Grubosz - Crassula Cz.1

Zablokowany
Awatar użytkownika
Marantha
100p
100p
Posty: 141
Od: 14 mar 2012, o 22:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra/Wrocław

Re: Grubosz - Crassula ovata

Post »

Wyobrażam sobie takiego wyrośniętego grubosza w doniczce po bazylii :;230 I przestawianie roślin na parapecie... A co do pytania o estetyczne doniczki kwadratowe, to też chętnie się dowiem, jak je zdobyć. Okrągłe - da radę, ale wszyscy chyba wiemy, jak są nieekonomiczne :wink:
Awatar użytkownika
eikoden
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1057
Od: 12 kwie 2011, o 14:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wałbrzych

Re: Grubosz - Crassula ovata

Post »

Mocno odchodzimy od tematu grubosz-a aż do doniczek i mam nadzieje, że admin mi wybaczy wstawienie linka. Ale tylko po to by zakończyć rozmowę gdzie kupić doniczki :)

Obrazek
http://www.kwiateo.pl/doniczka-plastik- ... -for-dt11/
Awatar użytkownika
blabla
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7362
Od: 6 sie 2007, o 06:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Grubosz - Crassula ovata

Post »

Powiedzmy, że jakoś muszę się z tym pogodzić :wink:
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Awatar użytkownika
maqa
500p
500p
Posty: 812
Od: 26 lut 2012, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Grubosz - Crassula ovata

Post »

Mój dzisiejszy nowy nabytek, przesadzony, ale rozdzielę go za jakiś czas.

Obrazek

Oraz starsze drzewko, przycięte, ładnie wypuszcza nowe listki, niestety martwią mnie pozostałe które zrobiły się lekko pomarszczone i zmieniły kolor na coś w odcieniu fioletu? Pomóżcie jak można jeszcze przyciąć to drzewko :) najchętniej skróciłabym je jeszcze bardziej, ale to może na następny sezon.

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
GrzegorzGB
50p
50p
Posty: 92
Od: 21 lut 2012, o 10:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Oława

Re: Grubosz - Crassula ovata

Post »

Grubosz piękny :) listki odpadną. Widać, że jest przesuszony i to bardzo. Proponuję jeszcze bardziej przyciąć bo bez tych listków będzie wyglądać goło. Listki będą się kurczyć i wysuszać coraz bardziej a niektóre odpadną jeszcze nim się wysuszą. Ale jak się roślinę przytnie jeszcze bardziej to wypuści nowe listki i będzie dużo ciekawsza. Dobra roślina na bonsai:) Pozdrawiam i powodzenia :)
Awatar użytkownika
maqa
500p
500p
Posty: 812
Od: 26 lut 2012, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Grubosz - Crassula ovata

Post »

Wielkie dzięki, a czy odchodząca "kora" w łodygi to jakiś objaw czy to właśnie przez przesuszenie?
Zaraz go podleję :) ;:3
Awatar użytkownika
eikoden
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1057
Od: 12 kwie 2011, o 14:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wałbrzych

Re: Grubosz - Crassula ovata

Post »

Kolor zmienia od słońca, nie którzy by napisali od poparzeń od słońca...

Daj roślince już czas na regeneracje, gałęzie opadające w dół i tak duża zmiana koloru świadczy, że roślinka długo nie miała dostępu do słońca... troszkę więcej wody, na tym nowym stanowisku na pewno nie zaszkodzi...

Ogólnie podoba mi się wyprowadzenie roślinki i wstrzymałbym się przed dalszymi cięciami.

PS
maqa a co z roślinkami ode mnie? już nie chcesz?
Awatar użytkownika
maqa
500p
500p
Posty: 812
Od: 26 lut 2012, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Grubosz - Crassula ovata

Post »

Drzewko jest przycięte i odratowane, fakt z tym przycięciem wstrzymam się do następnego roku,
a od Ciebie chciałam jedną crassulę, tylko jak z transportem?
Awatar użytkownika
Majorek
500p
500p
Posty: 571
Od: 9 lis 2009, o 21:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Grubosz - Crassula ovata

Post »

maqa pisze:Wielkie dzięki, a czy odchodząca "kora" w łodygi to jakiś objaw czy to właśnie przez przesuszenie?
to objaw wyrostu, roślina rosnąć powiększa średnice pnia, łuszcząc tym samym obecną "korę" na miejscu której powstanie nowa.
Życzę miłego dnia
Tomek.
Awatar użytkownika
maqa
500p
500p
Posty: 812
Od: 26 lut 2012, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Grubosz - Crassula ovata

Post »

Dzięki :)
Awatar użytkownika
bananowy_kot
200p
200p
Posty: 380
Od: 22 kwie 2012, o 20:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Grubosz - Crassula ovata

Post »

Hej :wit
Przytaskałam od mamy grubosza, taki zabiedzony on strasznie.. mam pytanie, co to jest takie białe na pniu?
Obrazek
Obrazek

Ma dość blade konary..
Mój wątek - Zapraszam: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=57077" onclick="window.open(this.href);return false;
Pozdrawiam, Ola
GrzegorzGB
50p
50p
Posty: 92
Od: 21 lut 2012, o 10:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Oława

Re: Grubosz - Crassula ovata

Post »

Stawiałbym na osad z wody. Też tak miałem, wystawiłem swojego grubosza na zewnątrz i częste deszcze spowodowały, że biały nalot zniknął-dobry i naturalny patent:) Pozdrawiam
Awatar użytkownika
marlenka
500p
500p
Posty: 782
Od: 26 lut 2011, o 12:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Trójmiasto (parapet zimą, balkon latem)

Re: Grubosz - uprawa

Post »

raflezja pisze:Dzięki.
Najwyższa - C. arborescens ma ponad 50 cm wysokości od powierzchni podłoża. Pozostałe tak około 35 -40 cm.
Nie pamiętam od kiedy je uprawiam. Myślę, że około 8 lat.
To moje niektóre mają 10 lat a pieńki prawie jak roczne sadzonki ; / - co robić?
Obraziłam się na nie - postanowiłam przez jakiś rok ich nie przycinać ani nic- niech rosną jak chcą. Od paru lat stoją niemal w miejscu a jak przytnę by się rozkrzewiły to albo rośnie tylko jeden pęd zamiast dwu albo w ogóle przestają rosnąć na dłuuuugi czas.
Dam im odpocząć ode mnie ;]
ale za rok lub nawet dwa pociacham je jak leci - o ile coś nowego im wyrośnie.
Moje roślinki - wątek
Change blows through this house like the jasmine wind, F..head.
Awatar użytkownika
raflezja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6839
Od: 25 lip 2009, o 21:51
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków i okolice

Re: Grubosz - Crassula ovata

Post »

Aby 'pnie' u moich były wysokie i pojedyncze, specjalnie je prowadziłam.
Nie ścinałam wierzchołka u pojedynczej sadzonki, aby nie spowalniać zjawiska dominacji wierzchołkowej. Usuwałam natomiast wyrastające pędy boczne. Podobnie, jak u innych roślin w formie drzewka. Dopiero, gdy uprawiany przeze mnie pęd osiągnął wymaganą wysokość, ucinałam stożek wzrostu.
Awatar użytkownika
marlenka
500p
500p
Posty: 782
Od: 26 lut 2011, o 12:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Trójmiasto (parapet zimą, balkon latem)

Re: Grubosz - Crassula ovata

Post »

GrzegorzGB pisze:chaveiro- ja mam zasadę, że decyduję o wysokości sam, jeśli widzę, że jest nie tak to przycinam swoje bonsai. Chcesz grube drzewko to tak jak koledzy i koleżanki wcześniej pisali: dobra żyzna gleba, podlewać a nie przesuszać i dobrze oświetlone pomieszczenie bo grubosze takie uwielbiają i aby było ciepło. Ale jak poczytasz niektórzy na zimę stosują niższe temperatury. Ja staram się by były to temp. ok 20 C bo takie tylko mogę mieć i nie mam wyboru. Czasami spadają ale to o ok 2 stopnie. Pozdrawiam:)
Czyli nie przesuszać nawet zimą jeśli chcę osiągnąć ładny gruby pieniek zamiast tych co prawda zdrewniałych ale wciąż patyczków?

-- 29 cze 2012, o 15:00 --
raflezja pisze:Aby 'pnie' u moich były wysokie i pojedyncze, specjalnie je prowadziłam.
Nie ścinałam wierzchołka u pojedynczej sadzonki, aby nie spowalniać zjawiska dominacji wierzchołkowej. Usuwałam natomiast wyrastające pędy boczne. Podobnie, jak u innych roślin w formie drzewka. Dopiero, gdy uprawiany przeze mnie pęd osiągnął wymaganą wysokość, ucinałam stożek wzrostu.
To może ja przez jakieś 3 lata przesadzałam z tym przycinaniem... bo ani pienień ani roślinka zbytnio od tego czasu nie urosły.
Czyli tak jak planowałam - dam im rok lub dwa luzu - niech rosną jak im się podoba.


Te z pieńka też ciachałam ale chyba nawet im dam spokój - czy te wciąż ciachać a zostawić tylko te górne swobodnie?
Moje roślinki - wątek
Change blows through this house like the jasmine wind, F..head.
Zablokowany

Wróć do „KAKTUSY i inne sukulenty”