Danusiu rabata z trawkami wyszła super a chodniczek też ślicznie wygada
Czy Ty już bez kul się poruszasz ?? bo jakoś się pogubiłam - tyle pacy to już chyba w pełni sprawna jesteś
Pozdrawiam i zdrówka życzę
Tereniu. Dziękuję, bez kul od tygodnia chodzę, ale tylko po domu, ale trudno to nazwać chodzeniem. Parę kroków zrobię i muszę przysiąść. Stopa szybko puchnie. Tak z przyzwyczajenia piszę że zrobiłam, albo zrobię. Zazwyczaj drobiazgi staram się robić sama, żeby ręce czymś zająć, ale co dzień czekam aż eM wróci z pracy, pokazuję co , gdzie ma być i on po kawałku robi. Nie ma szaleństwa, ale jak się robi systematycznie to efekt po tygodniu widać. Tą część przy chodniku pewnie też będę dzióbała tydzień. Muszę czekać aż eM wytnie gęsiówkę, a trawkę sama wsadzę. Dziś robiona była rabata w kącie ogrodu i też jeszcze nie jest skończona.
Kiedyś mówiłam że to jest mój ogród, dziś stwierdziłam że to wspólny ogród. eM od jakiegoś czasu czasu wraca z pracy, zjada obiad i pyta co dziś robimy i już jest w ogrodzie. Godzinka pracy i noc zapada. Jadziu, fajnie wyszła, niestety piórkówka 'Vertigo' na zimę będzie wykopywana, ale przymiarka zrobiona, wiosną tylko wsadzimy trawę i rabata będzie gotowa.
Marysiu, po trzech miesiącach odstawiłam kule, ale butów zakrytych nie włożę, bo rana jeszcze się goi, coś spaprali i co tydzień coś mi tam grzebią i opatrunki ze srebrem przykładają. Jeszcze z miesiąc chyba będzie się goić. W sandałach to tylko po domu i po chodniczkach w ogrodzie mogę pochodzić, zresztą opuchlizna nie pozwala na jakieś szaleństwa.
Trawa o którą pytasz to rozplenica Słoniowa 'Vertigo', piękna, bardzo szybko się rozrasta, ale na zimę muszę przynieść do domu. Pewnie podzielę, łatwiej będzie przenosić.
Danusiu
Gapie i sie i gapie na ta rabatę z trawami, jest cudna normalnie
A ja kurcze praktycznie nie mam trawek
Bardzo mi sie twoja podoba, oj bardzo!Świetnie ją zrobiłaś
Aniu lejesz miód na moją duszę.Trawki hodowałam z maluszków, ukryte cichutko siedziały w kąciku i przyszedł na nie czas. Wyszły na pierwszy plan. Mam chyba wszystkie które bardzo chciałam mieć. Trawy są piękne przez cały rok.
Danusiu, ja też uważam ,że śliczna ta rabata z trawami, jak jest miejsce to trawy pięknie zdobią. A te zielone przy ścieżce przepiękne Naprawdę pięknie się robi, super ,że M to robi Danusiu kiedy tylko możesz trzymaj nogę wyżej , nie będzie tak puchła :)Siedzisz coś robisz , noga na krześle
Karolinko, ja też jestem zdziwiona troszkę że eM tak chętnie przesadza i ani słowa że coś nie halo.
Noga odpoczywa kiedy tylko jest okazja. Nawet fotel mam przystosowany na tą okoliczność.
Fajnie że podobają się moje pomysły. Mam trawę słoniową, niedźwiedzie futro, zaraz zacznę żełować że papużki trojeści się zapodziały. Zaraz będzie cały zwierzyniec
Danusiu wszystkie te trawki siałaś ? Śliczne są kilka bardzo mi się podoba, a ta jedna pasiasta grubsza to trawa czy jukka?
Te selery to między deskami rosną? Ja już swoje wyrwałam, też są niezłe chociaż nie takie nabąbione jak kupne
To Ci życzę żeby wszystko ładnie się zagoiło
Marysiu, większość trawek kupowałam, ale były takie maluchy że ledwo były widoczne na rabacie. Trochę trwało zanim urosły i dały się podzielić. Wreszcie je widać. Ta szerokolistna o którą pytasz to jukka. Siedziała pod iglakiem zabiedzona bo miejsca nie było, teraz odżyła. Selery z jednej strony mają obrzeże z kantówek, z drugiej plastikowe obrzeże cieniujące pory, to drugie obrzeże jest tylko do osłony, nie jest wkopane, a dalej jest warstwa ściółki iglastej z żurawiną i borówki. To że tam rosną pory i selery to przypadek, nie sądziłam że takie urosną. Na razie nie wyrywam, jak spadły deszcze zaczęły przybierać na objętości. Na razie nie zapowiadają przymrozków. W przyszłym roku posadzę w to samo miejsce, tylko w maju a nie jak w tym roku pod koniec czerwca
Danusiu śliczne masz trawki miałam pytać ale już odpowiedziałaś że to juka ta szerokolistna i kolorowa - cudna gdybyś miała kiedyś młode to ja ustawiam się w kolejce
Pory i selery pierwsza lasa - jak to u nas mówią unijne
Pozdrawiam i zdrówka życzę i oby jak najszybciej nóżka nie bolała