Grażynko, ja na swoje powojniki też niedawno narzekałam, że same liście mają

sypałam im tylko nawóz do powojników 'agrecolu'....nawet go nie przemieszałam z ziemią, bo nie mam dostępu do niej

ale w tym ścisku muszą sobie jakoś radzić.
Bożenko, dziękuję i zapraszam...ten mój busz przy oczku, ma już chyba 15 lat, zobaczysz swój ogród po takim czasie , to dopiero będzie widok
Grażynko, " szarmanckiego" wcisnęłam do donicy i stoi przy rynnie na mini tarasiku, ale w tej części przy oczku, na garażu nawet nie ma gdzie palca wcisnąć

Chętnie go rozmnożę, tylko musisz mnie trochę podszkolić, jak to się robi
Asieńko, Dorotko, Beatko,lubię Rh, ale za krótko dla mnie kwitną, dlatego mimo braku miejsca uparłam się na powojniki. Chciałam posadzić je tylko przy ogrodzeniu, ale M wcisnął je także pod iglaki, jak będą tam sobie radziły z kwitnieniem......zobaczymy
Juluś, przykro mi z powodu Rh, ale znasz moje zdanie na temat kolorów w ogrodach....zawsze zamieniłabym taki miesiąc kwitnienia, na barwy Twojego ogrodu.
Aniu, pewnie "pochorujemy" się razem .....ja na widok Twojej posiadłości i koni, trupem padnę... na bank
Na garażu rozwinęły się już wszystkie różaneczniki, białe już przekwitły.......... za chwilę będzie znowu tylko zielono
