Tropiki (triki)

[ajania]

Niestety Aniu - z moich obserwacji wynika, że dla niektórych storczyki to "jednorazówki".

Pozwolę sobie nie zgodzić się z tym stwierdzeniem. Każdy storczyk jest rośliną wieloletnią, zdolną do powtarzanie kwitnienia przez wiele sezonów. Musimy im jedynie stworzyć odpowiednie warunki. Faktem jest, że niektóre rośliny przyniesione do domu często niejednokrotnie potrzebują czasu aby dojść do formy ale to nieprawda, że niektóre z nich to "jednorazówki". To powodują jedynie nasze błędy w pielęgnacji albo choroba rośliny.

[kahim]

Iza napisała, że " dla niektórych to jednorazówki" i taka jest prawda, bo często gęsto ludzie kupują nie mając pojęcia o uprawie tej rośliny.
Ja dostaję białej gorączki jak słyszę czasem paniusie w sklepach rozmawiających o tym, że np. trzeba dokupić więcej ziemi, bo producent pożałował i korzenie wystają itp.

[Brendii]

kahim nie dziwię się, że dostajesz białej gorączki, ale ludzie po prostu nie wiedzą... W sklepach ekspednientki albo same się nie znają, albo im się nie chce uświadamiać, powiedzą tylko "nie podlewać za często", ale dla kogoś kto nie jest w temacie nic to nie mówi o prawidłowej pielęgnacji. Raz jeden mi się zdarzyło, że przy zakupie ekspedientka zapytała czy wiem jak o niego dbać. Moja mama usmierciła chyba z 15 storczyków....albo i lepiej. Ona się na prawdę starała, wolę dobrą miała... I na wozy kupowała i zaglądała, ale dla niej podlać raz w tygodniu to było mało, a że woda stoi... a kto wiedział... Dopiero jak ja znalazłam inf. w necie jak sie za to zabrać, w 5 minut jej wszystko wytłumaczyłam i storczyki pierwszy raz w karierze mojej mamy miały drugie kwitnienie. Do tych kwiatów powinni mini instrukcje obsługi dołączać...

Tak w ogóle to witam Janeczko Od jakiegoś czasu podglądam Twoje pięknoty, odezwać się chciałam po przerobieniu całego wątku ale nie mogłam się powstrzymac

[ajania]

No tak, przepraszam, źle doczytałam, zrozumiałam, że "niektóre storczyki to jednorazówki" . Chyba dzisiaj śpię...

[gianna]

Brendii, witam Cię serdecznie! Miło, że podczytujesz

Dziewczynki, ja ciężko dziś pracowałam, a tu widzę ciekawa dyskusja się toczyła. Podsumowując - nie dziwię się, że w sklepach ciężko uzyskać właściwą informację co do uprawy roślin, włączając w to storczyki. W kwiaciarni ciągle widzę nowe ekspedientki. Nim się zapoznają z tematem, to już zostają zwolnione. I historia się powtarza.
Moim zdaniem wystarczyłoby poinformować kupującego, że orchidea potrzebuje specyficznych warunków uprawy i to pewnie byłby sygnał, by klient sięgnął po odpowiednią literaturę.
A sobie i Wam, życzę mimo wszystko więcej osób uważających storczyki za "jednorazówki". Zyskają na tym nasze parapety

Przy okazji pokażę nowe nabytki... no może nie nowe, bo po kwitnieniu

[Dufin]

obie to Nelly? No proszę, jak tak to płaczą, ze nie ma miejsca ajak przyjdzie co do czego to po dwie sztuki biorą moja coś słabo rośnie, nie chce kwitnąć, mam nadzieję, że Tobie lepiej pójdzie

[kahim]

A skąd masz te dwie nelki ?

[gianna]

Ania, nie strasz mnie. To moje pierwsze cambrie. Dwie dlatego, że może któraś zechce zakwitnąć? Z brakiem miejsca póki co sobie radzę - mam 6 okien.

Kasia, zakupione od forumowej koleżanki kilkanaście dni temu.

[kamikami26]

Oooo widzę,ze Ciebie też na cambrie wzieło
Ale żeby dwie naraz?
Szalona

[kahim]

Ładnie wyglądają, tak zdrowiutko i świeżo Jakbym miała wybierać wzięłabym tę po lewej
Nie pytajcie dlaczego

[Dufin]

Ładnie wyglądają, tak zdrowiutko i świeżo Jakbym miała wybierać wzięłabym tę po lewej
Nie pytajcie dlaczego

a ja tą po prawej i tym oto sposobem już podzieliłyśmy Janeczko Twój majątek

[kahim]

Podać adres teraz, czy poczekać do jutra?

[gianna]

Tak, tak.... nie ma tak hop siup, cambrie są moje i tylko moje. Zamiast ostrzyć sobie pazurki, lepiej zwińcie je w kciuki, za moje powodzenie w uprawie tego gatunku. Żółtej nadal poszukuję tzn. z żółtymi kwiatkami, a nie z żółknącymi listeczkami...
Tymczasem czytam, czytam i czytam, by potem teorię przełożyć na praktykę.

Ładnie wyglądają, tak zdrowiutko i świeżo Jakbym miała wybierać wzięłabym tę po lewej
Nie pytajcie dlaczego

Dlaczego?

[kahim]

Hehe, no nie wiem. Jakoś mi się spodobało

Janeczko, a cambrii szukasz żółtej jakiejś konkretnej?

[gianna]

Nie. Wiesz Kasiu, czasami tak przypadek sprawi... Nelly też nie brałam pod uwagę, ale ja tak czasami spontanicznie coś kupię i najczęściej bardzo się potem z tego cieszę. Cambrie o żółtych kwiatach bardzo mnie pociągają. Zresztą coś ostatnio zbyt często patrzę na te kwiatki pajączki, aniołki. Oby moje ukochane phal. się za to nie obraziły