Kropelka zaprasza cz.3
- maniusika
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5968
- Od: 18 mar 2009, o 20:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Kropelka zaprasza cz.3
Nie myśl że tylko ty masz sto pomysłów na urządzenie ogrodu .. I wcale to się z wiekiem nie zmienia ,zawsze coś nie pasuje i trzeba to przesadzić w inne miejsce .. Teraz mam zamiar przerobić rabatę z której wypadły chryzantemy . Jest tam bardzo sucho więc będą duże rozchodniki które już rosną i zamówione kolorowe ,niskie trawy , może im się podoba ta rabata,,..
U mnie tez upał i zamiast prażyć się w ogrodzie odpoczywam pod lipką .. Czekam aż się ochłodzi wtedy znowu wezmę się za ogród ,teraz tylko podlewam ..
U mnie tez upał i zamiast prażyć się w ogrodzie odpoczywam pod lipką .. Czekam aż się ochłodzi wtedy znowu wezmę się za ogród ,teraz tylko podlewam ..
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5532
- Od: 30 kwie 2008, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Kropelka zaprasza cz.3
Janko, wiem, że nie jestem wyjątkiem, raczej potwierdzeniem reguły. Ciągle mi się coś odwidza, znudza... W ogrodzie idzie coś przesadzić, przerobić, gorzej w domu... Nie tak łatwo wymienić płytki w kuchni, czy zabudowę łazienki--- a tu niestety też się pojawiają dylematy: "mogłam inaczej", mogłam inne, żałuję tego czy tamtego... Ech, ta pokręcona natura człowieka


Dorotko, no tak, "trzymam kilka srok za ogon" i do efektu końcowego daleko
Wsadziłam wiosna kilka patyczków i tylko jeden mi się ukorzenił, ma dwie łodygi i dwa kwiaty. To Chyba hortensja Limonka



Bogumiłko, witaj.
Masz rację, z wiekiem człowiek nie dąży już do perfekcji ogrodowej, chwasty już mnie tak nie rażą. Może też dlatego, ze przy stosunkowo dużych roślinach, chwasty zostają gdzieś pod nogami, a w młodziutkim ogrodzie to jednak graja pierwsze skrzypce? Kasy nie liczę, M.nawet nie ma wyobrażenia ile pieniędzy "wsadziłam" w ogród
Moja rozczochrana dalia


Lucynko, na razie to ja rozwaliłam ogród, rozkopałam Każdy, kto choć na chwilę zagości u mnie w ogrodzie pyta co ja tu znów kombinuję... nie odpowiadam, bo sama do końca nie wiem
Kciuki zawsze się przydadzą
Powojnik Polish Spirit wciąż kwitnie

niezawodna dalia Preference

Kaniu schlebiasz mi
Aparat nie pokazuje wszystkiego, można trochę oszukać rzeczywistość. Pokażę Ci trochę tego "rozmemłania", tylko nie narzekaj, że zdjęcia brzydkie
Miejsce do zagospodarowania pomiędzy wschodnią stroną domu a płotem sąsiada, 4 metry szerokości, długość jakieś 10-15 m, zależy gdzie mnie poniesie

Tył ogrodu, tu zawsze miałam warzywniak, ale na niewielkiej powierzchni, teraz porozkładana czarna agrotkanina "gotuje" chwasty pod spodem, potem będzie wszystko do przekopania i zazielenienia/zakolorowania.

Wykopaliska skalniakowe już znasz

Tu też trwają/stoją prace:

Przesadzone azalie nawet sobie radzą, wokół nich mam plany, ale nie mam siły i czasu...

Aniu, to Chyba tak zwane tuje książkowe. Za dużo zabawy z obkopywaniem szpadelkiem
Po prostu jak najdzie mnie wena wtedy trach i przesadzę.





Dorotko, no tak, "trzymam kilka srok za ogon" i do efektu końcowego daleko




Bogumiłko, witaj.
Masz rację, z wiekiem człowiek nie dąży już do perfekcji ogrodowej, chwasty już mnie tak nie rażą. Może też dlatego, ze przy stosunkowo dużych roślinach, chwasty zostają gdzieś pod nogami, a w młodziutkim ogrodzie to jednak graja pierwsze skrzypce? Kasy nie liczę, M.nawet nie ma wyobrażenia ile pieniędzy "wsadziłam" w ogród

Moja rozczochrana dalia


Lucynko, na razie to ja rozwaliłam ogród, rozkopałam Każdy, kto choć na chwilę zagości u mnie w ogrodzie pyta co ja tu znów kombinuję... nie odpowiadam, bo sama do końca nie wiem

Powojnik Polish Spirit wciąż kwitnie

niezawodna dalia Preference

Kaniu schlebiasz mi


Miejsce do zagospodarowania pomiędzy wschodnią stroną domu a płotem sąsiada, 4 metry szerokości, długość jakieś 10-15 m, zależy gdzie mnie poniesie


Tył ogrodu, tu zawsze miałam warzywniak, ale na niewielkiej powierzchni, teraz porozkładana czarna agrotkanina "gotuje" chwasty pod spodem, potem będzie wszystko do przekopania i zazielenienia/zakolorowania.

Wykopaliska skalniakowe już znasz

Tu też trwają/stoją prace:

Przesadzone azalie nawet sobie radzą, wokół nich mam plany, ale nie mam siły i czasu...

Aniu, to Chyba tak zwane tuje książkowe. Za dużo zabawy z obkopywaniem szpadelkiem




- Florian Silesia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2655
- Od: 3 lip 2016, o 19:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój
Re: Kropelka zaprasza cz.3
Podziwiam za ilość prac robionych naraz
Biała dalia rozczochrana - super! I astry bylinowe z poprzednich stron

Biała dalia rozczochrana - super! I astry bylinowe z poprzednich stron

-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 15026
- Od: 3 gru 2011, o 09:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Kropelka zaprasza cz.3
MARIOLKA,sporo się u Ciebie dzieje
Z tego wynika,ze ogród będzie jeszcze ładniejszy
Ładne dalie i hortki
Że o reszcie nie wspomnę ...

Z tego wynika,ze ogród będzie jeszcze ładniejszy

Ładne dalie i hortki

- marpa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11536
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Kropelka zaprasza cz.3
Widać, że u Ciebie się dzieje, Mariolko !
Też tak miałam i nieustannie coś przerabiałam
..ale już mi się nie bardzo chce, tylko raczej kosmetycznie
...Lubię zmiany w ogrodzie...





-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7169
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Kropelka zaprasza cz.3
Marioluś, a co posadzisz w tym miejscu na granicy z sąsiadem? Tam raczej cienisto ?
Biały rozczochraniec
I nie przemęczaj się, rozłóż sobie prace na etapy, bo gdzie my się wszyscy śpieszymy?
Biały rozczochraniec

I nie przemęczaj się, rozłóż sobie prace na etapy, bo gdzie my się wszyscy śpieszymy?

- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Kropelka zaprasza cz.3
Też zachwycam się białym rozczochrańcem
Wykopaliska, tudzież praca na pełnych obrotach, a wiesz ,że między sąsiadem a domem posadziłabym hortensje albo zostawiła teren pod dalie .Na razie trawka ,a potem się pomyśli .Też mam taką duszę ,ze nie lubię monotonii człek przekorny szybko się nudzi
Jednak Mariolko trzeba dać na luz, nie od razu Kraków zbudowano


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5532
- Od: 30 kwie 2008, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Kropelka zaprasza cz.3
Jadziu, o hortensjach myślałam, na dalie za ciemno i za mokro. Najbardziej pasują mi tam funkie, ze względu właśnie na warunki, tylko wolałabym jednak coś wyższego, żeby zasłaniało bałagan podwórkowy
Pewnie, ze nie da się wszystkiego zrobić na raz, ale człek ma taki pokręcony charakter, a ja jeszcze typ choleryka, co pomyślę to robię, często bez pomyślunku


Pepsi, myślałam o hostach, ale wolałabym coś wyższego. No chyba, że posadzę hosty giganty, ale nie mam takich w ogrodzie, a wolałabym coś poprzesadzać, choćby z racji zwolnienia miejsca w ogrodzie/przerzedzenia nasadzeń. Tam jest dość wilgotno i cienisto przez większą część dnia. No nie wiem gdzie nam tak spieszno? Bo jakby nie było cel dla każdego taki sam i nie ma innej opcji


Marysiu, mnie też się nie chce
Ale jak pisałam, najpierw robię, potem myślę. I jak tylko jestem w jakimś miejscu i stwierdzam, że przydałaby się tu jakaś zmiana, od razu działam. Potem mam rozkopany ogród w najlepsze. I nic nie skończone, a taki chaos znów wprowadza mnie w zdenerwowanie, i tak w kółko.


Sławku, ano dzieje się, albo chociaż stwarzam pozory
Bo właściwie od kiedy zaczęła się szkoła i popołudniowe lekcje z dziećmi
to nie ma szans na podłubanie w ogrodzie. Rano długo rosa, zresztą trzeba ogarnąć dom, obiad, sklep, zawieź- odebrać córkę, potem jak już dzieci wrócą ze szkoły to nie ma szans, bo tylko lekcje i lekcje


Florian, ta dalia biała zawsze była wysoka na jakieś 1,20, a w tym roku niziutka jakieś 50 cm, jeszcze kładzie się po ziemi... Z tymi pracami tak jak pisałam, przeważnie porozwalam i mi sie nie chce, albo nie mam czasu...





Pepsi, myślałam o hostach, ale wolałabym coś wyższego. No chyba, że posadzę hosty giganty, ale nie mam takich w ogrodzie, a wolałabym coś poprzesadzać, choćby z racji zwolnienia miejsca w ogrodzie/przerzedzenia nasadzeń. Tam jest dość wilgotno i cienisto przez większą część dnia. No nie wiem gdzie nam tak spieszno? Bo jakby nie było cel dla każdego taki sam i nie ma innej opcji



Marysiu, mnie też się nie chce



Sławku, ano dzieje się, albo chociaż stwarzam pozory







Florian, ta dalia biała zawsze była wysoka na jakieś 1,20, a w tym roku niziutka jakieś 50 cm, jeszcze kładzie się po ziemi... Z tymi pracami tak jak pisałam, przeważnie porozwalam i mi sie nie chce, albo nie mam czasu...

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3539
- Od: 14 lis 2013, o 15:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 60 km od W-wy
Re: Kropelka zaprasza cz.3
Mariolka cudowny Twój ogród, wypiękniał, a jakie zmiany. Widzę też dużo rozpoczętych/stojących prac, naprawdę lecisz jak burza. Mi nie starcza czasu w weekendy ogarnąć i cokolwiek zrobić. Teraz też mam lekcje do odrabiania, soki do robienia czarnego bzu. Ale w przyszły weekend już nic nie zbieram, coś wreszcie ruszę w ogrodzie, jakieś zmiany. Bo nowych nasadzeń na razie nie planuję. Muszę ogarnąć to co jest.
- kania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3203
- Od: 25 maja 2009, o 10:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk i okolice
Re: Kropelka zaprasza cz.3
Mariolu masz wszystkie objawy ogrodniczego ADHD i idziesz przez to jak burza! 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5532
- Od: 30 kwie 2008, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Kropelka zaprasza cz.3
Dorotko, też mam problem z ogarnianiem wszystkiego, ale grunt to iść ciągle do przodu. Ogród się zmienia, niezaprzeczalnie. Rośliny rozrastają się, czasami już wręcz się zagłuszają i przez to ogród wymaga nieustannej korekty.


Kasiu, bo ja ogólnie jestem "postrzelona", mam tysiąc pomysłów na minutę i nierzadko nie kończę tego co zaczęłam
. Ale nikt i nic z tego powodu jeszcze nie ucierpiał




Kasiu, bo ja ogólnie jestem "postrzelona", mam tysiąc pomysłów na minutę i nierzadko nie kończę tego co zaczęłam




- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Kropelka zaprasza cz.3
Mariola skoro myślałaś o hostach a chcesz tam coś większego, to widzę tam hortensje bukietowe podsadzone hostami.
Widzę, że mamy coś podobnego. Ja też często coś zaczynam i nim to skończę to zaczynam kolejne. Czasem komplikuje to życie.
Zdjęcia piękne, kolorowe. I niestety takie już jesienne... Dlaczego sezon tak szybko minął?! 

Widzę, że mamy coś podobnego. Ja też często coś zaczynam i nim to skończę to zaczynam kolejne. Czasem komplikuje to życie.


- Florian Silesia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2655
- Od: 3 lip 2016, o 19:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój
Re: Kropelka zaprasza cz.3
Piękne astry! Z dnia na dzień jest ich coraz więcej, a że pogoda dopisuje - nad nimi mnóstwo motyli i pszczół 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3539
- Od: 14 lis 2013, o 15:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 60 km od W-wy
Re: Kropelka zaprasza cz.3
Popieram Aneczkę, tym bardziej że Twoje hortensje takie piękne
.

- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11972
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Kropelka zaprasza cz.3
Mariolko taki los mamy i ogrodniczki.
Jakbym siebie widziała, tylko dzieci szkolnych nie mam. Tu zrobię, tak poprawię, a trzy lata rabata rozgrzebana.
Hortensje masz piękne, na mokrym podłożu zawsze sobie poradzą, Ania miała znakomity pomysł.
Podsadzisz hostami lub żurawkami i będzie piękny zakątek.
Marcinki pięknie kwitną, ale biała dalia przecudna. 




