TERENIU było kolorowo

teraz już mniej ,chociaż jeszcze przemoczone chryzantemy jako tako się trzymają.Natomiast różane pąki dalej w pół rozkwicie. Coraz więcej różanych liści ściele się na ziemi
BOŻENKO

na kopczyki trochę za wcześnie ,bo przecież temperatura dalej plusowa i róże będą mieć za ciepło i zaczną puszczać nowe listki, a potem jak przyjdzie mróz to będzie klapa

Róże wytrzymują bez kopczyków do -15 U mnie tylko młodziaki i przesadzane dostają kopczyki reszta sobie radzi sama
GRAŻYNKO trochę wspomnień, bo smutno bez fotek.Mnie jednak trochę zal lata ,bo zbyt mało przesiedziałam na ogródku. Szłam dopiero pod wieczór podlewać,bo takie temperatury jak były to nie dla mnie

Niech sobie pada nie mam nic przeciwko chyba i tak rzeki nie nadrobią tych ilości wody jakie miały
JADZIU dziennie podlewałam a zegar się kręcił jak szalony.W przyszłym miesiącu będzie rozliczenie wody, wiec jestem ciekawa ile zabulę

Jednak żal było mi moich roślin, więc je podlewałam
KAROLCIU Twoja córcia większa zdolniacha niż ja

Młotka używam do przybijania gwoździ

szydełko i drutki też dzierżę w swoich rękach ,ale teraz szczegónie upodobałam sobie frywolitki
MARYSIU parasol musowo dla kurek. Fotek mam mnóstwo i niektórych nawet nie pokazywałam
ELUSIA może kiedyś tak było

teraz sobie dawkuję prace,żeby nie przedobrzyć .Sił musi pozostać na cały sezon
DAYSY Astrid ma piękne kwiaty leciutko aksamitne i pachnące.Jednak w tym sezonie słabo kwitła,bo była jesienią przesadzana.
Dzisiaj jako ,że na niebie brak słoneczka to trochę słonecznych kolorków
