcze nie kwitnie.
Twoja róża Jazz daje oszałamiający pokaz ;:215 Nie mówię już o Edenie... O takim to ja mogę tylko pomarzyć ;:145
daffodil
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2217
Od: 22 lut 2011, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Beskidy

Re: Ogródek Gosi cz.15

Post »

Gosiu ;:196 teraz to aż mi głupio ;:218 - ja nie pisałam tego o swojej werbenie, żebyś mi wysyłała... Naprawdę ;:108
Ale TY jesteś Kochana ;:167 Nie wierzę, że miałaś wyrzucać.... Nie wiem co napisać...
Dziękuję, naprawdę bardzo, bardzo dziękuję ;:196
;:cm
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16304
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Ogródek Gosi cz.15

Post »

nena08 pisze: Czy nazwa tego różowego nowego maleństwa jest dobrze napisana :?: ( na pierwszym zdjęciu) Szukałam na Helpie i nie ma.
Aniu, prawidłowa nazwa to Degenhardt. Też ją mam, dużo małych kwiatuszków, nieco jaskrawych. Ładniutka ciekawostka. ;:173
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25221
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Ogródek Gosi cz.15

Post »

Gabrysiu, może z ocena trzeba jeszcze poczekać. U mnie Guersney jest pierwszy rok. Może jeszcze się nie ukorzenił porządnie?
Taką samą sytuację mam z Garden of Roses, a przecież słyszałam o tej róży same pozytywne opinie.
Ja na pewno powoli będę sadziła takie róże, które wytrzymują te tropiki. Nie trzeba od razu wydawac majątku.
Zacząć od najgorszych.

Ewelinko, u mnie całe szczęście oprócz upałów popadało i to porządnie. Nareszcie, bo nie padało całą wiosnę. Przez to straciłam, prawie, tylny trawnik, bo nie miałam też podlewania. Całe szczęście sytuacja zaczyna się normować. Trawnik dochodzi do siebie. Dzisiaj zrobiłam kolejną dosiewkę. Mam nadzieję, że choć w części dziury się wyrównają. Znowu mam wrażenie, że za gęsto sadzę. Powinnam ograniczyć te zakupy, ale nie umiem. :roll:
Powoli znowu robi się bałagan na rabatach

Aniu, namawiam wszystkich na Acropolis. Kolor ma niesamowity. Najpierw pudrowa czerwień, a potem zieleń. Kocham tę różę. Nawet nie martwi mnie to, że pod koniec sezonu łapie plamki. Dodam, że ja zazwyczaj niczym nie pryszczę.
Chociaż chyba w tym roku się złamię. Leonardo wygląda okropnie i Scarlet Moss. Zawsze były bardzo zdrowe
Wandzia już odpowiedziała. Wybacz za błąd. To faktycznie Degenhardt.

Elwi, kulistych buj będzie dużo miejsca zajmował. :wink:
Ja potrzebowałam czegoś węższego, a i tak chyba nie obedzie się bez cięcia.
No chyba, że chodzi Ci po głowie coś na kiju :D
Czy ja wiem, czy to rekord? Na pewno dużo się dzieje. Jestem już tym bardzo zmęczona, ale powoli dobijam do końca prac na ten rok. Mam nadzieję, że do końca sezonu zostaną mi typowe prace ogrodowe.
Mój Avalon też nie był w najlepszej formie po zimie, ale mimo to jestem nim zachwycona.
Lacre nie kwitło u mnie przez cały poprzedni sezon. Na dokładkę jesienią mój pies zniszczył ją dokumentnie. Została jedna marna gałązka. Także startowała od zera. Ale za to chyba w tym roku chce się odwdzięczyć i nadrabia. Zakwitła jednym kwiatkiem, a już widze kolejne nowe pędy i nowe pączki

Asiu, ale nie mamy o czym mówić. Naprawdę miałam dawac siewki na kompost, bo mam tego zatrzęsienie. Nie wiem od czego to zależy, ale w tym jednym miejscu sieje się na potęgę. W innych umiarkowanie.
Także po niedzieli wyślę :D

Wandziu, jak zwykle można na Ciebie liczyć ;:196

Niestety nie udało mi się dokończyć cięcia bukszpanów, bo musiałam skosić trawnik. Chciałam zrobić ostatnią dosiewkę i chciałam podlać.
Mam nadzieję, że jutro mi się uda coś zadziałać.
jakoś dzisiejszy dzień mało efektywny, ale mam nadzieję, że cały weekend spędzę w ogrodzie i nadrobię zaległości.
Za 2 tygodnie zaczynam urlop i zaczynam ostatni etap zakładania trawnika. I będę odpoczywała ;:173 ;:306

Garden of roses. Troszeczkę jestem nią zawiedziona. Zbyt krótko trzyma kwiat, ale jak w przypadku Guersneya, liczę, że to przez to, że to nówka
Obrazek

Tej panny jeszcze nie przedstawiałam w tym roku. Bremer Stadtmusikanten. Uwielbiam tę różę. Też należy do tych wytrzymałych. Słabo przezimowała, ale już się pozbierała.

Obrazek


Obrazek

Aphrodite. Kolejna moja ulubienica. Kwiat ma olbrzymi, kolor porcelanowy

Obrazek


I kolejna róża, z której prawdopodobnie będę zadowolona. Hakuun.
Dopiero co przekwitła, a już tworzy nowe przyrosty i pączki.


Obrazek

Obrazek


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
daffodil
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2217
Od: 22 lut 2011, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Beskidy

Re: Ogródek Gosi cz.15

Post »

Gosiu ;:cm ;:cm ;:cm

A przy okazji... Pisałaś gdzieś, że nie stosujesz chemii przy różach czy coś mi się pomieszało?
Bo ja w sumie też chemią nie pryskam, ale kilka historycznych mi choruje i nie wiem co zrobię, bo środki ekologiczne nie starczają.. A jak u Ciebie?
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25221
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Ogródek Gosi cz.15

Post »

Asiu, ja tak mało chemii stosuję, że jak raz zastosuję nic się nie stanie.
Mam chore tylko 3, czy 4 róże. Wolę opryskać profilaktycznie wszystkie.
zazwyczaj nie opryskiwałam wcale, ale jakoś ten rok nie sprzyja niektórym
Awatar użytkownika
Alania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10449
Od: 17 lip 2008, o 21:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Ogródek Gosi cz.15

Post »

Gosiu, cieszę się, że jesteś zadowolona z różyczki ;:167
Niech dobrze rośnie i obficie kwitnie. Ona jest nieduża, kompaktowa ;:108
Awatar użytkownika
AnaAn
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1963
Od: 10 gru 2012, o 17:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Ogródek Gosi cz.15

Post »

Gosia, no rzeczywiście śliczna ta Orlaya :)
Przepięknie kwitną Ci róże ;:196
Pozdrawiam, Ania
Ogród 100 róż cz. IV
iga23
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12831
Od: 1 paź 2008, o 20:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Tam, gdzie mieszkają dinozaury.
Kontakt:

Re: Ogródek Gosi cz.15

Post »

Małgosiu, róże masz faktycznie wzorcowe. Widać odwdzięczają się za miłość. Wytargaj Flesza. ;:196
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”